www.bonanza.pl

[zorina13]

O kobietach z Bonanzy pisaliśmy już sporo ale teraz byśmy porozmawiały o tym ,które darzymy największą sympatią.
Moje typy


Elizabeth Cartwright -klasa ,uroda ,inteligencja ,duma ,godność.



Regina Daren -za niezłomną wiarę i silny kregosłup moralny.





Urocza ,głuchoniema Annie ,w której Joe o dziwo się nie zakochał.


Emilly -za to ,że umiała pokochać Hossa.


Emma Hevitt -ładna ,sympatyczna ,uczciwa ,nie chciała mieć nic wspólnego z podłym mężem.



Piękna Yvone de Carlo to moja imieniczka wiec muszę wspomnieć o uwodzicielskiej Lotcie.

[Ewelina]

Już jest podobny temat "kobiety w Bonanzie" Ale jeśli mają być ulubione, to matka Adama Elizabeth i matka Hossa Inger, no i przemiła Shelia Reardon z My brother's keeper. Melindę z The lady from Baltimore też lubię.

[Mada]

1. Emily - odcinek "The Newcomers"
Lubię ją za odwagę, szczerość, siłę ducha, wrażliwość i dobre serce oraz za piękną i wzruszającą scenę pożegnania z Hossem.
[link widoczny dla zalogowanych]

2. Nedda - odcinek "Escape to Ponderosa"
Wzbudziła moją sympatię tym, że nie kierowała się uprzedzeniami. Była lojalna, dobra, sympatyczna, wrażliwa. Wybrała Taylora, który tak naprawdę był wartościowym człowiekiem, postanowiła na niego czekać, aż wróci z więzienia.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

3. Rebeka - odcinek "The Way of Aaron"
Wydaje mi się, że ma taki ciepły, kojący uśmiech. Tworzyli z Adamem piękną parę. Od razu ją polubiłam i już!
[link widoczny dla zalogowanych]

4. Betty Endicott - specjalistka od ról epizodycznych
Lubię ją, bo Roberts darzył ją sympatią. Wiem, że to idiotyczny argument, ale tak po prostu jest.
[link widoczny dla zalogowanych]

[Domi]

Ulubione?
Na pewno wszystkie żony Bena, za cechy indywidualne...
Ciężko mi będzie przypomnieć sobie kobiety niezwiązane jakimś uczuciem z głównymi bohaterami, bo większość odcinków oglądałam tylko raz... i to do szóstej serii...
Ale z tych związanych, które widziałam...
Ruth Halversen - za siłę i odwagę, zdolność do przetrwania i zatarcia wspomnień
Emily Pennington - za czyste, odważne i dobre sece, troskę i wiarę w dobro w każdej cząstce świata
Laurę White - za delikatność, wyrozumiałość, zdolność do prawdziwej miłości, pewien rodzaj wewnętrznej siły i niezłomność
Reginę Darien - za zdecydowane zasady, odwagę i wewnętrzną siłę
Siostrzyczkę Mary Katheleen - za energię, radość życia i zdolność do marzeń
Amandę Bishop - za młodzieńczą czystość, odwagę, zdecydowanie w dążeniu do celu mimo wrogiego świata wokół
Na razie wiem tylko tyle... Kiedy zobaczę jeszcze raz znane mi już odcinki będę wiedzieć kogo jeszcze lubię.