www.bonanza.pl

AMG

No pewno, że musi tu być! Film z 1958 - rok przed początkiem Bonanzy.

Ben Brigade, łowca nagród i były szeryf, łapie przestępcę Billy'ego Johna i jedzie z nim do Santa Cruz, gdzie tamten ma być sądzony. Pod drodze przyłączają się do niego dwaj przestępcy, którzy liczą, iż dostaną amnestię za pomoc w dostarczeniu bandyty, oraz pani Lane, wdowa. Wkrótce muszą zmierzyć się z Indianami, ale okazuje się, że groźniejsze niebezpieczeństwo goni ich z tyłu - brat Billy'ego, Frank, wraz ze swoimi ludźmi.

Mnie interesuje zwłaszcza Sam Boone, przestępca przyłączający się do Brigade'a...

Rika

AMG

No, ja bym dodała Whita. Też wiele wnosi do filmu.

Rika

Jak dla mnie to on wnosi tylko czerwoną koszulkę. W ogóle by go tam nie było widać, gdyby nie ona.
Poza tym nie lubię Coburna, to się niestety przenosi na Whita.

Rika

Ewelina

To chyba była pierwsza znacząca rola Robertsa w westernie... wypadł świetnie... lepiej niż główny aktor...

AMG

Nic nie mam do Coburna, więc u mnie się nie przenosi Razz

Co ciekawe, reżyser zmienił koncepcję w trakcie kręcenia, bo obaj mieli być na końcu odstrzeleni...

zorina13

To nie było aż takie trudne przyćmić głównego bohatera bo ten główny aktor był osobą o kamiennej ,drewnianej twarzy.
Boon jest zupełnie inną postacią niż kryształowy Adam jest postacią nawet niejednoznaczną ,taki trochę podejrzany typek ale budzi sympatię.
Ta ostatnia scena gdy szeryf pali to drzewo na długo zostaje w pamięci.

Ewelina

To dobrze świadczy o jego rozsądku... też dbał o popularność, miał scenariusz, ale potrafil dostrzec korzyści płynące z jego zmiany... Sam Boone budzi sympatię i nie tylko Smile

oczywiście w wykonaniu tego aktora...

Rika

To jak wolę tę wersję z happy endem. To nie był aż taki "mocny" film, żeby trzeba było mu fundować taką końcową scenę.

AMG

A dlaczego zmienił scenę?...

http://www.youtube.com/watch?v=gzAjapLP50w

Ewelina

Ale ten główny aktor był gwiazdą, miał spory dorobek, grał w wielu filmach... Roberts miał za sobą epizod w Pożądaniu w cieniu wiązów i kilka scenek zagranych w westernowych filmikach... w tym filmie mógł pokazać co potrafi i wykorzystał szansę... od momentu jego pojawienia się, dominował na ekranie... czuło się, że on jest najważniejszy... szeryf ze swymi problemami pozostał jakby nieco na boku... przynajmniej w moim odczuciu

AMG

Główny aktor był dość czarno-biały... A Roberts wyszedł w pięknym, żywym kolorze. To była żywa postać.

Rika

I niech tak zostanie. Jak któraś napisze o nim fanfik, to straci trochę na tej żywotności Wink

.

AMG

A ja znam niezły fanfik o Boonie... Nie mój. Bez szkody dla zdrowia i urody.