Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Wirgińczyk: Jeździec z równin" - Owen Wister.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Książki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:16, 06 Mar 2014    Temat postu: "Wirgińczyk: Jeździec z równin" - Owen Wister.

Owen Wister napisał tę książkę w 1902 roku. Dzieło to zdobyło ogromną popularność.
"Wirgińczyk" zapoczątkował nowy typ powieści, tzw. "westernu".
Tytułowy Wirgińczyk to kowboj urzekająco przystojny, we flanelowej koszuli i barwnej chuście na szyi, w szerokoskrzydłym kapeluszu i z bronią za pasem. Nie są mu obce drobne ludzkie słabostki, bo i od kobiet, i od pokera nie stroni, ale za to strzela najszybciej w całym terytorium, a z natury jest i pozostaje szlachetny.
Przeciwieństwo jego to czarny kowbojski charakter, Trampas - obie postacie zresztą tak dobrze znane nam z filmu.

Umieściłam bardzo dobrą recenzję tej powieści przeniesioną z forum lubimyczytac i napisaną przez

Anek7

„Kowboj i nauczycielka, czyli miłość na Dzikim Zachodzie”


Wyobraźcie sobie taki widok - bezkresna, porośnięta karłowatą roślinnością przestrzeń, w oddali sine pasmo gór. Równowagę pustynnego krajobrazu zaburza kilka drewnianych baraków i ciemna kreska linii kolejowej znad której w oddali widać stale powiększający się kłąb dymu zwiastujący zbliżanie się pociągu. Stalowy potwór zatrzymuje się ze zgrzytem przy barakach a oczom podróżnych, zmęczonym jednostajnością krajobrazu, ukazuje się taki widok - "Leniwie oparty o ścianę, stał wysmukły młody olbrzym, piękniejszy niż na obrazach, w szerokim miękkim kapeluszu zepchniętym z czoła, w luźno związanej ciemnoczerwonej chuście na szyi, z wielkim palcem zatkniętym niedbale za ukośnie obciągnięty pas z ładownicą".*
I już wszystko jasne - witamy na Dzikim Zachodzie, w krainie Indian, bydła i kowbojów.

Dziki Zachód od samego początku przyciągał aurą przygody i tajemnicy. Można tam było zdobyć fortunę, ale równie dobrze można było stracić wszystko. Na bezkresnych preriach powstawały ogromne rancza specjalizujące się w hodowli bydła i koni. Zwierzęta trzeba było później transportować na Wschód, do bardziej cywilizowanych rejonów i tu pojawiło się zapotrzebowanie na ludzi, którzy przegnaliby te kilkutysięczne stada przez step - nie było jeszcze linii kolejowych. Tak narodziła się legenda kowbojów - synów stepu, mieszkających w siodle romantycznych rycerzy Dzikiego Zachodu.
Western jako gatunek literacki powstał w drugiej połowie lat 60-tych XIX wieku. Początkowo była to tzw. "literatura wagonowa" czyli opowieści drukowane na bardzo marnym papierze, sprzedawane na stacjach kolejowych - miały umilić kilkunastogodzinną nierzadko podróż. W miarę rosnącej popularności tego typu literatury zaczęły powstawać coraz lepsze gatunkowo dzieła, których twórcy wywodzili się nie tylko z samej Ameryki - dla przykładu Karol May, autor "Winnetou", był Niemcem a i nasz Henryk Sienkiewicz ma w swoim dorobku dwie westernowe nowele - "Przez stepy" i "W krainie złota".

Jednym z najpopularniejszych autorów tego nurtu był żyjący na przełomie XIX i XX wieku Owen Wister - człowiek z Północy (pochodził z Filadelfii) zauroczony dziką przyrodą i życiem w zgodzie z naturą, które poznał w czasie kilku swoich wędrówek po Dzikim Zachodzie. Wister napisał tylko jedną książkę - był to wydany w 1902 roku "Wirgińczyk. Jeździec z równin", ale stał się on na wiele lat wzorem do naśladowania dla kolejnych pisarzy zajmujących się tą tematyką oraz dla rozwijającego się przemysłu filmowego.
Bohater Wistera to młody człowiek obdarzony urodą, inteligencją, wrodzonym taktem i prawością. Pochodzi z Wirginii, gdzie jego rodzina prowadzi niewielkie ranczo. On sam wyrusza w świat w poszukiwaniu przygód i po pewnym czasie zostaje kowbojem, a wkrótce nadzorcą na ranczu należącym do sędziego Henry'ego. W czasie, kiedy rozpoczyna się akcja powieści do miasta przybywa młoda nauczycielka - pochodząca z Vermontu Mary Wood, którą przyjaciele nazywają Mooly. Już pierwsze przypadkowe spotkanie kowboja i panienki zapowiada późniejsze romantyczne komplikacje. Tak się faktycznie dzieje - Mooly doceniając zalety Wirgińczyka nie wyobraża sobie równocześnie, że mógłby stać się dla niej kimś więcej niż przygodnym znajomym, natomiast on rzuca jej wyzwanie - będzie robił wszystko, żeby dziewczyna go pokochała.
Od razu uprzedzam, wątek romansowy jest w tej powieści niejako drugorzędny. Wister w swojej powieści pokazuje przede wszystkim realia życia kowbojów - ich ciężką pracę, surowe warunki życia, niewyszukane rozrywki. Kreśli też portrety ludzi z zewnątrz - komiwojażerów, misjonarzy, szulerów i różnej maści cwaniaków, którzy widzieli dla siebie szansę na tamtych terenach.

Warsztat pisarski Wistera może pozostawia co nieco do życzenia, ale trzeba przyznać, że autorowi udało się przekazać niepowtarzalny klimat tamtych miejsc i czasów - opisy są niezwykle sugestywne, a i postacie w żaden sposób nie są papierowe - nawet wyidealizowany Wirgińczyk jest człowiekiem z krwi i kości, poważnym ale czasem złośliwym, z oryginalnym poczuciem humoru i prostym sądem na temat tego co go otacza. Dla niego białe jest białe a czarne - czarne, wierzy w więzi przyjaźni, ale nie zawaha się przyczynić do egzekucji dawnego przyjaciela, który przystał do szajki bydłokradów.
Serdecznie polecam tę piękną, chociaż dzisiaj już trochę zapomnianą książkę.

* Owen Wister "Wirgińczyk. Jeździec z równin", tłum. Janina Sujkowska, wyd. Iskry 1977 s.13

Mam nadzieję, że ten tekst zachęci miłośników westernów i dobrej literatury do sięgnięcia po tę książkę. Dodam jeszcze, że była kilkakrotnie przenoszona na ekran. Na wątkach tej książki oparto serial telewizyjny emitowany przez telewizję amerykańską w latach 1962-1971. W serialu tym dwukrotnie gościnnie wystąpił Pernell Roberts.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 21:26, 06 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:25, 06 Mar 2014    Temat postu:

Nie znam tej książki, ale opis bardzo mi się podoba. Kogo w serialu grał PR?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:55, 07 Mar 2014    Temat postu:

W serialu Roberts wystąpił dwa razy. Raz w odcinku "The long way home" jako Jim Boyer. (Odcinek chyba jest na Youtube i na forum jest filmik Riki opracowany na podstawie jego fragmentów. Ten o zielonym kapeluszu Very Happy) I powtórnie jako Nieznajomy w odcinku "Wolf Track" z 9 sezonu.
Podaję link:
https://www.youtube.com/watch?v=oFWLwZgqWMg


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 17:33, 08 Mar 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Książki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin