Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ćwiczenie na luty -opowiadanie walentynkowe
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:58, 01 Lut 2015    Temat postu: Ćwiczenie na luty -opowiadanie walentynkowe

Ćwiczenie na luty -opowiadanie walentynkowe

Will Cartwright zabrał Emmę Hewitt na przejażdżkę. Promienie słońca tworzyły refleksy w jej jasnorudych włosach.
-Jak tu pięknie -westchnęła ,gdy dotarli do miejsca ,skąd roztaczał się widok na całą Ponderosę.
Wielkie dumne sosny ,stały tu od wielu lat ,pamiętając jeszcze czasy ,gdy tę ziemię zamieszkiwali tylko Indianie . Jezioro migotało diamentowym pyłem ,które zostało chyba ukradzione wróżkom.
Gdzieś w oddali było Wirginia City ,ze swoją szkołą ,kościołem ,bankiem ,ratuszem i saloonem ale to miasteczko było niczym miniaturowy domek dla lalek w porównaniu z ziemią Bena Cartwrigta.
On i jego synowie ,byli zakochani w tej ziemi ,tak jak niektórzy mężczyźni zakochani są w kobietach.
-Tak -zgodził się Will ,tu jest przepięknie. Ale ciągle nie wiem ,czy nawet najpiękniejsze ranczo to moje miejsce dla ziemi. Nazywam się Cartwright ale jestem inny niż Ben i jego synowie. Całe życie włóczyłem się ,marzeniami żyłem jak król.
-A jednak pan został -zauważyła Emma .
-Sam nie wiem dlaczego -odparł w zamyśleniu.
Zapadła cisza ,po czym ruszyli w drogę powrotną prowadzącą do Ponderosy .
Emma myślała o tym ,że jej wdzięczność i sympatia do Willa powoli zmienia się w inne uczucie ,czystsze ,większe ,święte. Bała się jednak tego wielkiego słowa ,które znaczyło bardzo dużo.
Nie wiedziała ,czy traktuję ją poważnie ,bo był wobec niej tak samo uroczy ,szarmancki i uderzająco grzeczny jak wobec wszystkich innych kobiet .
A list jaki dostała od doktora Trenta ,pozbawił ją wszelkich nadziei na cokolwiek.
Emma zeszła z konia a Will przyjrzał się uważnie tej młodej kobiecie ,o jasnorudych włosach ,białej cerze i zielonych oczach.
-Tak piękną twarz jak pani ,powinien rozświetlać uśmiech -rzekł dwornie. Nie chciałabym bym być wścibski ,ale czuję ,że ma pani jakieś problemy.
-Co by pan zrobił ,gdyby się dowiedział ,że został panu ,tylko rok życia ?


Kilka miesięcy później

Emilly Cartwright odebrała poranną pocztę. Zobaczyła list od doktora Trenta i nieco się zdziwiła.
Po chwili pociemniało jej w oczach i zemdlała.
Gdy odzyskała przytomność ,zobaczyła Willa ,który pochylał się nad nią z wyrazem troski i czułości.
-Kochanie -zaczął .
-Muszę ci coś powiedzieć -przerwała Emma .Jestem zupełnie zdrowa ,a tamten list dostałam przez pomyłkę. Wiem ,że ożeniłeś się ze mną z litości i jeśli będziesz chciał rozwodu ,to zgodzę się.
Milczał przez dłuższą chwilę,po czym uśmiechnął się tym uśmiechem ,zdolnym roztopić lodowce.
-To najcudowniejsza wiadomość pod słońcem -powiedział miłym ,ciepłym głosem. Owszem ,litowałem się nad tobą ale ostatnio wiele się zmieniło.Najmilsza ,nie ma mowy o żadnym rozwodzie.
-Ale -zaczęła Emma -zawsze chciałeś podróżować ,zwiedzać świat a nie być uwiązanym do jednego miejsca.
-Razem możemy podróżować -odparł.
Po chwili pocałował ją delikatnie w usta i zapadła słodka cisza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Nie 10:07, 01 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:16, 01 Lut 2015    Temat postu:

Emma miała sporo stresu w związku z tym listem.
Dobrze, że wszystko się szczęśliwie zakończyło i będą dalej szczęśliwi z Willem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:06, 01 Lut 2015    Temat postu:

Will zachował się jak prawdziwy dżentelmen. Był wsparciem dla Emmy, gdy ta dowiedziała się, że jest umierająca. Zostali małżeństwem, choć zdaje się, że Will kierował się odruchem serca. Wreszcie uczucie dało znać o sobie, a dobra wiadomość od dr Trenta dopełniła szczęścia. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:12, 01 Lut 2015    Temat postu:

Emma przeżywała bardzo skrajne emocje. Strach przed śmiercią, miłość do Willa, bezgraniczne szczęście z powodu ... pomyłki, ulga, niepewność co do decyzji męża. I w końcu wizja świetlanej przyszłości. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:58, 01 Lut 2015    Temat postu:

Emmę i Willa chyba jakiś czas po ślubie zaczęło łączyć coś poważniejszego niż litość ... mają szansę na dobrą wspólną przyszłość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:19, 02 Lut 2015    Temat postu: Re: Ćwiczenie na luty -opowiadanie walentynkowe

zorina13 napisał:
Wielkie dumne sosny ,stały tu od wielu lat ,pamiętając jeszcze czasy ,gdy tę ziemię zamieszkiwali tylko Indianie . Jezioro migotało diamentowym pyłem

Fajny opis. Very Happy
zorina13 napisał:
-A jednak pan został -zauważyła Emma .
-Sam nie wiem dlaczego -odparł w zamyśleniu.

Amnie się zdaje, że Will podświadomie czuje coś do Emmy. Very Happy
zorina13 napisał:
Wiem ,że ożeniłeś się ze mną z litości i jeśli będziesz chciał rozwodu ,to zgodzę się.

Może przyspieszenie ślubu z Emmą podyktowane było przez rzekomą chorobę uważam jednak, że skoro Will z Emmą wybierał się na przejażdżki a nie z innymi pannami z miasteczka to znaczyło coś więcej niż tylko sympatię. Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 17:12, 26 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:37, 21 Lut 2015    Temat postu:

Ślubowanie

W nonszalanckiej pozie, oparty przedramieniem o sporych rozmiarów skałę stał niezwykłej urody młodzieniec zapatrzony w lekko poruszające się fale jeziora Tahoe. Na tle częściowo osnutych mgłą gór, które mieniły się różnorodną paletą barw od ciepłych czerwieni przechodzących w zimne odcienie bladego błękitu po głębię granatu, nad wiek dojrzały chłopak wyglądał jakby chłonął całym sobą- robiący piorunujące wrażenie - pejzaż tworzony ręką natury, nieskalany jeszcze przez niszczycielską naturę krnąbrnego człowieka. Aksamitne, hebanowe włosy, mieniące się lśniącymi refleksami muskane promieniami słońca uprawiały łagodny taniec z delikatnie wiejącym wiatrem, niosącym ostatnie - tego dnia - ciepłe podmuchy powietrza. Ubrany w czarne spodnie i białą koszulę przewiązaną czarną tasiemką wyglądał zjawiskowo. Jeszcze nie mężczyzna, a już nie chłopiec. Myliłby się ten, kto myślałby, że Adam podziwia piękno przyrody, myśli o znakowaniu cieląt czy naprawie uszkodzonego przez rozpędzone stado krów, ogrodzenia przy wschodnim pastwisku. Adam nawet nie zaprzątał sobie głowy spotkaniem z kolegami po niedzielnej mszy na cotygodniowym pikniku, ani o obietnicy pożyczenia książki z ulubionymi wierszami ciemnowłosej Elizabeth o bursztynowych oczach, która przybyła tu miesiąc temu z rodzicami i natychmiast wpadła mu w oko. Adam Cartwright otoczony zewsząd ponurymi myślami składał obietnicę. Zobowiązywał się wobec samego siebie, i przysięgał na wszystkie świętości, że nigdy się nie zakocha. Adam drgnął i parsknął do własnych myśli. ”Właśnie ślubowałem, że nigdy nie wezmę ślubu.”
-Nie warto. –dodał głośniej jakby wierzył, że słowa wypowiedziane na głos mają większą moc. Podszedł powoli do brzegu i wsadził ręce do kieszeni prążkowanych spodni. Spodni na ważne okazje. Niedzielne msze, wesela i pogrzeby. Dzisiaj padło na ostatnie. Pogrzeb matki małego Joe. Kolejnej żony ojca. Wszyscy mężczyźni w rodzinie Cartwrightów tracili kobiety. Bracia matki, ojciec kolejne żony. Mężczyźni z rodu Cartwrightów tracili ukochane kobiety. Adam obserwował radość i szczęście ojca i widział jego ból, przygnębienie i smutek . Adam postanowił. Nie chce tak cierpieć. Nie chce tak rozpaczać. Nie chce popaść w obłęd. Cena jest wysoka bo nie wolno się zakochać. Nie wolno zachłysnąć miłością jak wariat. Nie wolno ulec hipnotycznej fascynacji i bezgranicznej namiętności. Nie wolno oszaleć na punkcie kobiety bez pamięci, wariacko, dogłębnie i upojnie. Adam to wie i postanowił. Uczucia i emocje schować do środeczka i trzymać na uwięzi. Nauczy się. Może się uda nigdy nikogo nie pokochać, nie dać się nikomu do siebie zbliżyć, nie pokazać, że zależy, może się uda, może…


