Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Guy Williams
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum -aktorzy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:28, 27 Kwi 2015    Temat postu:

Zorina na pewno je zna Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:30, 27 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:16, 28 Kwi 2015    Temat postu: Guy Williams

Oczywiście ,że znam.
Dziękuje ,jego uśmiech sprawia ,że zawsze jest mi nieco milej.
Diego jest cudowny -przystojny ,inteligentny ,z poczuciem humoru ,czarujący ,szarmancki ,z klasą ale też nieco porywczy ,dziki i waleczny.
Gdzie ci mężczyźni ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:47, 17 Sty 2016    Temat postu: Guy Williams

[link widoczny dla zalogowanych]
Ktoś zna hiszpański ?
Jeśli dobrze ,zrozumiałam tłumaczenie ,Guy został w Argentynie ,bo się wdał w piorunujący romans z dziewczyną młodszą od niego o 30 lat ..
Araceli ciąglę go kocha .
Zdumiała mnie ,że tak upubliczniła w wywiadzie ,że miała z nim 50 orgazmów w ciągu jednej nocy ..
Chociaż absolutnie wierzę ,że to było wyjątkowe ,magiczne i on nie grał Zorro ,on był Zorro ..
I czuję się trochę tak ,jakbym straciła trochę tego Guya ,którego znałam od zawsze ,idola dzieci stojącego na piedestale ,a poznała innego ,prawdziwego ,człowieka z krwi i kości ,bez maski .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:46, 17 Sty 2016    Temat postu:

Ale to nie jest przecież wcale złe! Przynajmniej ja uważam, że, jeżeli ktoś kogoś pokocha, bezinteresownie i szczerze, ostatnie o czym myśli to to, ile on ma lat. O to pytają się dzieci w przedszkolu, to dla osoby dorosłej nie gra roli. Wkurza mnie to napiętnowanie społeczne różnicy wielu w związku. Dlaczego? Dlaczego, kiedy kobieta jest starsza a mężczyzna młodszy, śmieją się z niej? Dlaczego, jeżeli mężczyzna zakocha się w kobiecie młodszej od siebie więcej, niż o 10 lat, uważa się, że jest złym człowiekiem? Tak nie jest. Przecież to nie ma znaczenia, ile kto ma lat! Jeżeli ktoś jest szczęśliwy, jeżeli kogoś kocha... Kara była młodsza od Pernella o 15 lat a Cindy od Mike'a o 22. Czy nasze chłopaki to źli ludzie? Jedno z drugim raczej nie ma związku. Romans nigdy nie jest dobry, ale to się jednak czasem zdarza. Ja wychodzę z założenia, że poznanie przyczyny takiego obrotu sprawy, tej prawdziwej, jest niemożliwe, chyba, że jest się stolikiem czy firanką w domu delikwenta. Nie mówię, że zawsze nie ma innego wyjścia, nie usprawiedliwiam, ale... miłość jest ślepa, czasem przychodzi tam, gdzie nie powinno jej być. I czasem, jest jednak prawdziwa.
Ale, w jej prawdziwość nie do końca wierzę Rolling Eyes Kobieta, która straciła ukochanego mężczyznę raczej nie powinna wymieniać liczby ich wspólnych orgazmów w mediach Confused To mnie trochę... zniesmaczyło, tak powiem. Takie sprawy, nawet po śmierci partnera powinny pozostać w sferze prywatności Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Domi dnia Nie 20:47, 17 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:53, 17 Sty 2016    Temat postu: Guy Williams

Też sobie o niej pomyślałam ,że chciała jakby się wylansować ,na tym ,że z nim była ,domaga się jakiegoś skrawka intymności i chwały ..
Guy był przecież samotny ,w obcym kraju i zawsze wtedy pojawia się ktoś trzeci.
Jego żona nigdy o nim źle nie mówiła ,wspominała go z czułością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:07, 17 Sty 2016    Temat postu:

Właśnie po tym można poznać osobę, która szczerze go kochała Smile Znamienne jest, że podobnie było z żonami naszych chłopaków - nie wyłączając drugiej żony Mike'a, Lynn... kiedy opadła z niej ta złość, jaką miała w sobie. Ale, ona nawet, kiedy była na niego wściekła, nie zdradzała intymnych spraw z ich małżeństwa! Tak się nie robi... to jest moim zdaniem niemoralne Confused Szczególnie dlatego, że wygląda na to, że Guy darzył Araceli miłością.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:15, 17 Sty 2016    Temat postu: Guy Williams

Nie spodobała mi ,że upubliczniała te szczegóły ,które powinny zostać ukryte ..
Cała reszta wywiadu o ile zrozumiałam tłumaczenie ,w porządku i wierzę w każde jej słowo.
To musiało być niesamowite ,zobaczyć go w stroju Zorro ,ale bez maski ,spojrzeć w te najpiękniejsze na świecie piwne oczy i natychmiast się zakochać ..

Filmik pokazujący ich wspólne życie ,zbyt prawdziwa ta sympatia i czułość ,by mogła uchodzić za wykalkulowaną i sztuczną ..
Guy taki jak to on ,ciepły ,naturalny ,ceniący drobne rzeczy ,smakujący różne smaki życia ..

https://www.youtube.com/watch?v=M5wlK_SNB5E


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pon 7:57, 18 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:43, 18 Sty 2016    Temat postu:

Myślę podobnie Zorina, że to, co ich łączyło nie może być udawane. Nikt chyba nie potrafiłby zagrać tak, aby nie wyszedł fałsz.
Patrząc na te zdjęcia w filmiku to nie ma nic udawanego i jest sama naturalność, więc musiało ich łączyć coś wspaniałego, i nierozerwalnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:08, 27 Sty 2016    Temat postu: Guy Williams


Miłość od pierwszego spojrzenia ,grom z jasnego nieba ,ale chyba ,tak sądzę Guy też ,bardzo imponował Ara celi ..
Świetnie gotował ,był szachowym mistrzem ,koneserem muzyki poważnej ,przeczytał milion książek.
Wykształcony ,kulturalny ,romantyczny..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:58, 24 Kwi 2016    Temat postu: Guy Williams

https://www.youtube.com/watch?v=a1v9p8mmBQs
Guy w Argentynie ,fani uwielbiali jego ,a sympatia była obustronna ,był bardzo ciepły i serdeczny dla swych wielbicieli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:09, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Nie wiem jaki wpływ może mieć wiek na uczucie? trudno to określić. Jak wspomniała Domi Kara była młodsza od Pernella o 15 lat ... tyle samo młodszy był Pernell od swojej pierwszej żony. Tyle, że żadna z żon Robertsa nie wypowiadała się na jego temat. |Obie strony w sprawach rozwodowych milczały. Do mediów przeciekał zwykle tekst "z powodu trudnych do pogodzenia różnic" i ... dziennikarze nie mieli pożywki. Pierwsza żona zmarła 6 dni po Jego śmierci. Nigdy w wywiadzie źle sie o nim nie wypowiadała. Czasem ... nawet dość często współpracowali przy reżyserowaniu sztuk teatralnych. Ona była wykładowcą. Czwarta, ostatnia żona Pernella chyba nie była dużo młodsza od niego. Znali się jeszcze z czasów Bonanzy. Przyjaźnił się z nią i jej mężem. Potem ona owdowiała.
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam wywiad, czy to było źle tłumaczone, ale ... 50 orgazmów? W czasie jednej nocy? Kobitka chyba nie ma pojęcia co to jest, albo głupoty gada, żeby zwrócić na siebie uwagę. Może Guy bał się upływającego czasu i za wszelką cenę chciał zatrzymać młodość? Na zdjęciu widać, że farbował włosy. Wielu starszych aktorów to robi ... cieszę się, że Pernell zrezygnował z tej praktyki Very Happy Fajnie wyglądał i naturalnie. Miły, starszy pan ... po którym było widać, że kiedyś był bardzo przystojny. Młodość minęła - urok pozostał. Uśmiech też i urzekający głos.
Guy prywatnie był inteligentnym facetem, miał rozległe zainteresowania ... co moglo go łączyć z tą kobietą? Ona raczej typem intelektualistki nie jest ... do tego nadmiarem taktu i delikatności nie grzeszy, jeśli publicznie opowiada o bardzo intymnych szczegółach ich wspólnego życia. To bardzo hm ... niesmaczne
Mike wiążąc się z kobietą o 22 lata młodszą chyba również chciał walczyć z czasem. Trudno powiedzieć czy ich związek był udany? Czy trwałby bardzo długo, czy tylko jakiś czas? Tego się już nie dowiemy ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 10:12, 25 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:24, 25 Kwi 2016    Temat postu: Guy Williams

Żona Guya nigdy o nim źle nie mówiła ,wspominała go z czułością ,rozstali się w przyjaźni ,co się rzadko zdarza.
Powiedziała tylko ,że każde z nich w pewnym momencie ,poszło własną drogą.
Co do Ara-celi odniosłam wrażenie ,że to osoba ,która chce się wypromować na związku z nieżyjącym celebrytą ,córka Guya zresztą pisała ,żeby nie oglądać tych śmieci ,bo wiele rzeczy ,które Ara-celi mówi to półprawdy i różne oskarżenia..
Ja tam nie chce nikogo osądzać ,ani oceniać ,nie moja rzecz ,nie mam takiego prawa.
Idol dzieci na całym świecie był zwyczajnym człowiekiem ,z krwi i kości ,z wadami i zaletami ,bez maski i tej lukrowanej otoczki.
Guy był moją pierwszą miłością i do dzisiaj bardzo go lubię ,chociaż te filmy odbieram już inaczej.
Wydają mi się za proste ,z tą akcją dla 6-latków ,garnizonem ,gdzie po za kapitanem jest sama zgraja nieudaczników ,oferm potykających się o własne nogi ,bojących się jednego człowieka ,który robi im tylko niewinne psikusy.

I choć Guy grał Willa bardzo dobrze ,ciągle mam wrażenie ,że nie do końca pasował do Bonanzy.
Za piękny ,za słodki ,za idealny ,jak na kowboja z awanturniczą ,niejasną przeszłością.
I chociaż Willy jest moim ulubieńcem ,to wolę Guya oglądać jako Zorro ..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Domi
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 09 Wrz 2013
Posty: 6459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hökendorf Pommern :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:27, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Ewelina napisał:
Mike wiążąc się z kobietą o 22 lata młodszą chyba również chciał walczyć z czasem. Trudno powiedzieć czy ich związek był udany? Czy trwałby bardzo długo, czy tylko jakiś czas? Tego się już nie dowiemy ...


Nie sądzę, żeby chodziło o walkę z czasem Rolling Eyes Mike wyraźnie powiedział, że włoski farbuje, kiedy wymaga tego rola a poza sceną nie jest to dla niego żadna przeszkoda Smile Inna sprawa, że on był zmuszony to robić od 19 roku życia... Ale, raczej nie należał do tych ludzi, którzy wyjątkowo zażarcie walczą z czasem - zwykle nie wyglądał zresztą na swój wiek Smile z Cindy stworzyli udany związek, podobnie, jak Mike to zrobił z Dodie i Lynn i nawet na tych samych podstawach. Byli razem 11 lat, ale ja jestem pewna, że rozpadłoby się tak, jak każde inne małżeństwo Mike'a... potem byłoby kolejne, które zapewne też by się w końcu rozleciało... wiesz, Ewelina, on miał problemy emocjonalne... dosyć poważne i sam się do tego przyznawał Sad Jednym z objawów jego choroby jest brak zdolności do utrzymania małżeństwa na stałe... kochał, naprawdę we wspaniały sposób, ale burrza emocji, jaka w nim tkwiła nie pozwalała mu tego utrzymać Sad Ludzie najeżdżają na niego a on za rozpad każdego związku płacił kolejną depresją i uczuciem pustki, które fundowali mu ludzie niewiedzący o problemie... to wcale nie było wesołe Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:38, 25 Kwi 2016    Temat postu: Guy Williams

