www.bonanza.pl

zorina13

Seriale parodokumentalne ,zdobywają coraz większą popuarność.
Powód -ich kręcenia jest dość prozaiczny ,są dużo tańsze od tradycyjnej fabuły ,serialu obyczajowego.
Tylko ,żeby historyjki typu 'córka lesbijka ma chłopaka Araba 'miały większą oglądalność od naszej Bonanzy ?

Iris

Nie jestem zdesperowana, aby to oglądać Razz

.

Lidka

Wiesz co, nie wiem które dokładnie masz na myśli, nie wiem z którego zdjęcie wstawiłaś, bo się nie wyświetla.
Gatunek ma rzeczywiście coraz więcej przedstawicieli w polskiej tv, ale to jak zwykle nie jest polski wymysł, tylko przyszło do nas z zachodu.
Można tu jeszcze wydzielić paradokumnety kryminalne i obyczajowe.
Kryminalne wg mnie jakąś tam funkcję miały: przybliżenie pracy służb porządkowych, procedur, pokazanie jak się w sądzie zachować. Tyle że wystarczyłoby 2-3 serie i temat jest wyczerpany, misja spełniona. Tyle że TVN nie robi tego przecież dla misji, także kręci się dalej wciąż to samo.
No i obyczajówki. Nie wiadomo czemu mają służyć, bo scenarzyści wszelkich telenowel bardzo patrzą na to, aby poruszać 'aktualne, nurtujące ludzi' tematy, wszelkie problemy, jakie mogą spotkać w życiu. Można by powiedzieć, że granie w paradokumentach zwykłych ludzi ma zapewnić naturalność, tyle że właśnie aktor nieprzygotowany nie zachowuje się przed kamerą normalnie. Wszystko wychodzi sztucznie, jest takie przerysowane, wyolbrzymione (może reżyser tak każe? wrzeszczeć, mocno gestykulować itd.?). Ostatnio w produkcji TVP tego typu widziałam, że była wstawka ze znaną panią psycholog, która siedzi i wyjaśnia, o co tu chodzi w całej fabule. No ale jakoś nawet to nie pomogło.
Pamiętajcie też, że te seriale to możliwość zarobku (m. in. dla biednych krakowskich studentów Wink

). Mają całą agencję zatrudniającą na te potrzeby w Krakowie (dla produkcji TVN-u). Smile