www.bonanza.pl

[Ewelina]

Bo on jakoś niewiele miał tych romansów. Joe co drugi odcinek był zakochany, chciał się oświadczać, snuł plany ... a Adamowi rzadziej tak się zdarzało Był spokojniejszy? Bardziej zrównoważony? Odporniejszy na kobiecy wdzięk?

[zorina13]

Może czekał na kogoś wyjątkowego ?

[Ewelina]

Z pewnością. Niestety scenarzyści nie wymyślili dla niego kogoś takiego

[zorina13]

Ale od czego jesteśmy my ,fanki Adama.
Nie dość ,że wymyślamy dla niego kobietę życia ,to jeszcze udane dzieci.

[Ewelina]

A nawet wnuki

[zorina13]

Rozmanaża się to towarzystwo ,niesłychanie.
A wracając do odcinka ,może porozmawiamy o tych żydowskich zwyczajach ?

[Lidka]

Fajnie by było, tylko kurczę niewiele o nich wiem, trzeba by się było najpierw podszkolić i wtedy ocenić na ile wiernie były pokazane w Bonanzie - choć tyle, ile zdołali w takim krótkim odcinku, jeszcze dokładając wątki lekko romansowe i kryminalne.

A co do chęci zafascynowania widzów, to w mojej ocenie raczej ich odstraszyli, no ale może się nie znam. W USA były i są dość mocne środowiska żydowskie i chyba jakoś konsultowano z nimi ten odcinek?

[Ewelina]

Z tego, co się orientuję, to i Dortort i większość reżyserów i Landon i Greene i większość aktorów tam występujących raczej dobrze znała te zwyczaje i kultywowała je prywatnie. Mniemam więc, że przynajmniej to zrobili zgodnie z rzeczywistością. Fascynacji tymi zwyczajami nie przewiduję, ludzie, społeczeństwa zwykle nie przepadają za grupami izolującymi się od nich. Mieszkali obok nich, nie wśród nich, razem z nimi. W tym odcinku Kauffman zdaje się zmienił nieco poglądy i na izolację i na chrześcijan, ale, czy na długo?

[Lidka]

Czyli choć raz robili odcinek o czym, na czym się znali!
A ja z tych waszych opowieści o Dortorcie myślałam, że miał szkockich przodków

[Ewelina]

Oszczędni, żeby nie użyć słowa skąpiec, albo ostrzejszego -kutwa, zdarzają się wszędzie!!!

[Lidka]

Pewno, żartuję sobie przecież

[Ewelina]

Ja również. Zresztą z oszczędności Dortorta wszystkie żartujemy. Fotografie tej samej sukni, jaka nosiło kilka aktorek pojawiają się w innym temacie. Tym o ubiorach. Tam są również "obśmiane" koszule nocne noszone przez kolejnych braci i gości, koszule przekazywane pokoleniowo i kamizelki oraz kurtki. Również wielokrotnego użytku

[Lidka]

Ja nie umiem zrozumieć, jak kapelusze naszych czterech wspaniałych przetrwały tyle. Chyba mieli duplikaty?

[Ewelina]

Niekobiecznie, chociaż kapelusze drogie nie były. Mogli je mieć podwójne. O ile pamiętam, to tylko Hoss nosił jeden fason kapelusza. U Adama to się zmieniało. Na początku miał jakiś szary, potem dopiero przeszedł na ten charakterystyczny czarny. Joe chyba też zmienił fason nakrycia głowy

[Rika]

To nigdy nie jest tak, że aktor ma tylko jeden strój. No, może buty i kurtki mogli mieć jedne, ale tych koszuli i spodni musiało być więcej.
Ostatnio na ebay była wyprzedaż rekwizytów studia filmowego i jedna fanka chwaliła się, że kupiła sobie tę czarną kamizelkę, którą Pernell nosił na początku serialu. Były nawet plany sklonowania Pernella z DNA z tej kamizelki