Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nieudane oświadczyny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:50, 16 Cze 2014    Temat postu:

Może karę powinna zasugerować India? Może było zabawnie podczas porwania...Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:53, 16 Cze 2014    Temat postu:

nie sądzę, żeby India była rozbawiona sytuacją Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:56, 16 Cze 2014    Temat postu:

No cóż ...trzeba czekać ... Cóż robić Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 17:58, 16 Cze 2014    Temat postu:

właśnie... czemu u żadnej z was Candy nie pojawia się w opowiadaniach? Sad też bym sobie poczytała Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:00, 16 Cze 2014    Temat postu:

a wiesz, że o tym wczoraj myślałam? Poza tym mnie się raz zdarzyło... Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Pon 18:01, 16 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:01, 16 Cze 2014    Temat postu: Nieudane oświadczyny

Cóż -ja nie oglądałam odcinków z Candym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:03, 16 Cze 2014    Temat postu:

Aga, tak tobie się zdarzyło Smile Może pomyśl o jakimś dłuższym Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:13, 16 Cze 2014    Temat postu:

A wiesz, że nawet coś mi zaswitalo? Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 18:15, 16 Cze 2014    Temat postu:

Czekam więc Very Happy
Jak idzie budowanie ogrodzenia? Adam już jest spłukany, czy jeszcze ma drobne oszczędności?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:32, 16 Cze 2014    Temat postu:

nie idzie ....muszę znaleźć dużo czasu...Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:14, 18 Cze 2014    Temat postu: Re: Nieudane oświadczyny

zorina13 napisał:
Cóż -ja nie oglądałam odcinków z Candym.


Ja również nie miałam okazji. Ale mam nadzieję, że ten z fanficka senszen jest o niebo lepszy od tego serialowego. Dalej, senszen, dalej, bo już nie mogę się doczekać następnej notki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:06, 18 Cze 2014    Temat postu:

jestem bardzo zaskoczona, ale jakoś bez problemu wyjechali z tego lasu Very Happy
Miłego czytania Smile

***********
***********

Minął ledwie miesiąc od kiedy wrócili z poszukiwań – do tej pory nie mógł zrozumieć, jakim cudem wszystko zakończyło się tak… bezboleśnie. Dziewczyna odnalazła się cała i zdrowa, powrót przebiegał bez żadnych ekscesów, pan mesmerysta bez żadnych przeszkód przekazany został w ręce władzy. Wszystko ułożyło się dokładnie tak, jak powinno, bez żadnych dodatkowych przeszkód, wstrząsów i przykrych niespodzianek.

Adam stał przed lustrem w swoim pokoju i powoli, dokładnie, namydlał policzki i linię żuchwy. Sięgnął po brzytwę i zaczął się golić. Wytarł ręcznikiem resztę piany, przeczesał wilgotne jeszcze włosy. Założył nową, śnieżnobiałą koszulę, wybrał ulubiona wstążkę i zawiązał ją z namszczeniem. Spojrzał w lustro a tym samym, spojrzał w swoje oczy. Uśmiechnął się ze spokojem.
Dzisiaj był dzień jego ślubu i był w stanie myśleć jedynie o Marie.


***********


- Stawiam dwa dolary, że Cartwright się wycofa. – Lovemill rzucił pieniądze na ladę. – Szybko Carson. – Jęknął. – Zanim mnie żona zauważy…
- Nic dziwnego, że tak twierdzisz. – Zaśmiał się Grundberg. – Sam pewnie żałujesz, że się nie wycofałeś kiedy…
- Małżeństwo jest wspaniałym rozwiązaniem, jeżeli spotka się właściwa kobietę. – Pompatycznie obwieścił Frank.
- Zwłaszcza, jeżeli twoja żona wygląda jak wygląda. – Mruknął Carson wpisując zakład do księgi.
- Trzy dolary, że Cartwright ucieknie na drugi koniec świata. Tyle czasu się migał przed małżeństwem, podobnie zresztą jak reszta na tym ranczu. Jakieś tam chyba są te… fluidy. – Grundberg podrapał się po brodzie.
- Canaday się ożenił z tą nauczycielką. – Wtrącił Jonatan. – Frank, zostajesz na szybkie piwo?
Frank Lovemill z żałością spojrzał na wypełniony kufel. Zacisnął zęby i pokręcił głową.
- Ale on nie należy do rodziny… i takie tam małżeństwo. – Grundberg popił whisky. – Mówię wam, z nimi jest coś nie tak. Połowa miasta do nich wzdycha, a oni nic, jak te…
- Panowie, ślub za godzinę. Ktoś jeszcze chce się założyć? – Carson spojrzał po twarzach zgromadzonych w salonie. – Nie? To w takim razie, zakład jest zamknięty, za trochę ponad godzinę dowiemy się kto zgarnie pierwsza nagrodę.


************


Marie szła do ołtarza prowadzona przez swojego ojca. Jej suknia ślubna była wydarzeniem sama w sobie – nawet nie wiążąc jej z ślubem w rodzinie Cartwrightów. Jedno i drugie łamało serce wielu młodych mieszkanek Virginia City.

Suknia była z kremowego jedwabiu z długim koronkowym trenem. Wąskie, zdobione perłami i haftowane mankiety sukni przechodziły w bufy z gładkiego jedwabiu. Włosy upięte miała w wysoką koronę, na głowie tylko wianek z jesiennych liści i kwiatów.

Adam patrzył na nią i czuł rozpierające go uczucie radości. Za moment, ta piękna kobieta; wrażliwa, inteligentna i piękna kobieta zostanie jego żoną. W głowie mu lekko szumiało

Maria blows the stars around
And sends the clouds a'flyin'
Maria makes the mountains sound
Maria, Maria
They call the wind Maria


Zawarcie małżeństwa, jak zwykle w takich wypadkach, oblane zostało łzami co bardziej uczuciowych kobiet. W tym wypadku, łzy pojawiły się również u co bardziej uczuciowych mężczyzn.

Zakłady sięgały nawet dwudziestu dolarów.


**********

Pod koniec października temperatury znacznie spadły. Zapowiadała się długa i sroga zima, Cartwrightowie szukali dodatkowych rąk do pracy, żeby tylko uporządkować szybciej ranczo i przygotować się na przewidywane chłody.

Adam przesłuchiwał kandydatów chętnych do pracy; było ich niewielu i w czasie kolejnej dłuższej przerwy lekko odpłynął myślami z twardego stołka na którym siedział.

- Szukam pracy.

Z rozmyślań wyrwał go głos niepozornego, niskiego mężczyzny, w poszarzałym ubraniu. Wyprostował się z lekkim trudem i wziął do ręki pióro.

- Imię, nazwisko i gdzie wcześniej pracowałeś.
- Maurice Schwartz, właśnie wyszedłem z więzienia…- Wykrztusił z siebie z lekkim oporem.

Adam spojrzał na niego uważniej, w jego głosie było coś znajomego.

- A gdzie pracowałeś wcześniej?
- Nie poznaje mnie pan panie Cartwright? - Z krzywym uśmiechem zapytał. – To ja, nieudany mesmerysta…

Adam zagryzł wargi, tłumiąc śmiech.

- Odsiedziałem trzy miesiące… zrozumiałem swój błąd. Miałem nadzieję, że dostanę drugą szanse. Potraktowaliście mnie wtedy uprzejmie i sprawiedliwie, mimo wszystko… Przyznaję się do błędu, bije się w wąską pierś i gotów jestem rzucić się do kolan tej dziewczyny i chwaląc jej dobroć prosić o wybaczenie…

Przerwał, widząc podniesiona rękę Adama.

- Możemy spróbować. Pamiętaj, że będę cię miał na oku, będziesz pracował ze mną. I proszę. – Podał mu pióro. – Postaraj się nie wchodzić nikomu w drogę…


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 23:08, 18 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:15, 18 Cze 2014    Temat postu:

Wspaniały opis toalety Adama ... to golenie, mycie, potem śnieżnobiała koszula ... chyba znów sięgnę po cardiol Rolling Eyes No i ślub. Spokojny, bez sensacji, nie zwiał sprzed ołtarza Very Happy
A na końcu wisienka na torcie - nasz ulubiony mesmerysta Exclamation Wyjątkowo trafiona postać, żywcem wzięta z gangu Olsena Very Happy Fajne ... ciekawe, co tym razem wymyśli Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:37, 18 Cze 2014    Temat postu:

senszen napisał:
- Stawiam dwa dolary, że Cartwright się wycofa.

No nie....jak oni śmią obstawiać Shocked
senszen napisał:
Zakłady sięgały nawet dwudziestu dolarów.

...a tu już brak mi słów. Evil or Very Mad
senszen napisał:
- Nie poznaje mnie pan panie Cartwright? - Z krzywym uśmiechem zapytał. – To ja, nieudany mesmerysta…
Adam zagryzł wargi, tłumiąc śmiech.

Super, mesmerysta wrócił tralallala...Very Happy

Oczywiście nic nie przyćmiło pięknego ślubu Adama i informacji o ślubie Candyego Very Happy u Ciebie to było wydarzenie jedno z wielu, a jednak opisane fajnie ze smakiem inaczej.....super Very Happy
*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:09, 19 Cze 2014    Temat postu: Nieudane oświadczyny

Czyli Adam jednak nie zwiał sprzed ołtarza ?
Co to za olbrzydliwe insynuację ,że oni Cartwrigtowię nie reagują na kobiety jak ci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 17 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin