Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowieści, część trzecia: na prawo!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:42, 30 Mar 2014    Temat postu:

Czemu nie wierzycie w siebie i oddajecie już na początku walkę, prawie walkowerem? Smile Adam grywał częściej chyba w warcaby Smile Smile może przegrać, nie wykluczajcie takiej opcji Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:43, 30 Mar 2014    Temat postu:

I tym samym prezentuje zakończenie swojego, przyznaję, bardzo dziwnego opowiadania Embarassed Rolling Eyes
Mam nadzieję, że dobrze się bawiłyście czytając i dziękuję za wszystkie komentarze Smile



****


Joe już od dłuższej chwili szedł wolniej, ostrożnie odgarniając spadające mu na twarz i ramiona ciężkie pnącza. Silny, słodki zapach białych kwiatów oblepiających rośliny wdzierał się siłą w jego usta i nos. Ale śpiew był coraz wyraźniejszy, wabił go silnie; musiał już być bardzo blisko. Zrobił krok dalej i znalazł się w końcu na polance. U jego stóp rozciągało się mrowie stokrotek.

****

Adam siedział w nonszalanckiej pozie przy szachownicy, niczym nie zdradzając zmęczenia.

Kiedy tylko zrobił pierwszy ruch, po jego prawej stronie wystrzeliły ku niebu drzewa, tworząc znana już mu tajemnicza puszczę. Pojawiały się kolejne postacie, które napotykał na drodze: Aga, Mada, Ewelina... Oraz te, których jeszcze nie widział: Camilla, Zosia i dziewczyna w bladozielonej sukience, z małym smokiem siedzącym jej na ramieniu – Yenefer.

Rozgrywka trwała długo. AMG wykazała się błyskotliwym otwarciem, Camilla sprytnie wykorzystała pozycje gońca. Zosia, jakby niedbale, wykonała niespodziewaną roszadę. Yenefer zaskoczyła Adama niespodziewaną strategią ruchów.

Adam spokojnie przyjmował zmiany przeciwników, niedbale uchylając kapelusza kolejnym dziewczynom. Z jego twarzy nie schodził tajemniczy uśmiech.

Kiedy nastała noc, gra dobiegała już końcowi.

Po prawej ręce Adam wznosiła się teraz mroczna, jak i radosna, tajemnicza, utkana z magii i baśni puszcza. Ciężkie korony drzew wbijały miękko się w ciemnogranatowe niebo, delikatnie poruszane wiatrem. Białe kwiaty połyskiwały srebrzyście, rozświetlając ciemność.

Po lewej ręce Adam stał mały Joe- a za nim, rozciągała pustynia. Pustynia, na której fioletowym w świetle księżyca piasku tańczył cienie. Nagrzane od słońca skały emitowały delikatną różową poświatą widoczną tuż przy linii horyzontu.

A niebo rozciągało się nad tym cudem. Niebo, mieniące się odcieniami granatu, szarości i purpury. Jakby kryte wieloma warstwami delikatnego, wielobarwnego tiulu, przerwane na pół brunatnoametystową drogą mleczną, ozdobione milionami gwiazd,

****

Adam miał już wykonać ostatni ruch. Jego ręka zawahała się nad szachownicą, po czym szybko przesunął wieżę i uśmiechnął się triumfująco do Zoriny.

- Szach, droga Pani.
- Pat, Adamie. – Powiedziała Zorina, kierując oczy na Adama.

Adam znieruchomiał w połowie ruchy, z tajemniczym uśmiechem na ustach.
Delikatny wiatr poruszył koronami drzew, wzbudził falę słodkiego zapachy białych kwiatów. Przeczesał kobierzec trawy, haftowany różowymi stokrotkami, poderwał czarny kapelusz czarnej figurze kowboja, majestatycznej nawet w swoim bezruchu.

****
****
****

Nathalie uśmiechnęła się pod nosem, zapalając lampkę nocną. Pokoik wypełniła delikatna różowa poświata.

Przyznała, że Jej opowiadanie było najdziwniejsze z dziwnych.

Przez ponad pięćdziesiąt lat wymyślała i opowiadał swoim wychowankom i podopiecznym różne historie, historie, w których byli ludzie odważni, honorowi i mężni. Historie czasem zabawne, czasem straszne.
Przez ponad pięćdziesiąt lat opowiadała historie. Marzenia stały się jej snami, sny opowiadaniami, opowiadania – wspomnieniami.

Zamknęła za sobą cicho drzwi.
Dobranoc.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 23:02, 30 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:10, 30 Mar 2014    Temat postu:

Wiem, że się powtarzam, ale Twoje opowiadania jest bajkowe i romantyczne. No, ale że Adam przegrał ... czasem i tak być musi. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:38, 30 Mar 2014    Temat postu:

Ach, te emocje, nie wiem, czy moje korzonki to wytrzymają!
- Twoje korzonki są w porządku. – Skarcił ją pierwszy. – Moje korzonki też drżą z niecierpliwości, to zdarzenie trzeba wpisać do annałów, zanim nasz Naród o tym zapomni!

To zdanie ubawiło mnie do łez Laughing

"gęstsze zarośla, oblepione już słodkimi malinami i dojrzałymi jeżynami. Czereśnie spadały mu na głowę i ramiona, zostawiając plamy ze słodkiego soku. "

A to zdanie mnie oczarowało... Rolling Eyes

widzę, że jeszcze jeden dokleiłaś Very Happy pędzę czytać

Fantastyczny tajemniczy i niesamowity ostatni fragment Exclamation Chyba najbardziej powiało magią.... Surprised


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Nie 22:43, 30 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:45, 30 Mar 2014    Temat postu:

Bardzo dziękuję za wasze miłe komentarze Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:52, 30 Mar 2014    Temat postu:

senszen napisał:
Adam znieruchomiał w połowie ruchu, z tajemniczym uśmiechem na ustach.

Mnie się wydaje, że Adam przegrał celowo. Ten tajemniczy uśmiech o tym świadczy. Rolling Eyes Szkoda, że bajki też mają swój koniec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:00, 31 Mar 2014    Temat postu: Opowieści, częśc trzecia

Planujesz coś nowego senszen?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:04, 31 Mar 2014    Temat postu:

Adam nie przegrał. Pat - sytuacja patowa - obie strony nie mają ruchu - ani w jedną stronę, ani w drugą, ... to jak remis - partia nierozstrzygnięta Very Happy Nadal poetyczne, refleksyjne ...

Podaję link do filmiku, który na Youtube zwrócił moją uwagę.

https://www.youtube.com/watch?v=XXbyPhn6OJQ
Według mnie, on idealnie pasuje do tej opowieści ... pieśń, rysunki, klimat ...
Nie wiem, czy autorka go oglądała ... ale pasuje niesamowicie ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pon 12:08, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:07, 31 Mar 2014    Temat postu:

Nie wiem jak Senszen, ale mnie pasuje Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 17:39, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:22, 31 Mar 2014    Temat postu:

Pat - tak jak napisała Ewelina, to sytuacja, w której żaden z graczy nie jest w stanie wykonać ruchu. Więc w moim opowiadaniu, pat w rozgrywce sprawił, że wszyscy znieruchomieli w połowie ruchu. Gdyby Adam wygrał ( lub przegrał) opowiadanie by ruszyło z miejsca. Nie wiem tylko w jakim kierunku Rolling Eyes

Filmiku nigdy wcześniej nie widziałam, muszę powiedzieć, że wasza wizja różni się dość mocno od tego, co ja widziałam w swojej głowie Smile każdy widzi po swojemu i tak powinno być Smile

W tej chwili nie planuje nic nowego, ale mam nadzieję, że jeżeli jeszcze będę pisała jakieś opowiadanie, to będzie ono mniej dziwne Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yenefer
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:18, 31 Mar 2014    Temat postu:

Cytat:
Miłego czytania moich kwiecistych opisów

A żebyś wiedziała, że to czysta przyjemność Very Happy
Cytat:
On ma dołeczki...

Rozmarzyłam się… Embarassed
Cytat:
To wszystko było realne, gryf był realny.
Tańczący gryf był realny.

Shocked Shocked Shocked
Zapomniałam, że to baśń...
Cytat:
- Jestem w lesie. – Stwierdził na głos, w zasadzie bez większego zdziwienia.
- A jak. – Potwierdził mały Joe.
- Nie masz pojęcia gdzie jesteśmy, prawda? – Adam bardziej stwierdził niż zapytał.
- A jak. – Mały Joe stwierdził z filozoficznym spokojem.
- I nie masz pojęcia jak się tutaj znaleźliśmy, prawda?
- A jak.
- A ty? – Zapytał po chwili mały Joe.

Laughing Laughing Laughing
Uwielbiam te inteligentne rozmowy Laughing
Cytat:
- Jakby tam był słowik, to chyba nawet bym nie zauważyła –

Ja nie zauważyłabym nawet wiatru…
Cytat:
Przed nim stał niewielki drewniany domek, przy ganku rosło kwitnące na różowo drzewo.
Mały Joe wszedł tam powoli. Bujany fotel z niedbale położoną poduszką. Pusta mała kołyska. Przed kominkiem stał niski, wygodny fotel, z niedbale rzuconym nań niebieskim płaszczem.
Nieśmiało podszedł do kominka. Leżała tam mała książeczka, w niej – zasuszona gałązka filetowego wrzosu.
Zamknął oczy i głęboko odetchnął

Czy to jest to, co ja myślę, że jest? Sad Sad Sad Że zrobiło się nostalgicznie, to za mało powiedziane…
Cytat:
Czarny rycerz zasnął snem stuletnim. Na miękkim mchu i sprężystych wrzosach, pod zawsze niebieskim niebem i gorącym, jasnym słońcem.

