www.bonanza.pl

Ewelina

To z Ponderosa matador, tamci się kłócili a Adam wyszedł z senioritą i jeszcze jej grał serenadę...

ania2784

Umiał wykorzystać każdą nadarzającą się okazję.

Ewelina

Fakt, żadnej okazji nie przepuszczał Smile

ania2784

To jest dosyć smutna scena. Ed umiera na rękach Adama. Odnosze wrażenie, że Ed pogodził się z faktem ,że przeszłość go wcześniej czy później dopadnie. Nie ten to inny młody, zazdrosny człowiek zechce go zastrzelić.

Rika

Za mało miał wokół ludzi takich jak Adam, którzy daliby mu szansę i pozwolili zacząć jeszcze raz. O tyle dziwne, że on już był zakochany. Dla tej miłości powinien chcieć żyć. A on się poddał psychicznie.

ania2784

To chyba była druga taka sama sytuacja. On już wcześniej pojedynkował się o dziewczynę. Tym razem chyba zabrakło mu sił... Może miał już dość uciekania...

Rika

To ja jeszcze wrócę do Hossa. Niby tak go nie widać w tym odcinku a co się pokaże, to dziwniej.
Ania już pisała, że Hoss w tym odcinku czytał. Ale do tego czytania nogi trzymał, już nawet nie na stole, ale na biurku Bena. To chyba tylko Hoss mógł wymyślić.

ania2784

A tego to ja nie zauważyłam. Widocznie Bena nie było w pobliżu... On w tym odcinku to nawet dużo czytał, najpierw gazetkę, potem książeczkę.

Rika

Minę ma dziwną przy tym czytaniu ale sam fakt się liczy. Bena na pewno nie było, bo jeden trzyma nogi na biurku a drugi urywa się w nocy na przejażdżkę Laughing

.

ania2784

Cały odcinek inny niż pozostałe. Tyle się w nim dzieje i to wcale niezwiązanego z główną treścią. A książka musiała mieć wyjątkowo trudną treść, bo mina co najmniej lekko skupiona...

Ewelina

Mozliwe, że tam były obrazki o treści bardzo trudnej dla Hossa i chciał je "rozgryźć"

Rika

To jest zdjęcie z planu dzisiejszego odcinka. Fajne mają miny Laughing

Ewelina

Raczej rozbawione, niż zrozpaczone. Ed zginął. Aktor który go grał jednak przeżył. To co się mieli smucić na planie?

Rika

Podobał się Wam ten odcinek? Bo ja go bardzo lubię, mimo, że nie komediowy i mimo tej awantury Bena Laughing

Podoba mi się relacja Adama z Edem, to mógłby być fajny przyjaciel.

Ewelina

Pięknie śpiewali, chociaż duet z Axtonem wyszedł Robertsowi ciekawiej. szkoda, że zginął, mogli być bardzo dobrymi przyjaciółmi. Chyba społeczność jednak nie była tak tolerancyjna i wielkoduszna jak Adam. Ludzie nigdy nie wybaczyli Edowi tego, co zrobił. Zwłaszcza ojciec dziewczyny. Nawet Ben miał wątpliwości.