www.bonanza.pl

ania2784

Hoss powiedział, że on się przestraszył na śmierć. Ale dla mnie jakoś na martwego nie wyglądał. Chociaż Hoss nie biegł po lekarza, więc może... Z drugiej strony zbiry w saloonie chwaliły się, że problem w gazecie rozwiązali za pomocą gorącego ołowiu. Więc w sumie to nie wiem. Czego by mu nie zrobili, to okazali się skuteczni...

Ewelina

Ja mu pulsu nie sprawdzałam, a jak to był starszy człowiek i oni go straszyli, że mu tego roztopionego ołowiu naleją do gardła, to się zestresował, może miał problemy z ciśnieniem jeszcze... a kiedy doktor przyszedł, to się okazało, że ten drukarz tylko zemdlał? Oszczędzono nam tego happy endu, ale może jednak był? I przeżył?

ania2784

Mam wrażenie, że przeżył. W sumie to był bardzo fajny starszy pan. Chyba najbardziej wytrwały przyjaciel Cartwrightów.

Ewelina

Starszy czlowiek, zwyczajny, chorowity a nie obawiał się stanąć po ich stronie...też mam nadzieję, że tylko wyglądał na martwego...

ania2784

No właśnie nie wyglądał. Dosyć głęboko powietrza zaczerpnął jak mu zbiżenie kamerą zrobili. Chyba raczej był bardzo przerażony, powiedziałabym że doznał szoku. Potem dobry przyjaciel Ben się nim zaopiekował i wszystko siędobrze skończyło. Smile

Ewelina

No to kamień z serca, bo to byl bardzo miły, odważny starszy pan, dużo odważniejszy niż inni mężczyźni z Wirginia City...

ania2784

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.

Ewelina

Coś w tym jednak jest... Zdaje się, że czlowiek, ktoremu Ben kiedyś bardzo pomógł też odmówił im podpisu pod petycją, tylko podpisu...

ania2784

Nie on jeden. Myślę sobie, że oni wszyscy się bali, co się stanie jeśli Bena na prawdę powieszą. Zwyczajnie bali się konsekwencji, jakie zapewne by ich spotkały ze strony zbira, który chciał zająć Ponderosę.

Ewelina

Niby tak, nawet go straszyli, że rodzinę mu skrzywdzą córkę, ale jakiś niesmak pozostał...

ania2784

I tu też podobał mi się Hoss. Nawet jeśli uznał zachowanie tego człowieka za tchórzostwo, to wydawał się rozumieć i pozostawił to bez komentarza.

zorina13

Ale ten człowiek wyglądał tak jakby się tego wstydził bo wiedział że Benowi dużo zawdzięcza.
I to takie typowe -strach ,konformizm ,postawa typu 'to nie moja sprawa '-bardzo częste w westernach.
A ci samotni jeźdzcy są tacy nonkformistyczni -robią to co jest słuszne lub co uważają za słuszne a potem odjeżdzają w siną dal.

Ewelina

No właśnie, tak jak w W samo południe lub Rio Bravo - jeden przeciw wszystkim a reszta pochowana w domach

zorina13

Może dlatego lubimy westerny -kilka osób jest w stanie pokonać grożnego i dużo liczniejszego przeciwnika.
Zawsze znajdzie się ten jeden który stanie przeciwko wszystkim.

Rika

Westerny lubiłam w dzieciństwie, teraz to już nie bardzo. Bonanza to właściwie nie jest western, a przynajmniej ta "westernowatość" nie jest najważniejsza i dlatego mi nie przeszkadza.
Tu akurat Lassiter to fajna postać ale to trochę za mało na cały odcinek. Dla mnie, oczywiście. Jakoś nie lubię wracać do tego odcinka.