www.bonanza.pl

zorina13

Dzisiejszy odcinek to kryminał ,gdzie nikt nie jest taki ,jaki się na początku wydaje.

Ewelina

Czyli trochę tak jak w Morderstwo w Orient Ekspresie, gdzie też nikt nie jest tą osobą, za którą się podaje. Tutaj jedynie Joe jest sobą. W każdym razie zbyt wiele krajobrazów to on nie oglądał Wink

przynajmniej w tym odcinku. I jak to możliwe, że się nie zakochał?

zorina13

Na początku myślałam ,że to ta dziewczyna zabiła ,dopiero póżniej się okazało ,że to druga ,szara myszka.
Joe się nie zakochał ale nie był by sobą gdyby nie całował i może ciekawiej by było gdyby moja koncepcja się sprawdziła ,że morderstwa dokonała dziewczyna ,która mu się podobała ?

Ewelina

Ja podejrzewałam tego milczącego faceta, który choć był przestępcą, okazał się przyzwoitym człowiekiem, nawet sympatycznym. A morderczyni? Może i szara myszka, ale dwóch facetów załatwiła osobiście! Strach pomyśleć, jak by narozrabiała, gdyby była efektowną kobietą. Chociaż wtedy może nie miałaby powodu? Ten pierwszy denat, pchnięty nożem, był chamowaty i odniosłam wrażenie, że nikt go nie żałował. Każdemu dał się we znaki.

zorina13

A swoją drogą czemu Joe od razu wykluczył obie kobiety z kręgu podejrzanych ?

Ewelina

Bo tak go tata nauczył, że kobieta to słaba istota, nie zabija nożem i szybko mdleje z wysiłku. Już zapomniał o Bessie Sue Smile

A babeczki lepiej sobie radziły w drodze niż faceci.

Odwiedzająca

Cali Cartwrightowie Smile

Dżentelmeni pełną gębą Smile

niezależnie od sytuacji Smile

zorina13

Prawda ,za to ich lubię ,każdy Cartwright jest dżentelmenem.

Ewelina

A przynajmniej stara się być. Przypominam, że dwóch z nich pozwoliło sobie przełożyć kobietę przez kolano i dać kilka solidnych klapsów. Co prawda. kobiety były nieznośne, ale jednak ... na krótki czas dżentelmenami być przestali. Joe chyba też jakąś kobietę nokautował a Hoss wrzucił do koryta. Tego walenia po buzi w celu ocucenia oczywiście nie liczę.

zorina13

Gdyby dziś wyemitować coś takiego ,posypały by się gromy od organizacji feministycznych i twórcy musieli by przepraszać wszystkie kobiety.

Ewelina

A za wczorajszy musieliby przepraszać ekologów, bo były "mocne" sceny ze zwierzętami. Bracia strzelali do wilka a potem Adam uderzał biedne zwierzę kolbą karabinu Shocked

zorina13

Tylko ten wilk zabijał im cielaki i bardzo poważnie uzgryzł Joe.
Na tej zasadzie to trzeba zakazać czytania Czerwonego kapturka ,gdzie myśliwy zabija wilka -ta poprawność polityczna robi się czasem absurdalna.

Ewelina

Powiedziałabym, że dochodzi do absurdów. Nawet Andersena ocenzurowali Shocked

Chodzi o baśń Królowa śniegu Surprised

zorina13

Nie słyszałam o tym.
Ocenzurowali bo ?

Ewelina

Wycięli fragment o cmentarzu. Andersen bardzo subtelnie pisał o ogrodzie umarłych. Ja mam stare wydanie, z ilustracjami Szancera, z lat sześćdziesiątych, albo i wcześniejsze. Te nowsze, niektóre nie mają tego fragmentu.