www.bonanza.pl

Ewelina

Masz rację. Claude Atkins był dobrym aktorem i przystojnym. Dlatego producent to jego sobie "upatrzył" do tej roli. Na szczęście Atkins odmówił. Myślę, że Bonanza odniosła taki sukces, ponieważ jej podstawowa obsada była idealnie "trafiona". Landon BYŁ Małym Joe, Greene ojcem, Blocker idealnym Hossem a Roberts Adamem. Oni po prostu byli, lub stali się postaciami granymi przez siebie, mieli to "coś". Nie wyobrażam sobie innych aktorów na ich miejscu. Oglądałam odcinki w których grał Mitch Vogel i David Canary. Dobrzy aktorzy, niby pasujący do ról jakie grali, zwłaszcza David Canary, ale podświadomie czuło się, że to nie jest ich miejsce na stałe, że powinni być tam tylko na jakiś czas, tak jak świetny przecież Guy Williams (niezapomniany i najlepszy do tej pory Zorro). Tak, nie wyobrażam sobie innych aktorów na ich miejscu, zwłaszcza innego Adama.

Rika

Oni byli tak dobrani, aby zainteresować jak największą grupę widzów. Panie w każdym wieku, każda miała odpowiedniego wiekowo Cartwrighta, tych bardziej inteligentnych i tych mniej. Działanie marketingowe. Skuteczne, jak widać.

Pernell był zbyt ambitny na potrzeby takiego serialu. Ciekawe, czy coś udałoby mu się osiągnąć, gdyby ten serial nie przyblokował go w najlepszych latach kariery zawodowej. Po odejściu z Bonanzy też pewnie liczył na coś więcej, czytałam jedną wypowiedź, w której mówił, że wytwórnia blokowała jego działania jeszcze przez długi czas, właściwie twierdził, że to nigdy nie ustało.

Ewelina

Przypuszczam, że tak właśnie było. Trudno powiedzieć, czy Bonanza zablokowała go jako aktora. Na pewno musiał poświęcać mnóstwo czasu, aby wywiązać się z kontraktu. Serial dał mu jednak pieniądze, olbrzymią popularność i właściwie nieśmiertelność - jako aktorowi. Może scenariusze niektórych odcinków nie były najwyższego lotu, według mnie rzeczywiście były głupawe, ze swojej roli zrobił istną perełkę. Stworzył a właściwie wykreował postać w której kochalo się mnóstwo kobiet. W różnym wieku. Uwielbiała go moja Babcia, moja Mama i kilka ciotek, o mnie i moich siostrach ciotecznych nie wspomnę. Producent musiał być wściekły, kiedy PR odszedł z serialu. Bonanza nadal się trzymała, ale jednak utraciła część widowni. O ile pamiętam była na drugim czy trzecim miejscu w rankingu seriali amerykańskich. Z Adamem byłaby może na pierwszym. Tego mu chyba nie wybaczono. Córka Greene'a twierdziła, że jej ojciec ukrywał przed wytwórnią swoje prywatne kontakty z Robertsem. Zresztą aktorzy, którzy z nim pracowali dobrze o nim mówia, nie narzekają na sposób bycia, konfliktowość, wywyższanie się. Raczej podkreślają poczucie humoru, koleżeńskość, uczynność.

Rika

Oglądalność mogła im spaść z wielu powodów, ale jednym z nich na pewno było odejście Pernella.
Zresztą w Niemczech wydawano kompletne sezony na DVD, do szóstego sprzedały się dobrze, siódmy wydano z rozpędu, ale sprzedaż tak spadła, że ósmego już nie wydawano. Ludzie nie chcieli Bonanzy bez Adama.
Ciekawe jak będzie z obecnie wydawanymi na DVD sezonami? Tu też wydawca uzależnia wydanie następnego sezonu od sprzedaży poprzedniego. Zobaczymy do którego sezonu uda im się wydać Bonanzę. Jesteśmy przy trzecim.

Ewelina

Podejrzewam, że będzie podobnie jak w Niemczech - do 6 sezonu, tak jak pisałaś trochę 7 i sprzedaż spadnie. Jakiś czas temu z Youtuba usunięto odcinki Bonanzy
z tych sezonów z Robertsem. Zostały tylko niektóre filmiki robione przez fanów. A potem znów wierni widzowie i fani zaczęli wpuszczać kolejne odcinki i jest jak było.
To samo zrobili z nagraniami śpiewaka Tino Rossi nie było, a teraz znów są. I dobrze.

Rika

Temat żon już się w paru wątkach pojawił. Pernell miał cztery żony:

Vera Mowry 1951 - 1959
Judith Roberts 1962 - 1971
Kara Knack 1972 - 1996
Eleanor Criswell

Nie wiem, czemu się rozwodził, aż tak mu w życiorysie nie grzebałam. Dziwi mnie najbardziej rozwód z Karą, z którą był 24 lata. Po takim czasie to chyba trzeba się naprawdę postarać, żeby doprowadzić do rozwodu.

Z Judith:

Z Karą:

Ewelina

Cztery zony na tak długie życie aktora to nie rekord. Każda z jego żon była indywidualnością, wszystkie podobnież były zamozne (więc alimentów nie musiał im płacić), były ładne. Kiedy Roberts był gwiazdą Bonanzy, był pod ostrzałem dziennikarzy i to ostrym. Łgał w wywiadach jak mógł najlepiej na temat kobiet z którymi się spotykał. Ślub z drugą żoną brał w ścisłej tajemnicy. Podobnież przyszedł na plan filmowy, po przerwie i oznajmił - pół godziny temu ożeniłem się. Najdłużej był z zoną nr 3, ale 24 lata? Michael Douglas rozwiódł się z żoną po 23 latach, przez które jak sie okazało na sprawie rozwodowej cały czas ją zdradzał.
Jego zona nr 4 była propagatorką medycyny niekonwencjonalnej, jakiejś gimnastyki poprawiającej stan ducha, czy coś takiego, również doskonale zarabiała. Myślę jednak, że nie to było najważniejszym elementem ich związku. On chyba na dłuższą metę szukał kobiet inteligentnych ( oczywiście uroda i zgrabna sylwetka były mile widziane) z którymi mógł porozmawiać a na krótszą znajomość mogły być te mniej inteligentne ( uroda i niezłe kształty obowiązkowe) Może to brzmi złośiwie, ale bezstronnie oceniam suche fakty i daty. Jak już wspomniałam pierwsza żona PR była od niego starsza o 15 lat. Mieli syna, jedyne dziecko, które ten aktor miał. Wszystkie gazety z okresu, kiedy grał w Bonanzie podkreślają w jegozyciorysie, że młodziutki aktor zakochał się w swojej profesorce. Zdaje się, że po dwóch latach para wystąpiła o uznanie separacji. Nie natrafiłam jednak nigdzie na artykuł, wywiad, wypowiedź, w której jakakolwiek kobieta z nim związana wiesza na nim psy lub ma o coś pretensję. Przeciwnie, każda go chwali, jego szarmanckość, uprzejmość. humor i po prostu całokształt.

Rika

Dawno się żadne zdjęcie Pernella nie pojawiło. Może takie:

Ewelina

Starszy już, ale nieźle sie trzyma, ciągle przyciąga wzrok...

Rika

Przyznaję się, że to zdjęcie ściągnęłam dziewczynom z Bonanza Boomers. Może mnie za to nie zlinczują...

Ewelina

Tutaj jeszcze mlodziutki aktor. Mało znane zdjęcie. Tak sie zastanawialam nad tym rozwodem po 24 latach i nic mi do glowy nie przychodzi oprócz wymiany żony na nowszy typ. Bo przeciez jakby rzeczywiście zdradzał swoje żony, to przez ten czas zdażyłaby sie do tego przyzwyczaić i nie przeszkadzałoby to jej tak bardzo. A żona nr 4 jest jednak młodsza od zony nr 3. Zresztą żona nr 3 jest młodsza od żony nr 2, więc... One go zresztą nadal chyba lubiły!

zorina13

Żona nr 2 Judid najładniejsza moim zdaniem.

Ewelina

Wszystkie cztery żony były ładne, zgrabne, inteligentne, samodzielne - posiadały własne źródła utrzymania - nie płacil im alimentów po rozwodach, dwie z nich posiadaly nawet dorobek naukowy... Widać Roberts cenil sobie piękne i inteligentne kobiety, choć sądząc po rozwodach nie czynił przykrości i tym mniej inteligentnym...

AMG

Dla tych fanek, które jeszcze nie zdążyły zapoznać się z bogatą filmografią Pernella, wygrzebałam kilka linków:

część 1:
http://www.youtube.com/watch?v=Qh3lq_s4XoA&feature=relmfu

część 2:
http://www.youtube.com/watch?v=DXsd8ryQg-M&feature=g-vrec

część 3:
http://www.youtube.com/watch?v=zgopmnt99h4&feature=relmfu

Ról teatralnych brak, o ile się nie mylę. Większość na pewno nie została nigdzie nagrana. A szkoda.

ania2784

Gdzieś widziałam jakieś zdjęcia, ale nie wiem z jakiej sztuki, więc nie wklejałam.