Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wysoka stawka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:56, 11 Mar 2015    Temat postu: Wysoka stawka

Tak ,zamachowcy byli pewni ,że gubernator ,będzie jechał sam.
Jack chciał się z nią ożenić ,by zostać zięciem gubernatora a teraz gdy nie ma gubernatora a Liz jest kaleką ,to przestała go interesować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom, Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:01, 11 Mar 2015    Temat postu:

Przynajmniej nie będzie przeszkadzać Willowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:01, 11 Mar 2015    Temat postu:

Ale nie tak łatwo rozbić dyliżans ... nawet jeśli konie się spłoszyły, to najwyżej by się przewrócił ... i co z woźnicą? Przecież gubernator nie powoził dyliżansem ... taki dostojnik, to raczej własnym powozem się przemieszczał. Czy woźnica brał udział w spisku? To może byłby jakiś trop ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:24, 11 Mar 2015    Temat postu:

Czy córka gubernatora nawet martwego nie jest łakomym kąskiem dla potencjalnego kandydata? Wszak chyba ona i ojciec obracali się w lepszych kręgach, lepszym towarzystwie Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Śro 19:38, 11 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:29, 11 Mar 2015    Temat postu:

Jakiś posag też pewnie jej pozostał, wszak gubernator rzadko bywa biedakiem Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:41, 11 Mar 2015    Temat postu:

Więc spekulujesz, że Jack jeszcze może zechcieć się wtrącić? Ciekawe co na to Zorina? Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:45, 11 Mar 2015    Temat postu:

Stanowiskiem teścia już się nie pożywi, ale koneksjami rodzinnymi i posagiem i owszem ... pewnie nie zrezygnuje tak łatwo ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:43, 14 Mar 2015    Temat postu: Wysoka stawka

Jesteś smutna Liz -zauważył Will ,pewnego wiosennego dnia gdy zabrał ją na spacer. Chyba nie z powodu Jacka ,że przestał cie odwiedzać ?
-Skąd -zaprzeczyła stanowczo Liz. Cieszę ,się ,że się w końcu ode mnie odczepił. Zawsze wiedziałam ,że chodzi mu tylko o pieniądze. Gdy tylko się zorientował ,że córka właściciela kopalni srebra ma większy posag od mojego ,to przestałam się dla niego liczyć.
-To dlaczego jesteś smutna -spytał ,łagodnym ciepłym głosem.
-Bo nie powinieneś tracić czasu ,pchając mój fotel-rzekła ze smutkiem. Powinieneś podróżować ,zwiedzać świat ,przeżywać niezwykle przygody ,tańczyć i flirtować z ładnymi dziewczynami.
-Liz ale mnie nie obchodzą inne dziewczyny -zaczął ale nie pozwoliła mu skończyć.
-Przestań -rzekła ze złością. Nie chce tego fałszywego miłosierdzia. Lepiej będzie jak mnie zostawisz w spokoju.
Przez chwilę patrzył na nią ,aż nagle pewien pomysł ,przyszedł mu do głowy.
-Jak sobie życzysz -rzekł tonem jakiego nigdy wcześniej u niego nie słyszała.
Odwrócił się na pięcie a dziewczyna widząc to nie mogła wyjść ze zdumienia.Zaczęła go wołać ,by zawrócił.
-Will ,poczekaj ja.
Odwrócił się i zobaczył ,że dziewczyna wstała z fotela i idzie w jego stronę.
-Liz ty wstałaś -rzekł ,patrząc na nią z ciepłymi iskierkami w oczach.Chodzisz.
-Wstałam -powtórzyła dziewczyna.
Nie wiedziała jak to się stało ,że uczyniła kilka kroków i nagle znalazła się w jego ramionach. Patrzył na nią z uśmiechem ,a nikt nie miał takiego uśmiechu jak on.
-Kocham cię. Czy ja to powiedziałem ,czy tylko pomyślałem ?
-Powiedziałeś -odpowiedziała Liz.
Patrzyli sobie w oczy głęboko ,gdy po chwili delikatnie pocałował ją w usta. Oddała pocałunek i zrozumiał ,że też go kocha.
I tak się całowali długo i ładnie, aż nagle usłyszeli jakieś chrząkania.
Odsunęli się od siebie i zobaczyli Joe i Hossa.
-Nie chcieliśmy wam przeszkadzać -rzekł Joe z uśmiechem -ale chyba przyjdziecie na obiad.
-Tak -odparł Will ,za chwilę przyjdziemy.
Gdy Joe i Hoss zniknęli ,Will spojrzał na dziewczynę.
-Jesteś pewna ? Twoja rodzina nie będzie mną zachwycona. Włóczęga bez grosza przy duszy a ty zasługujesz na to by mieszkać w pałacu. Nie mogę ci wiele dać ,bo sam niewiele mam.
-Ja nie chce zamków ,pałaców ,klejnotów ,chce tylko ciebie -odparła dziewczyna ,patrząc mu prosto w oczy.
-Najdroższa.

Adam przyszedł porozmawiać z grubym woźnicą ,niejakim Wielistowem.
Od samego początku zachowanie tego człowieka ,ta amnezja jakie dostał po wypadku ,wydawała mu się podejrzana. Mężczyzna mówił że wiózł gubernatora i jego córkę ,ale tego jak doszło do wypadku już nie mógł sobie przypomnieć.
Adam wiedział ,że Liz mówiła ,że jej ojciec nie chciał się zgodzić ,by linia kolejowa przebiegała przez teren ,gdzie mieszkali Irokezi. Mimo ,że próbowano go przekupić ,nie zmienił zdania.
Liz była pewna ,że ten wypadek ,nie był przypadkowy ,wiec Adam postanowił zbadać dokładnie tą sprawę.
-I dalej nic pan nie pamięta -rzekł Cartwright ,przypatrując się uważnie mężczyźnie.
-Mówiłam już tysiąc razy ,że nie pamiętam -zdenerwował się woźnica.
-Czemu się pan tak denerwuje -spytał Adam uśmiechając się nieco złośliwie. Zadałem tylko pytanie.
-Za dużo pytań ,pan zadaje -odpowiedział mężczyzna.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Sob 13:29, 14 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:48, 14 Mar 2015    Temat postu:

Jack znalazł sobie nowy obiekt, którym się zainteresował.
I dobrze, nie potrzebny jest między Willem i Liz.
Bardzo wzruszająca ta scena kiedy wstała. Postęp Willa okazał się bardzo skuteczny.
Adamowi chyba znowu się oberwie. Ten woźnica jest bardzo podejrzany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:31, 14 Mar 2015    Temat postu:

Dobrze, że Jack nie interesuje się już Lizz. Z drugiej jednak strony żal mi też tej drugiej dziewczyny - córki właściciela kopalni. Skoro Jack zainteresował się nią tylko ze względu na posag, nie będzie z nim szczęśliwa.
Woźnica swoim zdenerwowaniem wzbudza podejrzenia. Adam z pewnością odkryje prawdę. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom, Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:31, 14 Mar 2015    Temat postu:

Will znalazł nie tylko sposób na przekonanie Liz o swojej miłości do niej (i wzajemnie) ale też umożliwił jej powrót do zdrowia i pełnosprawności 😊
Reakcja Joe i Hossa niezmiernie miła ☺
Woźnica bardzo podejrzany, tylko co do Irokezów mam wątpliwości 😯


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:45, 15 Mar 2015    Temat postu:

To miłe, że Liz wróciła do zdrowia. Jack niestety okazał się zainteresowany tylko i wyłącznie posagiem Confused Niepokoi mnie woźnica i te słowa wypowiedziane do Adama: "Za dużo pytań ,pan zadaje ". Oby nie przytrafiło mu się coś złego. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:50, 15 Mar 2015    Temat postu:

Adam zapewne sobie poradzi z woźnicą i z zagadką śmierci gubernatora. Jest bystry. Will znalazł sposób, żeby Liz zaczęła chodzić. Mam nadzieję, że znajdą szczęście. Irokezi są niewinni! Tak sądzę ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom, Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:45, 15 Mar 2015    Temat postu:

Ewelina napisał:
Adam zapewne sobie poradzi z woźnicą i z zagadką śmierci gubernatora. Jest bystry. Will znalazł sposób, żeby Liz zaczęła chodzić. Mam nadzieję, że znajdą szczęście. Irokezi są niewinni! Tak sądzę ...

Niewinni są z pewnością, nie o ich winę mi chodziło Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:19, 15 Mar 2015    Temat postu:

Liz stanęła na nogi więc nic nie stoi im na drodze do szczęścia. Woźnica mocno podejrzany, ale wierzę, że Adam rozwikła zagadkę. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin