www.bonanza.pl

zorina13

Pamiętniki hrabiego Monte Christo (fr. Mémoires de Monte-Cristo) – wydana w 1994 roku powieść François'a Taillandiera, sequel Hrabiego Monte Christo Aleksandra Dumasa ojca[1].

Alfons de Beauchamp podróżuje po Europie. W czasie karnawału spotyka się ze swoim znajomym, Franzem d'Epinay oraz Albertem de Morcef. Nawiązują wówczas znajomość z hrabią Monte Christo. Po kilku latach, w roku 1856, Alfons znów spotyka się z Frazem. Interesuje go upadek hrabiego Fernanda de Morcef, barona Danglars i prokuratora Gerarda de Villefort. Według Franza jest to spowodowane działaniem hrabiego Monte Christo. Alfons postanawia to zbadać. Jedzie w podróż i spotyka samego hrabiego. Zamieszkuje na kilka tygodni w jego rezydencji, gdzie zastaje poślubionych Alberta de Morcef i Hayde. Hrabia rozmawia z Alfonsem, a także dyktuje mu swój pamiętnik. Alfons uzupełnia pamiętnik notatkami księżniczki Hayde, która opisuje życie uczuciowe hrabiego. Wynika z nich, że Monte Christo świadomie szukał nieszczęścia w miłości, wdał się w romans z artystką operową, a po pewnym czasie ją opuścił.
Praca nad pamiętnikami jest prawie ukończona, hrabia jednak wybiera się w podróż po Kaukazie. Alfons więc wyjeżdża i znów rozmawia z Franzem d'Epinay o hrabim Monte Christo. Dochodzą do wniosku, że to postać tragiczna. Mówią też o dalszych losach hrabiego. Okazuje się, że w 1857 roku hrabia, prowadząc działalność na Kaukazie, został zaatakowany przez ludzi opłaconych przez Danglarsa. Alfons na końcu powieści opisuje pogrzeb hrabiego Monte Christo. Zjawili się na nim jedynie Hayde, Albert, Jacopo i Alfons. Potem zjawiła się również Mercedes. Edmund Dantes został pochowany obok swojego ojca, Ludwika Dantesa.

Powieść ta różni się znacznie od oryginału Aleksandra Dumasa, wprowadza wiele zmian w życiu bohaterów:
miłość uwieńczona ślubem pomiędzy Albertem de Morcef a Hayde.
Edmund znał się z Fernandem od dawna, w powieści zaś dopiero się poznali.
Faria udaje, że jest chory, by Edmund podał mu lek, który w rzeczywistości był trucizną. Edmund wie, iż trupy w zamku If chowa się w morzu.
Bertuccio pojawia się tylko marginalnie, nie odgrywając takiej roli jak w powieści.
Villefort wiedział o tym, że Benedetto jest jego nieślubnym synem i wynajmuje Cadrousse'a, by zabił chłopaka.
pominięty jest wątek trucicielstwa Heloizy de Villefort.

Nie czytałam hrabiego ale po obejrzeniu filmu sięgnęłam po pamiętniki.
Czytało się bardzo fajnie i szybko.

Ewelina

Kolejny twórca, który poprawia klasyka Smile

No ale jeśli się czyta lekko i szybko a przy tym nie bierze poważnie, to ujdzie. Ja sięgnęłam po kontynuacje Trędowatej, Kariery Nikodema Dyzmy i Przeminęło z wiatrem. Kontynuację Wichrowych Wzgórz z premedytacją sobie odpuściłam. Za bardzo lubię tę powieść. Przeważnie te dzieła nie utrzymują klimatu oryginału, są inne, tak jakby opowiadały o zupełnie innych ludziach...

kronikarz56

Muszę się pochwalić. Wzięliście ten opis z hasła na Wikipedii, którego Autor właśnie do was pisze. Wiem, że pewnie mi nie uwierzycie, ale to właśnie jest stworzyłem ten opis Smile

Cóż.... stworzyłem również wiele opisów np. opisy postaci muszkieterów czy nawet osobne hasło na Edmunda Dantesa Smile

Bardzo lubię powieść HRABIA MONTE CHRISTO, dlatego sięgnąłem po jego kontynuacje. Jedną z nich są właśnie PAMIĘTNIKI. Ciekawe dzieło, warte poznanie, ale dość pesymistyczne. Jest również powieść MARTWA RĘKA lub UPADEK HRABIEGO MONTE CHRISTO (oba tytuły funkcjonują). Cóż... niestety ta kontynuacja to naprawdę żałosny horror napisany przez naśladowcę Dumasa rzekomo z jego notatek zapisany przed śmiercią. Jeśli to prawda, to oznacza, że Dumasowi mocno odbiło pod koniec życia. Ja osobiście jednak na pociechę swoją i każdego miłośnika hrabiego piszę obecnie własną sequel z dobrym zakończeniem.

Ewelina

Kronikarz 56 mam małą prośbę, czy mógłbyś na Pogaduchach napisać króciutko coś o sobie i przywitać się z nami wszystkimi, no przynajmniej z częścią.
Opis na Wikipedii był bardzo dobry i widać było, że pisał go ktoś znające ten temat. Tam niestety trafiają się czasem błędy.

AMG

Witamy i od razu prosimy o ten sequel (jeśli się da...) na forum, pod hasło fanfiction Smile

kronikarz56

Dziękuję, że tak miło się o mnie wyrażacie. Zapewniam was, że z przyjemnością dam na forum pod hasło FANFICTION ów sequel. Nie jest on jeszcze co prawda ukończony, a i wymaga pewnych poprawek, ale ostatecznie co to dla pisarza. Zajmę się tym wszystkim w odpowiednim momencie. Myślę, że nawet jutro. Muszę poprawić to i owo. A dopisanie brakujących rozdziałów... to już nieco dłużej potrwa. Lecz jednak myślę, że przyjemne będzie czekanie na powieści w odcinkach. Będę czekał na waszą opinię. I jeśli chodzi o opowiedzenie o sobie, zrobię to z przyjemnością Smile