KONIEC


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 20:37, 21 Lut 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:51, 21 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:
”Właśnie ślubowałem, że nigdy nie wezmę ślubu.”

podziwiać można jego konsekwencje
Cytat:
Pogrzeb matki małego Joe. Kolejnej żony ojca. Wszyscy mężczyźni w rodzinie Cartwrightów tracili kobiety. Bracia matki, ojciec kolejne żony. Mężczyźni z rodu Cartwrightów tracili ukochane kobiety. Adam obserwował radość i szczęście ojca i widział jego ból, przygnębienie i smutek

bardzo przygnębiające te przemyślenia... bez żadnej nadziei...
Cytat:
Nie wolno ulec hipnotycznej fascynacji i bezgranicznej namiętności. Nie wolno oszaleć na punkcie kobiety bez pamięci, wariacko, dogłębnie i upojnie. Adam to wie i postanowił. Uczucia i emocje schować do środeczka i trzymać na uwięzi. Nauczy się. Może się uda nigdy nikogo nie pokochać, nie dać się nikomu do siebie zbliżyć, nie pokazać, że zależy, może się uda, może…

Aga, całość przesycona jest nostalgią, brakiem nadziei, bólem i melancholią. Piękne opisy a całość nieco depresyjna Sad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:59, 21 Lut 2015    Temat postu:

Wiem, co ciekawe jestem w wyśmienitym nastroju. Laughing a naszło mnie w oka mgnieniu na takie nastroje. Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Sob 19:00, 21 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:00, 21 Lut 2015    Temat postu:

Aga napisał:
Wiem, co ciekawe jestem w wyśmienitym nastroju. Laughing Confused

A, to dobrze Smile Bo już się zaczęłam poważnie zastanawiać Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 19:01, 21 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:02, 21 Lut 2015    Temat postu:

To po prosty wena, a na nią nie poradzisz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:04, 21 Lut 2015    Temat postu:

ano nie... a czai się ona gdzieś jeszcze w okolicy? Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:06, 21 Lut 2015    Temat postu:

Czai.... zamierzam zaraz pisać na planie. Very Happy ale do momentu aż wróci bratowa, czyli mam z godzinę. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:07, 21 Lut 2015    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:17, 21 Lut 2015    Temat postu:

Bardzo, bardzo pesymistyczne. O ile pamiętam slowa dotrzymał ... częściowo, bo od romansów nie stronił nie bacząc na konsekwencje dla pań, które również pech Cartwrightów dotykał ... Więc to ślubowanie nieco wybiórcze jednak jest ... ślub - nie, bo pech ... randka? Czemu bie? Do doabła z pechem ... Cały Adaś Very Happy Spryciula, ale bardzo sympatyczny ... i co za prezencja !!! Te hebanowe włosy ... i cała reszta Wink Fajne. Przydałby się dalszy ciąg Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin