Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nasz forumowy piknik.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:04, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Część X.


- Ta będzie moja. - Wódz Kucający Byk stał i wpatrywał się cielęcym wzrokiem w damę, która najwyraźniej była nieświadoma wrażenia, jakie wywołała. Wódz, wręcz przeciwnie, doskonale wiedział, jak działają na niego takie kobiety. Ogniste, że aż iskry leciały. - Tak. Chcę tę.
Wodzowi ani w głowie było zapytać damę o zdanie. Wraz ze swoimi ludźmi tropili niedźwiedzia już od paru dni. Teraz, czekając, aż jego ludzie poćwiartują zwierza, miał dość czasu aby jego apetyt wzrósł odpowiednio. I nie był to apetyt na niedźwiedzie mięso...

Tymczasem panie ocknęły się już z pierwszego szoku i Ania właśnie mówiła do Eweliny, mocno gestykulując:
- Prawdziwe „niedźwiedzie mięso”! Spodziewałabyś się czegoś takiego?
- Iiii, tam. Wielka szynka, ot co.
- Szynka?! Ja nie o kuchni mówię! Esencja życia! Energia i swoboda! Kocham to!
- A ja myślałam, że kochasz co innego... - Ewelina popatrzyła na koleżankę znacząco. Ania prychnęła tylko nie zaszczycając tej insynuacji odpowiedzią.

Manuel razem z AMG stali nad cielskiem niedźwiedzia. Jako tym, którzy upolowali zwierzaka, przyznano im prawo wyboru najlepszych kąsków. AMG zdecydowała, że będą to łapy, chciała się poczuć jak na weselu Jana Sobieskiego z Marysieńką. Hop Sing podobno umiał je przyrządzać. Przed upieczeniem ich od razu na ognisku Cartwrightowie mocno zaprotestowali, świeże mięso z niedźwiedzia musi skruszeć i upierali się przy marynowaniu. AMG była zgodna, nigdzie się jej nie śpieszy. Da się zaprosić na ucztę w odpowiednim czasie. Manuel też się nigdzie nie wybierał, jakoś spodobało mu się w Ponderosie.

- Dla mnie w tej chwili to tylko duża szynka. I chcę ją zjeść, nawet jeśli jest twarda i łykowata. - Ewelina nie dawała za wygraną.

Rika stała z boku i miała widok na całą grupę. Włączając w to wodza Kucającego Byka. Jego zachowanie zaczynało być intrygujące. A wzrok wiele mówiący... Wódz podszedł właśnie i stanął za paniami.
- Ty! Pójdziesz ze mną.
- Co on mówi? On coś chce? Od nas?

Zrozumienie słów Kucającego Byka było trochę problematyczne. Mówił co prawda po angielsku ale trochę niewyraźnie ze względu na znaczne ubytki w uzębieniu.
- Chodź. TY. - To zostało powiedziane wyjątkowo wyraźnie. Nie dało się nie zrozumieć gdyż wódz poparł swoją wypowiedź gestem. Jego wyprostowany palec wyraźnie wskazywał na... Ewelinę.
- Co?! Gdzie mam iść? - Ewelina podniosła głowę ze zdziwieniem.
- Ze mną. Do mojego wigwamu. - Wódz wyglądał, jakby ofiarowywał komuś swój najcenniejszy skarb. I najwyraźniej oczekiwał wielkiej wdzięczności za swoją szczodrość. Mina Eweliny wskazywała jednak na nieco odmienne reakcje.
- Odczep się!!! - O szczodrości nie było mowy. Oczy Eweliny niebezpiecznie zaiskrzyły.
- Co ty mówić? - Wodzowi ogniki w oczach kobiety podniosły już i tak wysokie ciśnienie. Słownictwo miał ograniczone albo nigdy nikt nie odważył się tak do niego mówić. W każdym razie, nie rozumiał. - Ty chcieć iść JUŻ?
- Ja chcieć.... Ja NIE CHCIEĆ!!! Idź do diabła!!!
- Do kogo iść? Ja nie chcieć diabła, ja chcieć TY!

- Właściwie, to żadna różnica. My to wiemy a on powinien to już zauważyć. Może mu wytłumacz tę subtelną różnicę, Ewelina. Albo pokaż. I absolutnie nie karm go niedźwiedzim mięsem. Myślę, że mu szkodzi...
- Na co? Chyba na rozum.
- Nie słyszałaś, że w średniowieczu mięso niedźwiedzie nie było polecane, gdyż podobno rozbudza żądze cielesne? - Anię ta sytuacja wyraźnie bawiła.
- Ty lepiej wykorzystaj miśka dla swojego Joe. - Ewelina też zachichotała mimo całej sytuacji. – To samo średniowiecze zalecało maść z włochatego zwierzęcia, bo ma ona powodować "włochatość".
- Bo ci powiem, gdzie Adaś sobie ją wcierał... - tym razem ogniki pojawiły się też w pięknych oczach Ani.
- Nie zaczynajcie znowu! Mam dość dyskusji o tym, co jest włochate a co nie. - Zorina czuwała jak zawsze. - Gdzie jest Josefina?
- Poszła gdzieś. Nie mogła patrzeć, jak oprawiają miśka. Żal jej było zwierzaka.

- Czy ja nie prosiłem, żebyście się nigdzie same nie oddalały? - Ben pojawił się obok, zaniepokojony nie na żarty. - Już jest ciemno.
- Ależ myśmy się nie oddaliły. - Broniła się Zorina. - Widzisz, Ben. Ich się zupełnie nie da upilnować.
- Wezmę Manuela i poszukamy jej bo znowu wpadnie w jakieś tarapaty. - Adam pomyślał, że to chyba jest jakaś klątwa, jak nie szuka młodszych braci to musi szukać gości. Nadobnych gości, jak zauważył, ale nawet ta nadobność ma swoje granice.
- Tym razem nie spuszczaj go z oka. Ani ich razem, jak już ją znajdziecie.
- Dobrze. Nie wiem, czy będą zachwyceni ale już ja ich przypilnuję. - Adam i Ben odeszli w stronę Manuela.

- My zabierać mięso i TA kobieta. - Kucający Byk oznajmił swoim ludziom, którzy skończyli już dzielenie niedźwiedzia.
- TA kobieta nigdzie się stąd nie ruszy. Zrozum to wreszcie! - wycedziła Ewelina. - I daj mi spokój!!!
- Dzielna kobieta. Odważna kobieta. Dobra kobieta dla wodza. - Kucający Byk mlasnął z zachwytem i aż się oblizał. - Ja dać ci dużo dzieci. TY iść.
- Sam IŚĆ!!! Zabierz stąd te twoje Łyse Łasice i Złamane Szczały!!! Razem z tym cholernym miśkiem!!!- „Zamorduję Josefinę za tego miśka” - pomyślała mściwie Ewelina - „To ona lubi Indian. Niech ją zabiera ten cały Kucający Byk”.
- Nie złość się na miśka. On już za swoje wścibstwo zapłacił. Ciesz się, że tak działasz na facetów. - Koleżanki chichotały już wszystkie. - Chciałaś zrobić wrażenie? No to ci się udało. Słyszałaś? Będziesz Panią Wodzową!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rika dnia Pią 14:17, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:12, 21 Wrz 2012    Temat postu: Nasz forumowy piknik.

Rika znowu dostrzegam pewną złośliwośc.
Dlaczego Ewelina ma być Wielką Panią Ptakową ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:45, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Naprawdę złośliwość? Absolutnie nie!
Jeśli to tak wyszło, to zamienię nas miejscami. I w dalszej części ja będę Panią Wodzową. Ewelina, co ty na to? Bo absolutnie żadnej złośliwości nie przewidywałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:55, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Już się bałam, że ja. Na wszelki wypadek nie oddaję strzelby.

Manuel polował na tego miśka jako przynęta, tak rozumiem? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:03, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Uśmiałam się czytając jakie emocje wzbudziłam w wodzu o intrygującym i obiecującym imieniu Wielki Ptak... ale... ja mam juz takiego wodza i nie chcę innego... choć w fanfiku mogę się powyglupiać... i owszem...Ucielesnieniem moich marzeń o facecie idealnym jest Adam, realizacją moich marzeń o facecie idealnym jest mój mąż... obaj oczywiście odbiegają od ideału SmileSmileSmile realistycznie rzecz? ujmując? SmileSmileSmile Mam nadzieję, że Wielki Ptak przeniesie swoje zapały na kobietę wielbiącą Indian i lepiej potrafiącą docenić ten zaszczyt... Poza tym czy ja mam ognisty temperament? no, może czasem... przeważnie jestem spokojna... raczej bardzo spokojna a nawet małomówna... jako małżonka wodza Indian byłabym zbyt daleko od mojego idola, co również mocno zasmuciłoby mnie Sad nie po to wszak przejechałam taki kawał świata, aby zamienić go na indiańskiego wodza, nawet, jeśli to sam Wielki Ptak... ponadto... Adam ma więcej zęów niż ten Indianin... to również przemawia na jego korzyść SmileSmileSmile... choć nie zęby są najważniejsze w mężczyźnie, miło jest jednak, gdy ten się tak uroczo uśmiecha jak Adam SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pią 14:06, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:19, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Ale ty jeszcze nie zostałaś jego żoną, po coś tam są Cartwrightowie.
A imię zmieniłam na bardziej neutralne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:23, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Wielki Ptak było dobre a ten Kucający Byk, choć kojarzy się z Siedzącym Bykiem, kojarzy się niestety również z czynnością wykonywaną przez czworonogi pod drzewkami SmileSmileSmile Oba imiona mnie zresztą nie przeszkadzają... są zabawne i dwuznaczne, co równieź mnie nie przeszkadza... a fanfik śmieszny i z obiecującym ciągiem dalszym ... mam nadzieję SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:36, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Hi, hi, hi.......... Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing .................. Nie mogę pisać, bo popłakałam się ze śmiechu!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:40, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Ewelina napisał:
ale... ja mam juz takiego wodza i nie chcę innego...


Przecież w fanfiku wyraźnie widać, że go nie chcesz!!!!!! Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Nie sądzę, żeby Rika była taka okrutna i kazała Ci go poślubić, nie zauważyłam u niej zapędów sadystycznych................ chociaż może odrobinkę Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:42, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Ewelina napisał:
Wielki Ptak było dobre a ten Kucający Byk, choć kojarzy się z Siedzącym Bykiem, kojarzy się niestety również z czynnością wykonywaną przez czworonogi pod drzewkami SmileSmileSmile


Zdadzam się całkowicie z Eweliną. Mnie się kojarzy z tym samym Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:45, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Wyczuwam u niektórych cień zazdrości Shocked z powodu mozliwości mojego awansu społecznego Wink SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Pią 14:45, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:55, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Czyżby Rika stopniowo pozbywała sią konkurencji... ? Za Zoriną latał Will, w Ewelinie zakochał się Kucający Byk, a AMG uparcie biega ze strzelbą i nie ma czasu na Adama... Swoją drogą ciekawie się ten wódz nazywa. Trudno się nie uśmiechnąć zwracając się do niego po imieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:57, 21 Wrz 2012    Temat postu:

rika napisał:
Ty lepiej wykorzystaj miśka dla swojego Joe. - Ewelina też zachichotała mimo całej sytuacji. – To samo średniowiecze zalecało maść z włochatego zwierzęcia, bo ma ona powodować "włochatość".


Albo Joe o tym nie wiedziałm albo na niego nie działało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:58, 21 Wrz 2012    Temat postu:

No cóż. Adam był bardziej wykształcony, to i efekty widać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:59, 21 Wrz 2012    Temat postu:

Pewnie Adam mu słoiczek z maścią podebrał SmileSmileSmile i Joe pozostał gładziutki tu i ówdzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 18 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin