www.bonanza.pl

zorina13

Zgrabne połączenie romansu ,komedi i filmu przygodowego.
Uwielbiam ogniste pasodoble -niezapomniany taniec z tego filmu.

Ewelina

Kolejna wersja Zorro. Niezła, choć do niedościgłego wzoru z Guyem Williamsem sporo jej brakuje. Jest to jednak inny Zorro. Nie jest ideałem, nie jest szlachetny i bezinteresowny. Dopiero uczy się walczyć. Nie jest nawet szlachetnie urodzony. Banderas musi grać tu i Zorro i szlachcica. Na szczęście jest bystry, pilny i ma poczucie humoru, co pozwala dość prędko dogadać się z ... koniem. Piękny, ognisty taniec Catheriny Zeta Jones i Antonio Banderasa przeszedł już do legendy filmowej. Byli wspaniali i od razu można było stwierdzić, że są dla siebie stworzeni. Jest więc w tym filmie prawie wszystko i miłość, sceny walki, zazdrość, chciwość, intryga, i zemsta i walka o... no właśnie o co?, nie bardzo mogłam się połapać, ale walczyli dzielnie. Film dobrze się ogląda, bohaterowie piękni i niezawodny Sean Connery jako Zorro nr kolejny. Prawie jak James Bond... Smile

zorina13

Starego Zorro grał Antony Hopkins ,nie Sean Connery.

Ewelina

Zgadza się, Anthony Hopkins, Embarassed

ale grał wspaniale.

Aga

Mnie ta wersja bardzo przypadła do gustu chyba właśnie a może przede wszystkim dzięki Hopkinsowi. Banderasa lubię, ale bardzo podobała mi się relacja jaka wytworzyła się między nimi. I ta cierpliwość Hopkinsa w przeciwieństwie do narwanego Antonia.

kronikarz56

Podoba mi się ta wersja, ciekawa i nader interesująca fabuła, również pomysły na rozwiązanie akcji są świetne, a role aktorskie Anthony Hopkinsa, Antonio Banderasa oraz Catherine Zeta-Jones są wspaniałe. Z kolei kontynuacja "MASKI ZORRO" czyli film "LEGENDA ZORRO" no cóż.... żałosna. Jedynka o wiele lepsza.