Domi jeśli dobrze pamiętam film ,to Mike miał straszne dzieciństwo ,miał dużo pracy również ,ale zawsze starał się być dobrym ojcem.
A co do Guya ,może nie był taki porządny jak myślałam ,ale to niczego nie zmienia ,bo przecież nie mogę zmienić swojego dzieciństwa ..
Tamtej dziewczynki ,dla której Diego był najprzystojniejszym mężczyzną na świecie o tych cudownych ,piwnych oczach ..i gdzieś ta cześć tamtych marzeń ,za czymś pięknym ,co nigdy tak naprawdę nie istniało ,ciągle we mnie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:35, 25 Kwi 2016    Temat postu:

Guy Williams był dobrym aktorem i dobrym człowiekiem. Trudno powiedzieć, czy pasował do Bonanzy, czy nie ... chyba w tym czasie na planie nie panowała najlepsza atmosfera. To się dało wyczuć. Przebija to z ich gry ... nie tylko Guy'a lub Pernella, ale i reszty podstawowej obsady. Bonanza była bardzo popularnym serialem. Nie tylko w USA. Nawet u nas ją wyświetlano. Zaczęła przynosić spore zyski i chyba też o to chodziło. Część aktorów obawiała się ewentualnej wymiany. To samo działo się kiedy w serialu miał zagrać Barry Coe. Zamiast Pernella, który chciał opuścić serial. Roberts był pozornie w komfortowej sytuacji - był popularnym, mógł zagrać każdego, od amanta po łotra, mógł występować w musicalach, bo dobrze śpiewał, miał za sobą role szekspirowskie, więc i ambitne filmy też mógł obstawiać. pozostali nie mieli takich możliwości - Blockera ograniczały warunki fizyczne, choć talent o szkołę aktorską to on posiadał. Lorne Greene nie był aktorem ... w Bonanzie jako Pa dawał sobie radę, jakąś rólkę mógł odpracować gościnnie i to wszystko. Michael tez nie był aktorem z wykształcenia. Wiele się w tym serialu nie nauczył. Radził sobie z rolą Joe, ale grał tę postać przez 14 sezonów. Niewiele w niej zmienił. Nauczył się pisać scenariusze i reżyserować filmy, ale ... to wszystko mu wychodziło tak jakby to była Bonanza II. Co nie znaczy, że kiepsko ... po prostu podobnie. Jakby się okazało, że każdego z podstawowej obsady tego serialu da się zastąpić innym aktorem, to ... oznaczałoby spore zagrożenie dla tej trójki. Może dlatego Guy spotkał się z tak nieprzychylnym przyjęciem.
Dla nich praca w Bonanzie stanowiła podstawę bytu ich i ich rodzin. Bardzo dobrego bytu.
Jeśii chodzi o Landona to on rzeczywiście bardzo młodo osiwiał. Dzieciństwo miał traumatyczne i może dlatego później tak się miotał. Trochę nielogicznie. Jeśli tak bardzo chciał mieć rodzinę, to ... skąd te rozwody? Chciał mieć dużo dzieci, nawet adoptował ... ale nie jestem pewna, czy miał dla nich wiele czasu? Przecież na tak liczne rodziny trzeba zapracować i zarobić ... i bidula pracował ... w pewnym momencie stwierdzał, że tyra i tyra i nic nie ma z życia i ... znów miewał problemy Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum -aktorzy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin