www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.bonanza.pl Strona Główna
->
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Bonanza
----------------
Bonanza forum
Seriale
Westerny
Książki
Luźne tematy
Fanfiction
Bonanza forum -odcinki
Bonanza forum -związki
Muzyka
Film
Telewizja
Bajki
Gwiazdy
Bonanza forum -aktorzy
Bonanza forum -żony Bena
Ciekawe strony o podobnej tematyce
Bonanza forum -postacie
Bonanza -aktorzy drugoplanowi
Bonanza -odcinki -fanfiction
Nasze rozmówki na temat Bonanzy
Forum powitalne
1 sezon
Gry i zabawy dla forumowiczów
Polskie seriale
2 sezon
3 sezon
4 sezon
5 sezon
6 sezon
7 sezon
8 sezon
9 sezon
10 sezon
11 sezon
12 sezon
13 sezon
14 sezon
Zdjęcia z serialu
Legendy ekranu
Twórczość na forum
Opowiadania Agi
Opowiadania Ady
Opowiadania Coli
Opowiadania Camili
Opowiadania Domi
Opowiadania Eweliny
Opowiadania Senszen
Opowiadania Zoriny
Opowiadania Mady
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kronikarz56
Wysłany: Pon 2:08, 11 Mar 2013
Temat postu:
Jeśli chodzi o mnie to ta zaledwie 100 stronicowa książka, którą łatwo przeczytać w dwie godziny, może dwie i pół, jest najpiękniejszą książką Lucy Maud Montgomerry. Najpiękniejsza i najsłodsza zarazem. Może to i głupie, ale płakać mi się chce, kiedy Kilmeny pisze do ukochanego na kartce swoje odpowiedzi. A potem jak udaje się jej wreszcie przemówić, gdy ostrzega go przed atakiem swego przyjaciela z dzieciństwa do szaleństwa w niej zakochanego. Do szaleństwa, bo próba zabicia głównego bohatera była szaleństwem. Dobrze, że Kilmeny ocaliła ukochanego. I jeszcze odzyskała w ten sposób głos i wiarę w siebie
A nie wiem jak was, ale mnie zakończenie rozbawiło. Ojciec bohatera przyjeżdża narzekając na wybór syna twierdząc, że pewnie syn źle wybrał. Ale ledwo widzi Kilmeny, jej anielską postać, zaraz zmienia zdanie, całuje jej dłonie i radośnie mówi, że cieszy się, że to właśnie ona zgadza się zostać żoną jego syna.
Nawiasem mówiąc widziałem kiedyś w jakimś filmie scenę, jak dziewczyna niemowa siedzi z chłopakiem w pokoju i pisze na laptopie do niego to, co chce powiedzieć. I pyta go, czy się całował. On zaś z uśmiechem jej odpowiada, a scena kończy się pocałunkiem. Niestety nie mam pojęcia, gdzie to było. Ale scena piękna. Kojarzy mi się z tą książką. Może to głupie, ale wątek dziewczyny niemowy dziwnie mnie wzrusza. Może to przez słabość do bajki MAŁA SYRENKA? A może inny powód?
AMG
Wysłany: Sob 13:29, 02 Mar 2013
Temat postu:
Miło się czyta, zachęcam
Ewelina
Wysłany: Sob 13:20, 02 Mar 2013
Temat postu:
Kiedyś oglądałam ekranizację tej powieści. Niestety nie czytałam książki. Może w przyszłości nadrobię tę zaległość. Skoro tak chwalicie ...
AMG
Wysłany: Sob 13:00, 02 Mar 2013
Temat postu:
Moja druga ulubiona książka Montgomery - po Błękitnym zamku.
zorina13
Wysłany: Sob 8:43, 02 Mar 2013
Temat postu: Dziewczę z sadu
Tajemniczym grajkiem okazała się piękna dziewczyna, która zapomniawszy o całym świecie grała piękne melodie na starych skrzypkach. Wzbudziła zachwyt w młodym mężczyźnie, który na jej widok stanął jak oczarowany. Wspaniałym tłem dla jej urody były wiosenne kwiaty i krzewy...Zobaczywszy Eryka, skrzypaczka uciekła w popłochu z "zaczarowanego ogrodu". Chłopak szukał informacji na jej temat u swojej gospodyni. Dowiedział się od niej, że śliczna Klimeny jest owocem krótkiego nieszczęśliwego małżeństwa jej nieżyjącej już matki Małgorzaty. Wychowywana była przez siostrę matki w rodzinie Gordonów którą uważano za zdziwaczałą z powodu samotniczego trybu życia. Młodym Marshallem wstrząsnęła wiadomość, że jest niemow. Jej kalectwo powodowało iz trzymała się daleka od ludzi....
Eryk nie zrezygnował z prób poznania ślicznej dziewczyny i wkrótce dopiął swego. Zakochawszy się w niej na zabój pokonuje wszystkie opory jej rodziny i oświadcza się. Wezwany przez niego przyjaciel, lekarz Dawid Baker próbuje pomóc dziewczynie odzyskać głos. Niestety nie udaje mu się to od razu. Klimeny odzyskała w końcu głos a nastąpiło to w bardzo dramatycznych okolicznościach.
Zazdrosny o nią inny, młody człowiek próbował zabić jej ukochanego Eryka. Ostrzegając go przed mordercą , musiała głośno krzyknąć…
Hubert przypomniał mi o tej pięknej książce -jednej z mniej znanych powieści Lucy Maud Montogomery.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin