Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z cyklu o nas: Nieszczęścia chodzą parami, a czasami stadami
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:02, 28 Cze 2014    Temat postu: Nieszcześcia chodzą parami a raczej stadami

I takie delikatne dziewczyny przyłożyły bandziorowi ?
Will jak zawsze jest dzentelemenem w każdym calu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:13, 28 Cze 2014    Temat postu:

Dobre. Chociaż po takim obiedzie panowie będą dlugo do siebie dochodzić Very Happy Ale może Hop Sing czymś wzmocni ich nadwątlone sily Very Happy Jakimś mięsem Very Happy
Dobre Very Happy Czekam na dalszy ciąg ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 18:14, 28 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:51, 28 Cze 2014    Temat postu:

Biedni ci nasi panowie, liczę na dobroć Hop-Singa Very Happy

Został jeszcze jeden bandzior... powodzenia z tym portretem Rolling Eyes to może być trudniejsze, niż opisałaś, malowanie portretów jest bardzo trudne...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:55, 28 Cze 2014    Temat postu:

Aga napisał:
ADA stanęła jak wryta w połowie drogi do domku. Senszen właśnie wyciągała pędzle, a przed nią na stoliku piętrzyły się misternie ułożone jabłka. Zorina mościła sobie legowisko na fotelu bujanym z książką pod pachą, a Domi ćwiczyła bliżej nieokreślony ruch na kukle ze słomy przywiązanej do palika.

Osobliwe przygotowania do obiadu. Laughing Biedna ADA, jakoś nie ma wsparcia w kuzynkach - w tym względzie, rzecz jasna.


Aga napisał:
-Sałatka z pora jest przepyszna. –Candy ostentacyjnie poprosił o dokładkę patrząc w oczy Senszen.

Jaki to się zrobił złośliwy. Chyba wziął kilka lekcji u Adama. Rolling Eyes

Aga napisał:
Po obiedzie pożegnali się dosiadając płynnie konie w mniej lub bardziej zgrabny sposób, a na pewno indywidualnie uroczy, obiecując przyjazd następnego dnia po śniadaniu.

Kapitalne spostrzeżenie Exclamation

Aga napisał:
Natura pomogła sama i poluzowana drewniana dachówka lecąca ruchem jednostajnie przyspieszonym wprost na czoło oprycha dokończyła dzieła.

Dachówka w środku domu? Shocked Interesujące. To się dopiero nazywa awangarda.

Myślę, że panowie się pojawią. Dziewczęta przez ten czas też mogą się lepiej przygotować na ich przybycie.
Ciekawa jestem, czy Senszen uda się w końcu sportretować drugiego bandziora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:59, 28 Cze 2014    Temat postu:

Oprych upadł w progu połową ciała na zewnątrz...tą z czołem ...Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:01, 28 Cze 2014    Temat postu:

Miał szczęście chłopina. Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:48, 28 Cze 2014    Temat postu:

Aga, no cóż wychodzi na to, że nie mam szans na zwiewny, eteryczny wizerunek. Z obiadem nie popisałyśmy się. Chłopcy i tak wykazali się sporym hartem ducha spożywając ten jakże wykwintny obiad. Najważniejsze jednak, że poradziłyśmy sobie z bandziorem. Myślę, że i z tym drugim też damy sobie radę i dopiero wtedy panowie będą prawdziwie zdziwieni Very Happy
Czekam z niepokojem na ciąg dalszy Very Happy , a i jeszcze jedno - ten cytat jest niesamowity Laughing Laughing Laughing
Cytat:
... o tyle głupie kurczaki biegające z cielęcym wzrokiem po podwórku były dla niej zadaniem ponad siły. W związku z tym Zorina i Domi zdołały wynieść wszystkie jaja z kurnika w liczbie pięciu sztuk na głowę zapominając o soli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:42, 28 Cze 2014    Temat postu:

Mam nadzieję, że nie "pijesz" do mojego skrótu myślowego z solą a raczej ...jej brakiem Wink i raczej szanse na zwiewną ...nie bardzo...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 23:45, 28 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:08, 29 Cze 2014    Temat postu:

Ani mi to w głowie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:55, 10 Lip 2014    Temat postu:

* * * *
króciutko przedostatnia odsłona Very Happy
* * * *

-Dziewczęta dzisiejszy obiad to poezja smaku. –Will spojrzał na Zorinę z błyskiem w oku sięgając po kolejny plaster średnio wysmażonego karczku.
-To prawda….poezja smaku. –pokiwał głową Candy uśmiechając się delikatnie do Senszen.
-Dzisiaj wam smakuje? –Domi zgromiła wzrokiem małego Joe akcentując pierwsze słowo.
-Yhm….-mały Joe starał się coś powiedzieć z pełną buzią.
-Gotujemy wam od kilku dni. –zbita z pantałyku Senszen przyjrzała się zakłopotanemu Candy’emu.
-A wczoraj wam nie smakowało?- wypaliła ADA marszcząc brwi nie spuszczając oczu z Adama.
-Ależ…-Adam powoli przeżuł kęs i przełknął pocierając szczękę…-wczoraj było...-Adam zerknął błyskawicznie na Willa i Candy’ego, którzy patrzyli wyczekująco na jego poczynania-….inne….dobre, ale….inne. –na twarzy Adama pojawił się sztuczny uśmiech.
-Dobrze ci idzie. -szepnął Joe krztusząc się ze śmiechu.

* * * *

-Dziewczęta co wy na to? –ADA okręciła się wokół własnej osi w pięknej, delikatnej, obszytej koronką wrzosowej sukience.
-O mamciu... –Domi na chwilę przerwała wymachiwanie szpadą próbując dobrać słowa.
-Wyglądasz….-Zorina podniosła wzrok znad książki marszcząc brwi….-jakby….
-….zwiewnie?….-Senszen z pędzlem w ręku zamarła przy sztaludze.
-Dokąd się tak….wystroiłaś? –Zorina wstała z hukiem zamykając książkę.
-Zapomniałyście? Zakupy, bank…-wyliczała ADA. -…a poza tym postanowiłam być subtelna i bardziej kobieca.

Kuzynki jak na komendę roześmiały się szczerze.

-No co? –ADA naburmuszyła się.
-Wybacz ADA. –Zorina poprawiała spinki we włosach stojąc przed lustrem. –Ale jakoś ci nie wierzę.
-Senszen? –ADA szukała wsparcia u kuzynki.
-Wyprawa do miasta dobrze nam zrobi. –Senszen odłożyła pędzel i nad wyraz dokładnie wycierała dłonie w fartuch. –Pytałaś o coś?
-Nieważne. –ADA machnęła dłonią.
-Przy okazji odwiedzimy szeryfa i dowiemy się jak idzie im łapanie zbiega. –dodała Zorina.
-Ja zostaję. –Domi machała szpadą jak nakręcona. –W niedzielę na pikniku Joe pokaże mi kilka ciosów.
-Na pikniku?!?! –zakrzyknęły jednocześnie dziewczęta stojąc jak wryte. –Z kim?!?
-Ojej. –Domi przewróciła oczami. –Mam już prawie osiemnaście lat.
-Porozmawiamy sobie jeszcze o tym pikniku. –Zorina zamknęła drzwi.

W mieście dziewczęta przestały wzbudzać zaniepokojenie mieszkańców zwłaszcza, że mężczyźni pracujący u nich nie doznali więcej uszczerbku na zdrowiu. Szeryf Roy wyjechał, a z zastępcą, młodym nadgorliwym Trentem Grantem musiały się minąć, bowiem pojechał na ich ranczo. Dziewczyny miały nadzieję, że Domi nie przestraszy się i nie zadźga stróża prawa.
Domi mało tego, że nie bała się, to nawet nie spojrzała w kierunku Trenta, a na pytanie czy mają portret zbiega, ruchem głowy i machnięciem szpady wskazała sztalugi Senszen.

-O cholera! –Trent wybałuszył oczy patrząc na malowidło.

Zwinął kartkę i pognał na złamanie karku do miasta czując, że za chwilę złapie pierwszego w swoim życiu zbiega. Bez trudu rozpoznał twarz. W biegu niemal zeskoczył przed saloonem i ostrożnie wszedł do środka. Dziewczęta w tym samym czasie dostrzegły mężczyznę, który je napadł.
-Czy to nie ten zbieg? –Zorina złapała za ramię Senszen wskazując dyskretnie mężczyznę.
-Trudno powiedzieć. –Senszen zmarszczyła brwi. –Miałam nóż na gardle, a oczu z tyłu głowy nie posiadam.
-To ten. –ADA była pewna.
-Co robimy? Szeryfa nie ma….ale chyba widziałam Adama i Candy’ego w saloonie. –Senszen niepewnie spojrzała na ADĘ.
-Will też tam jest. Idę po nich. –Zorina ruszyła zerkając co jakiś czas w stronę zbiega.

Niestety zbieg nieświadom rozpoznania szedł wprost na dziewczyny. Z saloonu dały się słyszeć pokrzykiwania Candy’ego zakutego przez ambitnego Trenta. Adam próbował coś tłumaczyć stróżowi prawa, a Will objął ramieniem bladą Zorinę.

-Zbieg tu jest. –zdołała w końcu wydusić z siebie Zorina.
-Przecież wiem. –Trent pokazał portret namalowany przez Senszen stukając palcem nerwowo w kartkę. –Ta panienka go namalowała.

Candy’emu opadła szczęka. Adam zbaraniał. Will uniósł brwi z niedowierzaniem.

-Nie tu! Tam! –Zorina wskazała palcem na mężczyznę, który gwałtownie zatrzymał się tuż przed ADĄ. Wszyscy spojrzeli zdumieni. ADA nie czekając na rozwój wypadków krótkim prawym sierpowym powaliła zbiega.

-Cholera! –krzyknęła patrząc wymownie na leżącego zbiega. –A miałam być zwiewna i eteryczna.

Wszystkim świadkom zdarzenia opadły szczęki.

* * * *


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pią 5:46, 11 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:58, 10 Lip 2014    Temat postu: Z

Ale kto jest tym zbiegiem ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:17, 10 Lip 2014    Temat postu:

Kimś nieistotnym....ważne kto jest na portrecie Laughing o to trzeba pytać Senszen...Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:17, 10 Lip 2014    Temat postu:

ADA to faktycznie, mnie tez powaliła Smile Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 20:24, 10 Lip 2014    Temat postu:

a tak na marginesie, to na przedostatnia odsłonę to ten fragment nie wygląda Smile Choć z drugiej strony, nie wiem co planujesz w ostatniej Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:26, 10 Lip 2014    Temat postu:

...piknik Rolling Eyes a tak poważnie to cykl krótkich, lekkich opowiastek "Z cyklu o nas" o ile pamiętasz....w zasadzie miała być ostatnia odsłona, ale muszę dopracować ten....piknik Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 20:26, 10 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 3 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin