www.bonanza.pl

zorina13

Rio Bravo – western w reżyserii Howarda Hawksa z 1959 na podstawie opowiadania B.H. McCampbella.

Szeryf małego, odciętego od świata, miasteczka na Dzikim Zachodzie John T. Chance (John Wayne), aresztuje za morderstwo Joe Burdette'a (Claude Akins). Brat Joe, Nathan Burdette (John Russell) bogaty ranczer i przywódca miejscowych rabusiów, podejmuje działania zmierzające do jego uwolnienia. Szeryf, wraz ze swoimi zastępcami: alkoholikiem Dude (Dean Martin) oraz kulejącym staruszkiem Stumpym (Walter Brennan) podejmuje próbę przetrzymania Joe w areszcie przez tydzień (do czasu przybycia sędziego pokoju).
Pomoc szeryfowi oferuje przejeżdżający przez miasto z kawalkadą wozów Pat Wheeler (Ward Bond). Kiedy ginie, zastrzelony przez ludzi wynajętych przez Burdette'a, do Chance'a dołącza towarzysz Wheelera, młody rewolwerowiec Colorado Ryan (Ricky Nelson).
W hotelu, prowadzonym przez Carlosa (Pedro Gonzalez Gonzalez), Chance poznaje Faethers (Angie Dickinson), piękną hazardzistkę, ściganą listem gończym.
Bez wątpienia mój ulubiony western.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ewelina

Jeden z najlepszych westernów w historii kina. Rewelacyjny John Wayne, Dean Martin no i uwodzicielsko piękna Angie Dickinson. Ponadto Ricky Martin i Claude Atkins, tak, to ten, ktory odrzucił rolę Adama w Bonanzie! Kultowa piosenka i ta przejmująca melodia grana przez meksykańskich muzyków, którą chcieli zastraszyć dzielnego szeryfa i jego pomocników. Ten film można oglądać z przyjemnością wiele razy. mnie się nie znudził.

Ewelina

Przepraszam, nie Ricky Martin a Ricky Nelson! To przez Zorinę i jej wstawkę z serią fotosów... Zamyśliłam się...

ania2784

Świetny film, godny wzór do naśladowania dla innych produkcji tego gatunku. Niezapomniany duet Dean Martim i Ricky Nelson śpiewający "My rifle, pony and me" i oczywiście genialny Walter Brennan jako Stumpty. Perfekcyjna obsada, świetna muzyka i intensywny klimat Dzikiego Zachodu. Klasyk gatunku.

Stefka

Doskonały western z Johnem Wayne'em w roli szlachetnego szeryfa pilnującego porządku w mieście. Przepiękny wizualnie film nie pozbawiony akcji i humoru. Zabawny jest sam pomysł, aby zastępcami szeryfa byli pijak i kaleka. Ale lepsi tacy pomocnicy niż żadni. Film jest sprawnie zrealizowany i nawet dzisiaj świetnie się go ogląda. Błyskotliwe dialogi, szlachetni bohaterowie, dobrze poprowadzona akcja, trudno się do czegokolwiek przyczepić. Ten ponadczasowy western lepiej wytrzymał próbę czasu niż późniejszy i bardzo podobny El Dorado tegoż samego twórcy.

AMG

Ja się przyczepiam Smile

Ale nie ma przepisu, że każdy musi lubić Johna Wayne'a. Za to Stumpy, oczywiście, jest kolejnym wielkim elementem na plus filmu.

ania2784

Akurat w Rio Bravo Wayne wcale nie jest taki zły. Nawet pasuje z tą swoją "sztywną" twarzą i jednostajnym sposobem grania. A Stumpy jest niesamowity. Posunę się do stwierdzenia, że Rio Bravo bez Stumpiego to nie byłby ten sam film.

Stefka

ania2784

Piosenka z tego filmu, "My Rifle, My Pony and Me" w wykonaniu Zbigniewa Zamachowskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=O4hrcPbek4Q

Basia

Bardzo lubię ten film. Moją szczególną uwagę przykuwa Ricky Nelson. Śliczny chłopak....

Basia

Ewelina

Ciekawe, dlaczego niektóre filmy z przyjemnością ogląda się wielokrotnie, tak jak ja lubię wracać do Bonanzy i Rio Bravo. Dzisiaj znów będzie emitowany na TVN7, a potem na kanale TV Silesia - od Wigilii, przez dwa dni Świąt codziennie Bonanza. Może i Maciej "puści" ze dwa odcinki Smile

na Gwiazdkę, dla fanów tego serialu Smile

A Rio Bravo dzisiaj oczywiście oglądam! Po raz... już nie pamiętam który i zapewniam, że zrobię to z przyjemnością...

zorina13 · Wysłany: Pią 13:01, 26 Mar 2021 Temat postu: Rio Bravo

Angie Dickinson i widoczki tylko dla szeryfa.

Ewelina · Wysłany: Pią 20:50, 26 Mar 2021 Temat postu:

Bardzo lubię "Rio Bravo" i mogę oglądać ... oglądać ... oglądać Very Happy

zorina13 · Wysłany: Sob 12:34, 27 Mar 2021 Temat postu: Rio Bravo

Wciąga ten film ,oj wciąga.