www.bonanza.pl

zorina13

Tu porozmawiamy o polskim Quo vadis.

Mielcarz i Deląg to moim zdaniem jedna z najpiękniejszych par jakie widziałam w polskim kinie.

Dobra rola Bogusława Lindy jako Petroniusza.

Wielka kreacja Jerzego Trelli jako Chilona ,nawróconego łotra.

Ewelina

Piękne zdjęcia, chociaż filmem się trochę rozczarowałam. Liczyłam na coś bardziej monumentalnego, no ale tę akurat powieść Sienkiewicza jest bardzo trudno przenieść na ekran. Magdalena Mielcarz jest tu prześliczna, chociaż według mnie jeszcze piękniej wyglądała w filmie Taras Bulba. Była taka śliczna, że chyba nikt się nie dziwił, że Andriej Bulba wszystko dla niej rzucił...

AMG

Bradzo pasowała mi obsada: Mielcarz, Trela, Bajor, Linda, Pieczka, a także Pieczyńska, Stenka, Majchrzak i inni aktorzy grający mniej pierwszoplanowe role.

Jedno mi się nie podobało, ale w końcu nikt nie twierdzi, że pan Kubacki jest aktorem...

Ewelina

Ważne, że miał gabaryty przypisywane Ursusowi przez autora powieści. Shocked

Rzeczywiście, drugoplanowe role były obsadzone bardzo trafnie. Zapadały w pamięć. Z ciekawostek, zapamiętałam, jak Paweł Deląg skarżył się w jakimś wywiadzie jak cierpiał w czasie codziennej depilacji nóg! Ktoś skomentował "a nie prościej było ogolić" Bardzo mnie to wtedy rozśmieszyło, choć bardzo lubię Pawła Deląga Smile

Iris

Oczywiście oglądałam. Bajor mi pasował na Nerona. Mielcarz dla mnie piękna, ale jakoś bardziej ozdoba, niż dobre aktorstwo. Deląg jest przystojny, fakt. Dla mnie jest też dobrym aktorem. Linda, Stenka- również bardzo ich lubię.

Kola

Chyba najlepsza polska produkcja historyczna na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat. Jerzy Kawalerowicz spisał się na medal. Fantastyczna obsada, choć mi najbardziej podobają się kreacje filmowe Lindy i Bajora. Zdecydowanie wole tą wersję niż tą z roku 1951.