Adam znowu wpadł w kłopoty… chyba ktoś rozpakował wrzeciono… oby nie było przeterminowane Wink
Cytat:
W dłoniach trzymał nagi miecz.
Rycerze czekali na coś, tylko na co?

Ten miecz to mi nasuwa tylko jedno skojarzenie, a pieńka nigdzie nie widzę, więc pewnie się mylę..

Cytat:
Musi stąd wyjść i pójść dalej, choćby i bolało. Nie zapomnieć, ruszyć dalej.
Cicho zamknął za sobą drzwi.
Jeden krok, drugi... dziesiąty... setny. Do przodu.

Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Cytat:
Królik uciekł, Adam pobiegł za nim...

… nabił sobie guza, zabłądził, zamknął się w wieży, otruł jabłkiem, a na koniec zasnął snem prawie wiecznym… dzień jak co dzień Rolling Eyes
Cytat:
- A co jest nagrodą za wygranie rozgrywki? – Zapytał Adam z ukośnym uśmiechem, podnosząc brew.
- A to już zależy od ciebie Adamie. – Słodkim tonem odpowiedziała AMG.

Embarassed brzydkie, niedobre myśli…
Cytat:
Dziewczyna na kolanach trzymała małego, opalizującego niebieskawo smoka, wyśpiewującego cichą melodię.

O! Smok się znalazł, całe szczęście, że mały…
Cytat:
Silny, słodki zapach białych kwiatów oblepiających rośliny wdzierał się siłą w jego usta i nos.

Bardzo sugestywny opis Very Happy
Cytat:
Yenefer zaskoczyła Adama niespodziewaną strategią ruchów.

Siebie zaskoczyła bardziej... Rolling Eyes
Cytat:
Po prawej ręce Adam wznosiła się teraz mroczna, jak i radosna, tajemnicza, utkana z magii i baśni puszcza. Ciężkie korony drzew wbijały miękko się w ciemnogranatowe niebo, delikatnie poruszane wiatrem. Białe kwiaty połyskiwały srebrzyście, rozświetlając ciemność.

Zazdrość mnie wzięła normalnie Confused Ja chcę mieć taką łatwość w opisywaniu krajobrazów, widoczków, czegokolwiek chociaż...
Cytat:
Pustynia, na której fioletowym w świetle księżyca piasku tańczył cienie. Nagrzane od słońca skały emitowały delikatną różową poświatą widoczną tuż przy linii horyzontu.
A niebo rozciągało się nad tym cudem. Niebo, mieniące się odcieniami granatu, szarości i purpury. Jakby kryte wieloma warstwami delikatnego, wielobarwnego tiulu, przerwane na pół brunatnoametystową drogą mleczną, ozdobione milionami gwiazd,

Przestaję czytać i z zazdrości, to po pierwsze, a po drugie to muszę się napatrzeć na to cudo Very Happy Very Happy Very Happy
Cytat:
Przez ponad pięćdziesiąt lat wymyślała i opowiadał swoim wychowankom i podopiecznym różne historie, historie, w których byli ludzie odważni, honorowi i mężni. Historie czasem zabawne, czasem straszne.
Przez ponad pięćdziesiąt lat opowiadała historie. Marzenia stały się jej snami, sny opowiadaniami, opowiadania – wspomnieniami.Zamknęła za sobą cicho drzwi.

Piękne, naprawdę piękne.. i tak mi smutno, że to już koniec..
Cytat:
Mam nadzieję, że dobrze się bawiłyście czytając

To ja bardzo dziękuję za piękne, plastyczne opisy, za niesamowity, nieco dziwny bajkowy świat Smile Było i bardzo radośnie, momentami nostalgicznie, ale cały czas niesamowicie ciekawie Very Happy Mam nadzieję, że wkrótce znowu coś napiszesz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yenefer
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:20, 31 Mar 2014    Temat postu:

Filmik od Eweliny jest niesamowity... prawie tak samo niesamowity jak opowiadanie Senszen Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 19:58, 31 Mar 2014    Temat postu:

Yenefer, twoje komentarze naprawdę przyprawiają o zawrót głowy, ale są bardzo miłe, dziękuję Smile Dziękuję zresztą za wszystkie komentarze i czytanie mojego opowiadania Smile

Chciałam jeszcze pokazać zdjęcie, które miałam przed oczami, kiedy pisałam ostatni opis: droga mleczna Smile


ze strony [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 20:03, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:11, 31 Mar 2014    Temat postu:

rozumiem, że to te "mrowie gwiazd" nad głową Adasia i nie tylko Rolling Eyes to jeszcze dawaj "dywany usiane stokrotkami" czy jakośtak i będziemy w domu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin