www.bonanza.pl

Lena

Andrea Bocelli (ur. 22 września 1958 w Lajatico, Toskania) – śpiewak klasyczny, tenor, kompozytor i producent muzyczny. Bocelli urodził się z wrodzoną wadą wzroku – jaskrą, w wieku 12 lat doznał wylewu krwi do mózgu, kiedy grał w piłkę nożną, w wyniku czego utracił wzrok.
Ukończył studia prawnicze w Pizie. W repertuarze posiada trzynaście albumów studyjnych, w tym osiem kompletnych oper: La Bohème, Tosca, Il Trovatore, Werther, Pajace, Cavalleria Rusticana, Carmen oraz Andrea Chénier.
Wszystkie jego albumy sprzedały się w nakładzie ponad 70 milionów egzemplarzy na całym świecie. Dzięki temu stał się on najlepiej sprzedającym się artystą w historii muzyki klasycznej.

Zdaniem krytyków niebywałą popularność jaką osiągnął Andrea Bocelli należy tłumaczyć nie szczególnymi walorami artystycznymi jego dokonań, a intensywną kampanią marketingową. Hiszpański tenor Plácido Domingo uznaje wielki talent Bocellego jako artysty z kręgu kultury pop, odmawia mu jednak miana operowego śpiewaka. Polska mezzosopranistka Alicja Węgorzewska scharakteryzowała natomiast Andreę Bocellego w sposób następujący: “Nie zrobił kariery dzięki szczególnym walorom głosowym, lecz właśnie dzięki mediom. Tak naprawdę dysponuje maleńkim, miauczącym głosikiem, którym nie potrafi interpretować, jedynie wydobywać dźwięki. Jest nudny i nie ma charyzmy.

No cóż, ja bardzo lubię jego głos. Byłam na jego koncercie 29 kwietnia w Łodzi, i muszę przyznać, że było to niesamowite.

http://www.youtube.com/watch?v=y6MhjhMtq7s
http://www.youtube.com/watch?v=QbN0g8-zbdY

[link widoczny dla zalogowanych]

kamila7997

Lena

Nie mieszkam, pojechałam tam tylko na ten koncert Wink

kamila7997

a, rozumiem Wink

.

Rika

To jest to, co tygrys wewnątrz mnie lubi najbardziej.
Ostatnio w kółko słucham jego duetów z paniami, czyli piosenek: The Prayer, Vivere, Vivo per lei, L'Abitudine i Time to Say Goodbye.
Wspaniały głos.

AMG

Oprócz tego, że ma świetny głos, jest też chyba skromnym i sympatycznym facetem. Nie każdemu znanemu człowiekowi to się udaje.

Ewelina

Rika

Ja wolę Bocellego w tym minimalnie lżejszym repertuarze, poważniejszy zostawiając znanej trójce tenorów, których też bardzo lubię.
Oni też czasami sięgali po lżejsze rzeczy, zwłaszcza Pavarottiego oglądałam w różnych duetach z przeróżnymi artystami.
Ale na jego koncert już nie mam szans, więc korzystam i oglądam Bocellego, póki się da.

Ewelina

Panarotti zaśpiewal nawet w duecie z Enrico Iglesiasem i dziecięcym chórkiem, bodajże piosenkę meksykańską Cielito lindo (z pewnością znacie ją też pod innym tytulem, choćby z filmu Zakazane piosenki) To była olbrzymia różnica możliwości i technik wokalnych, ale też nieźle brzmialo. A Bocelli jest i sympatyczny i utalentowany i miło go się słucha...

Lena

Ja bardzo lubię "O sole mio" w wykonaniu Pavarottiego i Bryana Adamsa - zestawienie dwóch zupełnie innych głosów. Adams co prawda śpiewał czysto , ale... No właśnie. Czegoś mu w tym głosie brakowało Wink

.
Bocellego natomiast lubię za to, że dobrze radzi sobie i z operą, i z lżejszymi gatunkami takimi jak operatic pop albo muzyka filmowa.

Lena

Coś dla fanów Bocellego (a nóż uda mi się zainteresować was Il Volo? Razz

):
http://www.youtube.com/watch?v=SiCSIK80PAc <--- Vivo Per Lei
http://www.youtube.com/watch?v=QloUs0E2p38 <--- The Prayer

kasiax

O, znalazłam go na Muzodajni, ściągnę sobie w tym miesiącu, ha!

AMG

AMG

Jeden z moich ulubionych utworów w jego wykonaniu:
http://www.youtube.com/watch?v=10sc8Vhgfio

Cudowne przejście ze zwrotek w refren.

Ewelina

Pięknie śpiewa, dynamicznie . Nie boi sie też repertuaru popularnego. AMG, czy słuchałaś kiedys nagrań Tino Rossiego? Przed wielu, wielu laty był bardzo popularny, teraz zapomniany, ale pamietają o nim fani jego talentu. On również świetnie śpiewał wielkie operowe arie i popularne piosenki. Miał nieco inne brzmienie głosu niż Bocelli, ale no, mnie się też podoba...