www.bonanza.pl

[zorina13]

Z Trudy bardzo sympatyczna osoba.
Ciekawe czy ta kuzynka Stepfanie ,naprawdę zrozumiała swój błąd ,gdy mówiła 'przepraszam '
Fajna ostatnia scena ,gdy Trudy pocałowała Bena.

[Ewelina]

Jednak to Trudy była prawdziwą damą, nie Stephanie. Miała charakter i wrodzone poczucie taktu. Potrzebowała tylko kilku wskazówek, jak mówić i jeść. Mniej więcej ...

[zorina13]

To nie suknie czynią damę a pięknę suknie wielką damę ,ale uczciwość ,odwaga i dobre serce.
Ale z tej Stepani byłby niezły ,czarny charakter na wiele odcinków ,gdyby ten serial był trochę poważniejszy.

[Ewelina]

Ona trochę przypominała wredną siostrę Orry'ego z Północ-Południe. Chyba miała na imię Ashton.

[zorina13]

Zgadza się ,siostra Orego miała na imię Ashton.
Stephanie wszystkich oceniała pod swoim kątem ,ta rozmowa z Trudy o pieniądzach.
Narzeczony Trudy był pastuchem ale miał dobre serce ,nie miała prawa go tak poniżać.

[Ewelina]

Prawa to ona nie miała, ale czerpała z tego wiele przyjemności. Miała po prostu wredny charakter.

[zorina13]

Taki typ ,ale dziadek wiedział jaka ona jest i ,że po jego śmierci przetrwoniła by cały majątek.

[Ewelina]

Miał dwie wnuczki, do niego należał wybór. Chyba Stephanie dopiero przy wyjeździe zdała sobie sprawę, jakie wrażenie zrobiła i na kuzynce i na Cartwrightach, a do tego i dziadek zobaczył, jaka ona jest.

[zorina13]

Dziadek zdał sobie ,też z tego ,że źle postąpił wyrzekając się syna.
Syn popełnił mezalians ,żeniąc się z osobą spoza swojej klasy.

[Ewelina]

Chyba i dziadek trochę się zmienił. W każdym razie wnuczka zrobiła na nim bardzo dobre wrażenie Ciekawe, czy kiedyś go odwiedzi?

[zorina13]

Może ?
Ale ona i jej przyszły mąż lepią się czują w górach ,niż na salonach ,to jest ich prawdziwy świat.

[Ewelina]

Bo chyba to tam właśnie jest prawdziwy świat, a nie w rezydencjach fałszywych ludzi.

[zorina13]

Przez chwilę wydawało się ,że Trudy się zatraci ,zgubi samą siebie ,zaczęły jej imponować te opowieści o balach i przystojnych wielbicielach.

[Ewelina]

Rzadko się zdarza, żeby Hoss żartował z Joe. W tym odcinku pokpiwał z młodszego brata jako wybitnego eksperta od kobiecych strojów. Chyba wszyscy mieli ubaw ... łącznie z tatusiem

[zorina13]

Adam udawał ,że patrzy na ten widoczek za oknem ale pewnie w środku się trząsł od śmiechu.
Jeszcze ta scena gdy ta kobieta wiązała Trudy gorset przypomniała mi scenę z Przeminęło z wiatrem ,gdy Mammy tak wiązała gorset Scarlett.