www.bonanza.pl

ania2784

Wszyscy z wyjątkiem Sally w codziennych ubraniach. Trochę to dziwne. Na inne pogrzeby to chociaż krawat zakładali i białą koszulę.

Rika

Była jeszcze jedna osobliwość w tym odcinku. Oni się nigdy nie modlili przed jedzeniem a tu nagle tak. Zakładam, że to była modlitwa, bo do niczego innego mi nie pasuje.

Ewelina

Rika

Adam ma ręce zajęte gitarą więc kapelusza nie może trzymać. Na głowie też nie może mieć na pogrzebie. Innej możliwości już nie ma.

Ewelina

Czyli przyszedł na pogrzeb z gołą głową?
Sprawę wyjaśniło obejrzenie sceny pogrzebu, kapelusz Adama trzymała Sally.

ania2784

Rika

Hoss się odezwał ale cała obrona to było: "Pa, zanim się wściekniesz, to może powinieneś wysłuchać, co on ma do powiedzenia." Dobre i to. Właściwie, to Adam sam się miał tłumaczyć, chyba obrońców nie potrzebował. Cała obrona właściwie polegała na przyznaniu racji Benowi, bo można by ją streścić w: "no dobra, byłem wściekły, jutro przeproszę." I to załatwiało sprawę. Krótko i skutecznie, tak w stylu Adama.

ania2784

Fakt, krótko, zwięźle i na temat. To bardzo w stylu Adama. I Ben bez mrugnięcia okiem na to przystał, wiedział, że Adam dotrzyma słowa. I dotrzymał, ale zaraz potem i tak zrobił jak uważał.
Fajna jest reakcja Hossa kończąca rozmowę Bena i Adama .

Rika

Masz na myśli: "Amen"?
Świetne, nawet bym nie podejrzewała Hossa o takie poczucie humoru Laughing

. Jak to się człowiek może pomylić.

ania2784

Myślę, że on się bardziej ucieszył z tego, że mógł w końcu usiąść do stołu niż z tego jak się skończyła rozmowa między Benem a Adamem.

Ewelina

Hoss mimo wszystko miał poczucie humoru a poza tym był łakomczuszkiem i do stołu na pewno mu się spieszylo...

ania2784

Musiało mu się śpieszyć. Zwróćcie uwagę na to gdzie oni trzymają ręce przy tej modlitwie. Ben, Joe, Adam chyba też, opierają na dłoniach głowę. A gdzie są rączki Hossa? Na stole, blisko jedzonka...

Ewelina

Bracia bywali czasem wredni, potrafili mu jedzonko sprzątnąć sprzed nosa. Nie pamiętam w którym odcinku była taka zabawna scenka, kiedy przy stole Joe i Hoss pojedynkują się prawie o ostatnie jajko, a Adam korzysta z zamieszania i zgarnia je na swój talerz, ku ich oburzeniu. Ben sie usmiechnął, ale nie wtrącił między synów...

ania2784

Z tym jajkiem od razu kojarzy mi się inna scena kiedy Adam korzysta z zamieszania przy stole wywołanego kłótnią braci i podbiera im dziewczynę...

Rika

Niby to Hoss jest łakomczuchem, ale to Joe nie wytrzymał bez jedzenia gdy czekali aż Adam przyjdzie. Hoss grzecznie czekał. Joe musiał się jakąś bułką ze stołu dokarmić Laughing

. Widocznie Adam się trochę na tę kolację spóźnił, żołądek Joe nie przewidywał takiej zwłoki.