www.bonanza.pl

[Aga]

Czyli masz przynajmniej jakiś ciąg logiczny snów z ulubieńcem. to już coś.

[Kathie]

Zorino, czy Tobie Willy śni się codziennie?

------------------------------------

Aga, szkoda, że Cartwrightowie nie mieli takich kokonów w stajni, jak Maestro Hoss odkrywał swój "talent muzyczny"

[Isabella3]

[zorina13]

Czy to pytanie było z nutką jakieś zazdrości ?
Skąd ,mógłbym częściej ,tylko ja rzadko pamiętam swoje sny ..

[Kathie]

[Kathie]

Koleżanki, miałam dość zabawny sen tej nocy
Nie wiem skąd w mojej głowie takie rzeczy się tworzą.

Przyśnili mi się Ben, Joe i Adam.
Ben i Joe próbowali rozszyfrować nick ADY. Twierdzili, że ona nie może tak się nazywać, bo to nie pasuje i wymyślali jakieś inne imiona
Adam był ubrany w "dark" koszulę, w ciemne spodnie i z czarnym kapeluszem na głowie. Nie wiem co się stało, ale zakochał się we mnie i nie umiałam odpędzić się od niego.
Prawie wcale nie przejmował się Benem i Joe, tylko ciągle robił podchody.
"Strzelał" różne miny i nawet dał mi różę. Ale byłam niewzruszona
Natomiast mały Joe był tak zajęty z Benem, że nie zwracał na mnie najmniejszej uwagi.
To chyba nazywa się "koszmar"

Przed snem w Pogaduchach napisałam posta czy ADA ma już swoją płytę i obejrzałam dwa odcinki Bonanzy. Potem wszystko się skumulowało i takie rzeczy powstały

[Mada]

[Isabella3]

Niezwykły, specyficzny, zabawny i barwny sen, Kathie Jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem twoich oryginalnych, kreatywnych sennych wizji, zwłaszcza z uwagi na to, że ja niestety ostatnio doświadczam tylko nielogicznych i zupełnie niespójnych "strzępków" odnoszących się do Ponderosy i Cartwrightów, jeśli miałabym mówić o moich własnych snach...
Adam ofiarujący różę z wymyślnymi szarmanckimi i czarującymi minami na jakie tylko go stać, a Joe przebywający obok i nie zwracający najmniejszej uwagi na całe zajście...? Faktycznie, ja również byłabym raczej zdezorientowana, zmartwiona i niepocieszona...

[Kathie]

[Isabella3]

[Domi]

Ja namolnemu Adasiowi dałabym soczysty policzek Chybabym szału dostała, albo ataku spazmów po takiej reakcji Joe Kath, twoje sny są niebywałe

[Isabella3]

Tak! Policzek to całkiem niezła myśl! Być może odstraszyłoby to delikwenta, a jako nieoczekiwany skutek uboczny przykuło również uwagę Joe?

[zorina13]

Też miałam ładny sen ,znowu ten facet z najbardziej urzekającym uśmiechem na świecie..
Jego śmiech jest cudowny ..
Taki prawdziwy mój przyjaciel ,rycerz ,że kocha mnie taką jaką jestem naprawdę a nie za dobre sprawowanie ,że nie muszę być zawsze taką wzorową ,pilną uczennicą ..
To może głupie a między mną a Guy jest jakaś wieź ,coś więcej niż przelotne zauroczenie ..

[Gość]

[Kathie]

Moje Koleżanki, wy to macie pomysły
Myślę, że poradziłybyście sobie lepiej ode mnie
A tymczasem moje dobra strona pozwalała mi być tylko niewzruszona.
Może jak Ben z Joe dadzą sobie spokój z tą irracjonalną "zagadką" sam zajmie się bratem Adamem