www.bonanza.pl

[zorina13]

Lubił tą dziewczynkę ,to było widać.

[1ania112]

Adam był najprzystojnieszy z nich.

[Rika]

Adam, jako mały chłopiec (odcinek Journey Remembered):

[link widoczny dla zalogowanych]

[IWA]

Witajcie! Czytam Wasze wypowiedzi i dochodzę do takich samych wniosków, co Wasze w dużej mierze, a zauroczenie najprzystojniejszym z Cartwrightów też mnie trzyma - chmm, jakby policzyć od dzieciństwa- to jakieś pół wieku:), a od początku tego roku- szczególnie.No i mam z tym kłopot, ponieważ mąż już pomału się wścieka na mnie, ach, zostałam nawet "bonanzicą", szkoda gadać.
Sporo czytałam na temat Bonanzy, o powstawaniu serialu, o prywatnych perypetiach najważniejszych aktorów, nawet o jakichś czarach voo doo, ba, przekleństwie rzuconym na Bonanzę itp.
Ja wiem jedno- TEN SERIAL UCZY PIĘKNYCH CECH LUDZKIEGO POSTĘPOWANIA, GODNOŚCI, MIŁOŚCI, ETYKI...a PERNELL ROBERTS w roli DAMA- TO NAJLEPSZE, CO MOGŁO SIĘ PRZYDARZYĆ TEMU SERIALOWI
:)POZDRAWIAM - IWA

[Rika]

Witam kolejną "Zabonanzioną". Bardzo się cieszę, że się pomału odnajdujemy. Ja ciągle jestem na etapie dogrzebywania się do różnych informacji o serialu, co wcale nie jest takie łatwe jakby się wydawało. Więc ułatwimy sobie życie dzieląc się tym co już wiemy.
Poza tym miło z kimś dzielić pasję.

A co do mężów, to właściwie chyba dobrze dla nas, że Pernell już nie żyje. Wiem, że to dziwnie brzmi ale zaraz się wytłumaczę. Koleżanka opowiadała mi o swoim zauroczeniu innym piosenkarzem, żyjącym. Jej mąż napisał do tego piosenkarza maila: "Moja żona się w tobie zakochała. Przywieźć ci ją?" Nasi mężowie raczej nam takiego numeru nie zrobią. Mój spokojnie przeczekuje.

[zorina13]

Iwa witaj w naszych skromnych prograch ,mam nadzieję że będzie ci tu dobrze z nami.
Jak trafiłaś na forum ?

[IWA]

taak- dziękuje za wiadomości- ucieszyły mnie, tym bardziej, że powielają się moje myśli z Waszymi, DROGA RIKA I ZORINA 13. Na pewno dla nas lepiej, że Perneel przebywa w innym wymiarze, jak i pozostali odtwórcy ról z tego fajnego serialu. Czego ci nasi faceci sie boją? a moze tu chodzi o zwykła meska dominacje ten paskudny patriarchat...jak my babki mogłysmy wysiudac sie z matrairchatu, który dominował na poczatku istnienia ziemi- mówia o tym liczne odkrycia archeologiczne...no i podoba nam sie wszystkim postepowanie naszego ulubionego Adama z kobietami. Ta delikatnośc, szarmanckośc, otwartość, szczertość, ..to mi sie baaardzo podoba w Adamie i takiego chłopa chciałabym miec na co dzień. A tu masz- mąż, zamiast podpatrzyć w Adasiu to, co mi tak pasuje - i przenieść to do naszego życia- robi mi różne psikusy, moze kiedys o nich opowiem. Sorry za literówki w tekście, - ale chwilami nie mam siły ich poprawiać, tym bardziej, jak sie rozpedzę.
A tak w ogóle- maciej dał juz 7 odcinek? czekam z niecierpliwością. Całuski koleżankom fankom po kądzieli bonanzowej...a własnie, syn,który zna dobrze angielski, tak sie smiał jak przetłumaczył mi nazwisko Cartwright- wiecie , że oznacza nazwisko-KOŁODZIEJ? a WIĘC KOCHAMY SIE W ADASIU KOŁODZIEJU, MOJE DROGIE*)

[IWA]

ZORINA 13- NA FORUM TRAFIŁAM PO DCZAS CZYTANIA KOMENTARZY DO FILMÓW Z BONANZĄ, które daje nam maciej 470

[Rika]

Mężom jednak dałabym spokój, bo każą nam brać przykład z jakiejś baby w telewizji. I co wtedy? Iwa, ale o psikusach opowiedz bo to może być bardzo ciekawe. Z Bonanzą związane te psikusy, czy tak ogólnie?
A czy twój syn nie ma czasem na imię Adam? Bo mój, gdyby się teraz urodził, to chyba tak by miał na imię. Ale wtedy nie oglądałam jeszcze Bonanzy więc mu się upiekło.
Swoją drogą ciekawe jak odbierają Bonanzę mężczyźni? Czy ich ten schemat, tzn tatuś i dorośli synowie, nie wkurza?

[IWA]

No , masz rację, po części, ale i tak w jakiś sposób media mają na nas wpływ, choćby to, że lubimy BONANZĘ, I ZAwSZE COś TAM SIę NAM , CZY KTOŚ PODOBA, nawet styl i zachowanie niektórych babek- coś jednak wnosimy z kultuRy popularnej...
Jeden mój syn ma na imię Michał- przebywa i pracuje w ANGLII, drugi studiuje na dziennych na AGH, ufam, że bedzie inżynierem tak jak Adam, a ma na imię DAMIAN. OBAj ZNAJą SUPER ANGIELSKI, a ja sie wściekam, że umie piate przez dziesiate, cóż my uczyłysmy sie ruskiego... adzis nauka - to juz kiepsko idzie, przynajmniej mi.
Ach- moja koleżanka urodziła teraz synka- i bardzo sie ucieszyłam, że dała mu właśnie ADAŚ na imię. Znam tez dorosłego ADAMA, KTÓRY JEST W MOIM WIEKU- I JEST OKROPNIE NIEZADOWOLONY, że pod wpływem BONANZY dano mu- naprawde! to imie, jego siora zadecydowała, żeby takie właśnie nosił, i ona od lat jest fanka ADAMA.

PERNALL PODOBA MI SIE TEŻ W INNYCH FILMACH, nawet, jak BOZIA POZBYŁA GO WŁOSKÓW, ale to - dla mnie - nie istotne. CZYTAŁAM, ŻE CIERPIAŁ Z TEGO POWODU- CHODZIło O NOSZENIE OKROPNEJ PERUKI, WTEDY BYŁ JESZCZE MŁODY I COS TAM TYCH WŁOSKÓW MIAŁ , WIDZIAŁAM PRYWATNE ZDJECIA JEGO Z TAMTEGO OKRESU- MOGŁO TAK ZOSTAC, ALE GO NA SIŁE UPIEKSZAŁO HOLIWOOD, WG MNIE BYŁO TO ZBEDNE, NAWET DODAWAŁO SZTUCZNOŚCI- co widać, ten lok soadajacy na czoło- cóz taka była moda.
ZRESZTA MÓJ OJCIEC TEZ TAK NOSIŁ wysoko zaczesaną FRYZURE, TEZ BYŁ CHOLERNIE PRZYSTOJNYM BRUNETEM- MOŻE DLATEGO Adam tak mi pasuje.
Michael LONDON TEŻ MI SIę PODOBA, ALE INACZEJ, ZRESZTą ONI W 4-KE SA JEDNOśCIĄ, JEDEN BEZ DRUGIEGO - NIE PASOWAŁBY W TYM FILMIE- byli zgranym zespołem- OJCIEC I 3 SYNOWIE. , ONI BYLI TAKIMI TELEWIZYJNYMI ANIOŁAMI- no robią teraz za aniołów, tak uważam - w chwili obecnej, choć wydaje się to irracjonalne- ale cos w tym jest...

[Rika]

Dla mnie oni też stanowią jedność. Ale do czasu tzn dopóki byli "piękni i młodzi" bo potem to już trzeba było ich ożenić i pozwolić żyć swoim życiem. Bo tak to byli trochę "wybrakowani", tak jakby byli "starymi kawalerami" i baby ich nie chciały. Toż musiały by być ślepe i niedorozwinięte.
Jak dla mnie to duży plus dla Pernella, że mu to przeszkadzało. Mnie też przeszkadza zwłaszcza gdy Hoss jest już gruby a Joe siwy (Adam w porę zdążył odejść). Dlatego, jak już w innych wątkach pisałam, oglądam Bonanzę do 6 sezonu, a potem tylko pojedyncze odcinki.

[zorina13]

Też uważam że lepiej odejśc niż męczyć się w roli która nie daje satysfakcji.
Iwa a jakie inne filmy oglądałaś z Pernellem ?

[IWA]

Oglądałam już wiele odcinków, z różnych sezonów- do 6 włącznie, wybiórczo, te które wydawały mi się istotne. Najbardziej chyba z LAURĄ podobały mi się części i z nim oczywiście, no i PANI Z Baltimore, a jakże, THE springtime- uwielbiam(jak JEST W KUżNI, TAKI SEXI, i wiosenny, jak wskazuje nat o tytuł: ...)
Pozdrawiam wiosennie:)

[Rika]

Wszystkim nam podoba się Adam. Pewnie jest to zauroczenie "bezkrytyczne" tzn, że jesteśmy w stanie darować mu wszystko. Ale wiadomo, że ta postać zmieniała się z biegiem serialu. Najpierw był twardszy, bardziej brutalny i "walił w pysk" jak mu się coś nie podobało. A potem "zmiękł", np w "She Walks in Beauty" był już tak wyrozumiały, że nawet nie oddał Hossowi i nie bronił się gdy ten go lał. W początkowych odcinkach jeszcze kłócił się z Benem, później tych scen twardych wymian zdań jakoś ubywało. Najpierw był traktowany jako całkowicie samodzielny i nie pytał o zgodę na to, co robił. Później tej "samodzielności" zaczęło mu ubywać.

Którego Adama wolicie? Które jego cechy bardziej lubicie?

[link widoczny dla zalogowanych]

"Broken Ballad", Adam lekko "skruszony".

[zorina13]

Męski ,tajemniczy ,opiekuńczy.
Również nonkformizm -Adam ma w sobie pewną odwagę i często robi to co uważa za słuszne do końca bez względu na cenę jaką może za to zapłacić.
Nie nie lubię w nim tylko tego protekcjonalizmu który czasem pokazuje w stosunku do braci -ale i tak uwielbiam Adama ,nic na to nie poradzę.