Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowieści, część pierwsza: Na Lewo!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 19:38, 12 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:
ak to czytałam, to przypomniały mi się "Bajki dla potłuczonych" z repertuaru nieistniejącego już kabaretu POTEM. Very Happy
Twoje pomysły są inne(...)


Mada, doszłam do tego miejsca i zaczęłam się śmiać... Chyba powinnam nieco przystopować Very Happy

Myślałam, że bardziej zwrócisz uwagę na fragment
Cytat:
Teraz pozostało tylko wyjście z wieży. To powinno być proste.

Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:39, 12 Lut 2014    Temat postu:

Bardzo ciekawe opowiadanie i do tego wesołe. Czekam co się dalej wydarzy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:19, 12 Lut 2014    Temat postu:

senszen napisał:


Myślałam, że bardziej zwrócisz uwagę na fragment
Cytat:
Teraz pozostało tylko wyjście z wieży. To powinno być proste.

Laughing

Zwróciłam uwagę. To słowo "proste" rozbudziło moją czujność, ale wolałam nie wywoływać wilka z lasu. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mada dnia Śro 20:19, 12 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:23, 12 Lut 2014    Temat postu:

ależ będzie proste, słowo Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:28, 12 Lut 2014    Temat postu:

dobre, uśmiałam się Laughing ładnie mnie ujęłaś ...zawsze coś pomieszam Laughing nie w ten dział, nie tą drogą, nie tam...Laughing dobrze, że Adaś wie i zrozumiał, czekam na dalszy ciąg z niecierpliwością Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:30, 12 Lut 2014    Temat postu:

Aga, ale to nie ty namieszałaś! To Adam zabłądził Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:30, 12 Lut 2014    Temat postu:

Proste jak winda Very Happy co takiego szykujesz dla Mady? Mamy się bać? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:31, 12 Lut 2014    Temat postu:

Tak tylko moje tłumaczenia były tak potłuczone Laughing...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:35, 12 Lut 2014    Temat postu:

Cytat:

Proste jak winda Very Happy co takiego szykujesz dla Mady? Mamy się bać? Smile


ale to wychodzenie z wieży będzie proste Smile Naprawdę Smile Może winda to to nie będzie... Ale nikt się nie będzie wdrapywał na mur Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:41, 12 Lut 2014    Temat postu:

Tylko z niego spadał Confused Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 12 Lut 2014    Temat postu:

Confused Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:55, 12 Lut 2014    Temat postu:

Koleżanki tak dobrze mi życzą. Confused Jak to dobrze mieć na forum oddanych przyjaciół. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:58, 12 Lut 2014    Temat postu:

dobrze Ci życzymy ...naprawdę Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:46, 12 Lut 2014    Temat postu:

Życzymy dobrze - wygodnej windy, lub przynajmniej miękkiego lądowania Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:54, 12 Lut 2014    Temat postu:

Rozwiązanie problemu - jak wyjść bezpiecznie z wieży Smile

****

Zorina przez pewien czas niespokojnie chodziła po komnacie i starała się zebrać myśli, jak najlepszy strateg. W końcu, zdecydowanym ruchem owinęła się peleryną i ponownie wymknęła się z wieży.
Zeskoczyła delikatnie z muru, szybko się odwróciła – i niespodziewanie wpadła w ramiona wysokiego mężczyzny, tak jak i Ona ubranego na czarno.
Jego wąsy dotykały Jej skroni, Jego ręce mocno trzymały Jej ramiona.
- Will... – Szepnęła.

****

Mada już wieczorem przeszukała dokładnie niewielki pokoik w którym była uwięziona. Przecież musiało istnieć jakieś wyjście; to okienko było zdecydowanie za małe, żeby pomieścić człowieka.
W najciemniejszym rogu była drewniana klapa, zamknięta na ciężka kłódkę.
Kłódka była niewątpliwie bardzo porządna i nie było mowy o jej urwaniu. Ale deski do których była przyczepiona nie wydawały się być zbyt mocne – wystarczy silne kopnięcie...albo przynajmniej coś ciężkiego.
Mada, z pewnym wysiłkiem podniosła glinianą doniczkę stojącą na parapecie.

W dół prowadziły dosyć strome i niezbyt pewne schody... Z szeroką i bardzo mocną poręczą.
Wyjście z wieży było bardzo proste.

****

Adam bardzo ostrożnie szedł przez las, starając się wypatrywać wszelkich możliwych znaków. Musi przecież znaleźć wyjście.

W końcu zobaczył blade światło księżyca, oświetlające ruiny zamku, z wysoką wieżą.

Adam zmarszczył brwi. Prawdopodobnie, jest w dziwnym świecie, złożonym ze strzępów bajek i baśni. Niedawno przysłuchiwał się, jak Hazel i Hoss czytali Tim-Tam baśnie...

Adam zamknął oczy i starał sobie przypomnieć – która to może być baśń. Czego może się spodziewać po wejściu. I kto tam czeka.

Wziął głęboki oddech i machinalnie sięgnął ręką po winchestera. Mruknął cicho pod nosem. Był bezbronny.
Musi więc poradzić sobie w inny sposób.

Adam ostrożnie przeszedł przez opleciony bluszczem mur i cicho zeskoczył na druga stronę. Jak na razie, nie widział nic. Kierowany instynktem, skierował swoje kroki w stronę schodów wiodących na wieżę.

Komnata była pusta.

Adam zbladł. Nie wiedział kto tu był, ale On najwyraźniej znów trafił nie w swój czas.
Ostrożnie sprawdził, w pokoju nie było śladów walki, łóżko było pościelone. Przez okno rozciągał się wspaniały widok na ciemną puszczę.

Nagły podmuch wiatru zatrzasnął drzwi.
Adam był uwięziony.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin