www.bonanza.pl

Iris

Obejrzałam dzisiaj, będę sobie stopniowo przypominać ten serial Smile

.
Scena bójki między braćmi jakoś mnie śmieszyła. Adam jakoś nie podobał mi się w tym odcinku. Nazwał matkę Joe " orleańską latawicą".
Widać było chemię między Lottą, a Adamem.

Domi

Mi bardzo podoba się ta bójka... mogliby więcej razy się bic, bardzo mi to pasowało do tej relacji...
A tutaj - nie przywyczzajaj się w tym odcinku wszyscy są tacy wredni... potem to Lorne zwrócił uwagę, że jako taka idealna rodzina powinni byc sympatyczniejsi a otoczenie powinno bardziej ich lubic...
A chcemia międzi Adamem a Lottą była... on już później nie traktował kobiet tak brutalnie... ale wychodzi, że ona tego potrzebowała... pocałunek na końcu o tym świadczy...
Podzrzucę ci jeszcze polanowane zakończenie - zrezygnowano ze względu na słaby wokal obsady...
http://www.youtube.com/watch?v=qpUd9KecPa4
Uśmiałam się... Laughing

Aga

super!!!!!!!! uwielbiam ten moment 0:37 kiedy Adaś niby odjeżdża i jeszcze na ułamek sekundy odwraca głowę i dotyka ronda tak oszczędnie w The Fugitive robi to samo na końcu rewelacja Smile

....

i jeszcze jedno ten odcinek ogólnie nie przypadł mi do gustu. Jeden z gorszych dla mnie. Mam wrażenie, że te postacie dopiero się kreowały i nie były do końca stabilne... takie lekko przerysowane...Adaś wyzywa matkę Joe, Ben jakiś taki skoczny nad wyraz ....

Gość

Dobre zakończenie, wszyscy tacy skoczni są Smile

Nad wyraz

Mada

Aga

Mada powiem Ci jeszcze jaka sekunda mnie się podobała wystąpiła raz przez sześć sezonów...Oglądałaś "posag" ?

Ewelina

To był pilotowy odcinek. Jeszcze nie wiadomo było, czy serial się spodoba. Postacie są nieco inaczej pokazane. Już w 2 i 3 odcinku to się zmieniło. Mniej się kłócili między sobą, Ben nie był taki krzykliwy i rubaszny ... jeśli chodzi o matkę Joe, to jeszcze w innym odcinku Adam rozmawiał z Benem, że pamięta, że nie we wszystkich domach w Wirginia City była tolerowana. Ben ją kochał, kochał też Joe i chciał, żeby pamięć o niej była kryształowa, ale ... część oskarżeń pod jej adresem była fałszywie rzucona przez wredną teściową ... część jednak ... pozostała w niedomówieniu ...

Mada

Aga

tak jak większość z Adasiem w każdym razie na YT czas 12:43

Iris

Domi, dzięki ! Smile

. Na pewno teraz inaczej odbiorę, niż w dzieciństwie Wink

. I w ogóle, teraz jakoś zwróciłam uwagę, że Adam ma coś w sobie, i te oczy. A jak była mała, to wolałam Joe. Zobaczymy, jak będzie dalej. Nie wiedziałam, że nakręcili aż ponad 400 odcinków, oraz że synów było czterech Wink

.

Mada

Aga

to pokrewieństwo dusz Wink

Mada

I jeszcze scenka z dołeczkami utrwalona na fotce:
[link widoczny dla zalogowanych]

ADA · Wysłany: Pią 22:32, 21 Mar 2014 Temat postu:

"Różę dla Lotty" widziałam pierwszy raz, gdy obejrzałam 4 sezony "Bonanzy". Zachwycona nie byłam, choć Adaś bardzo mi się podobał. Oglądając ten odcinek miałam wrażenie, że scenariusz był pisany w trakcie jego realizacji, trochę na kolanie i był z zupełnie innej bajki. Ben nie przypominał tu Bena z późniejszych odcinków.

Ewelina · Wysłany: Sob 0:31, 22 Mar 2014 Temat postu:

Po tym odcinku Adasiowi skrócili baki, Ben przestał rubasznie rżeć a rodzinka dopiero w 3, czy 4 sezonie próbowała śpiewać. Polecam alternatywną wersję zakończenia tego odcinka. Zrezygnowano z niej. Roberts do chóralnego śpiewu ... się nie przyłączył. Spojrzał na pozostałych członków rodziny, wsiadł na konia i ostro ruszył w stronę ... zapewne Ponderosy.
http://www.youtube.com/watch?v=qpUd9KecPa4