www.bonanza.pl

[Domi]

A ja z braku lektora... Z tym, że Forever, mimo to na pamięć Będę się mordować, żeby jakoś nagrać...

[Aga]

otóż to chociaż obejrzałam ze trzy odcinki i uważam, że były super, "Darkness" gdzie Candy i Ben siedzą w dziurze-pułapce cały odcinek i przymierają głodem, The False Witness" w którym Joe zostaje ranny, nie bardzo rozumiem odcinek, w którym wszyscy Carwrights są w więzieniu...na wolnym..powietrzu? chyba i niby...Joe ginie? (coś mi tak świta ?) no i "Forever"

[Domi]

Aga "Darkness", to jest odcinek... jeden z tych odcinków... Drugi scenariusz, pierwszy popis reżyserski

[Aga]

No widzisz, czasem coś mu wyszło

[Ewelina]

Aga! Dość tych dwuznaczności! Po prostu wyreżyserował odcinek i zrobil to dobrze

[Aga]

Ewelina kiedy to pisałam tak myślałam, czy aby nie przywieje koleżankę ale myślę nie...no i przywiało

[Domi]

Aga, on sporo tych odcinków zrobił dobrze Inwencję twórczą miał, te jego skąd by nie były po atmosferze można odróżnić... poza tym, on strasznie lubił reżyserowanie Przyuczali go tylko przez jeden odcinek, potem robił już to samodzielnie Nie ma praktycznie różnicy, między jego a reszty, chyba, że pozytwna
Tylko... kurczę, wystukiwanie takiego Forever na maszynie wydaje mi się kompletnie nieromantyczne W związku z tym chciałabym być spokojna, że mu Dortort jej nie kupił...

[ADA]

A to dla Domi.

[Domi]

Słodki Taki delikatny chłopiec... To pierwsze trzy sezony, jest jeszcze malutki (serduszko)

[ADA]

Bardzo podoba mi się mina Małego Joe, ale nie pamiętam z którego to odcinka

[Domi]

Będzie początek trzeciego sezonu, ale musiałam go nie widzieć... A ten wyraz twarzy jest taki słodki, że już bardziej się nie da

[Aga]

Nie wiem ADA jaki to odcinek, ale na mój gust Beniaminek chyba nieźle narozrabiał...

[yenefer]

Lekko zawstydzony Joe jest, cóż, uroczy

[Domi]

Racja, zgadza się Absolutnie, bezgranicznie uroczy To są właśnie moje ukochane niewinne oczka w sporym natężeniu

[Aga]

Uroczy, niewinne spojrzenie, onieśmielony...