www.bonanza.pl

zorina13

Dobry odcinek.
Podoba mnie się to ,że Joe był tutaj bardziej dojrzały ,odpowiedzialny.
Dannego trudno mi było jednoznacznie ocenić ale na końcu podjął słuszną ,męską decyzję.
A ten Ann czy jak jej tam to kolejna pusta ,denerwująca dziewucha.
I ten czarny koń -piękny.

Rika

Ja będę wyławiać to, co mi się podobało w odcinku.

Tańce!

Troszkę poprawić sylwetkę i nie mam więcej uwag do naszego idola Laughing

Ewelina

Czyżby się w "ramie" nie mieścił? Ja nie oglądałam, bo u nas była awaria 1 programu. Pokazywały się obrazy, bez fonii Sad

Poczekam do nocy i może nagram. O ile coś nie wysiądzie...

Rika

Ja też nagrywam, bo o tej porze to ciężko przy telewizorze siedzieć.

Rama słabiutka ale myślę, że partnerce to nie przeszkadzało. Po nogach chyba nie deptał. Bo jeśli tak, to pewnie by poczuła. Trochę ważył.
Ważne, że zadowolony i ona chyba też. I o to właśnie chodzi!

Mada

Odcinek podejmuje ważny i trudny temat, jakim jest próba odnalezienia się w rzeczywistym świecie po wyjściu z więzienia. Danny Kidd radzi sobie nie najgorzej, dopóki nie zostaje sprowokowany. Więzienie nauczyło go argumentów siłowych i zaczyna je stosować. Mimo wszystko polubiłam tego bohatera i od początku mu kibicowałam.

W tym odcinku jest też zabawna scena, gdy Hoss siada rano przy stole i pyta: "Co jest na śniadanie?". Adam mu odpowiada: "Dla ciebie pół krowy." Laughing

To kolejny odcinek, w którym Adam czyści siodło. Scenarzyści byli mało pomysłowi...

zorina13

Perrego Kinga ,trochę wzorowałam właśnie na Dannym.
Podoba mnie się ta przyjacielska chemia ,między nim a Joe ,ta przyjaźń ważniejsza od wszystkich bogactw świata.
Tylko ta Ann była tam niepotrzebna.