Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Znak Zorro -Trup powstał z martwych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:49, 29 Gru 2017    Temat postu: Znak Zorro -Trup powstał z martwych

-Diego słyszałeś nowiny -spytał Alejandro wchodząc do pokoju syna.
Ten aktor Morales nie żyje.
Sierżant Garcia aresztował właściciela tawerny ,który trzymał w ręku zakrwawiony sztylet.
-Trzeba się będzie przyjrzeć tej sprawie -rzekł Diego po chwili namysłu.
Oczywiście nie wierzę ,by właściciel gospody go zabił ,ale kto chciałaby zabić aktora ?
Surowy krytyk ?

Administrator pan Lopez siedział w swym gabinecie i pił wino w towarzystwie swego gościa.
Lopez był wysokim chudym blondynem o niebieskich oczach ,który miał jasne wąsy.
Ubrany był w nienagannie wyprasowany ,prążkowany garnitur.
Mężczyzna siedzący po drugiej stronie stołu ,był rudy i tęgi.
-Jutro po Zorro zostanie tylko wspomnienie -rzekł Lopez z szyderczym uśmieszkiem. Oczywiście nikt nie ma wątpliwości ,że pojawi się by uratować przed powieszeniem tego karczmarza i wtedy wpadnie w śmiertelną pułapkę.
-A nie boisz się -spytał Morales ,że martwy będzie dużo bardziej groźny niż za życia. Tacy ludzie szybko stają się legendą.
-Będzie tak samo groźny jak ty -Ricardo Lopez roześmiał się ,głośnym ,perlistym śmiechem.
W tym momencie rozległo się pukanie do drzwi.
-Otwarte -rzekł Lopez.
Do gabinetu wszedł sympatyczny sierżant Garcia ,o twarzy która była szczera jak pyza ziemniaczana.
-Dzień dobry panie Morales -rzekł sierżant z typową dla siebie otwartością. Wygląda pan o wiele lepiej niż wtedy ,gdy widzieliśmy się ostatnio. Nic dziwnego ,był pan wtedy martwy.
-Martwy -powtórzył sierżant i oszołomiony zemdlał.
-Garcia wstawaj -rzekł ostro administrator zwracając się do sierżanta.
Sierżant wstał i z przestrachem spojrzał na Moralesa.
-Nie jestem duchem sierżancie -rzekł Hugo Morales.
-Zaraz ci wszystko wytłumaczę -Lopez zwrócił się do sierżanta.
Wiedzieliśmy ,że jeśli nawet ty ze swoją inteligencją uwierzysz w śmierć Moralesa ,to wszyscy inni też się na to nabiorą.
-Teraz rozumiem -na twarzy Garcii pojawił się uśmiech. To ma być pułapka na Zorro.
-Dokładnie Garcia.

-Już pan wyjeżdża -spytał sierżant. Nie zostanie pan na jutrzejsze przedstawienie.
-Dobry aktor musi wiedzieć ,kiedy zejść ze sceny sierżancie -odparł z uśmiechem Morales.
Aktor pożegnał się z sierżantem i w świetle księżyca ,zapalił sobie fajkę.
Zorro zeskoczył z dachu i znalazł się tuż obok niego.
-Palenie szkodzi -rzekł zwracając się do Moralesa.
Przerażony mężczyzna opuścił swoją fajkę na ziemie.
-Zorro ja ci zaraz wszystko wytłumaczę.
-Jak to powiedział Hamlet ,reszta jest milczeniem -odparł Zorro.

Był różowy świt na niebie ,gdy łysy właściciel gospody wszedł na szubienicę.
Nagle jednak na dachu garnizonu pojawił się Zorro i Morales.
-Trup powstał z martwych -rzekł zwracając się do zdumionej publiczności.
- Łapcie go.
-Uczynicie krok i twój przyjaciel administratorze ,zostanie zabity ,tym razem naprawdę.
-Nie strzelajcie.
-Wiedziałem ,że się zjawisz -rzekł karczmarz zwracając się do Zorro.
-Zawsze do usług -odparł Zorro z czarującym uśmiechem.
Zagwizdał na swojego konia ,zeskoczył z dachu i odjechał ..
-Idioci -rzekł administrator zwracając się do żołnierzy. Czemu nie jedziecie za nim.
-Bo równie dobrze ,można ścigać wiatr -odparł sierżant Garcia.

-Z administratora to naprawdę groźny człowiek -rzekł Diego do Bernardo ,gdy obaj już byli w swojej kryjówce. Gotów poświecić życie niewinnego ,byle tyle tylko schwytać Zorro. Musimy na niego uważać.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Pią 16:52, 29 Gru 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:33, 29 Gru 2017    Temat postu:

Ale intrygę uknuli. Tylko po to, żeby złapać Zorro. Pewnie bardzo im dokuczył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin