|
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:44, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Po takim wysiłku umysłowym co niektórzy poszliby od razu spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:50, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli nie usnęliby od razu nad planszą do gry... czemu bym się nie zdziwiła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:06, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej Ben osiągnąłby pewien sukces. Chłopcy nie jeździliby do miasta, chociaż przez jakiś czas... Potem, kiedy już by się uodpornili znów zaczeliby szaleć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:32, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
On im nie zabranial jeździc, on tylko nie chcial, żeby grywali w pokera, zadawali sie z nieodpowiednimi kobietami i nie upijali sie... przy tych zakazach, jeżdżenie do Wirginia City raczej mijało się z celem, czyli rozrywką, ... więc chlopcy często taty nie sluchali, czemu się wcale nie dziwię... bo ile mozna grywac w warcaby?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:33, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Za rozrywkę można jeszcze potraktować wspólne śpiewanie. Nawet im fajnie wyszło, zwłaszcza że słychać tylko Adama i Bena... Szkoda, że takich scen nie ma więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:52, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tam się cieszę, że słychać głównie Adama i Bena, bo Dan i Michael się do śpiewania raczej nie nadają. Michael jeszcze jakoś sobie radzi, Dan absolutnie nie.
I coś mnie w tej scenie wspólnego śpiewania razi. Taka jakby na siłę. Niby wiadomo, że chcieli rozweselić dziewczynę i poprawić jej samopoczucie ale nie pasują mi tacy śpiewający w stadzie. Trudno mi uwierzyć, że się przy tym dobrze bawią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:13, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba każdy chciał być solistą... o ile chciał śpiewać... do chórku raczej się nie nadawali, chociaż kolęda nieźle im wyszła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:16, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzie mnie razi to udawanie, że się świetnie bawią w tej scenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:28, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja ten śpiew słyszałam w Ponderosa party time... tam były i sołówki Adama, popisy wokalne każdego z braci i ojca, mniej, lub wiecej udane, trochę dialogów... teoretycznie pomysł był niezły, na pewno program, audycja? miał dużą popularność, ale rzeczywiście, to wymuszenie przebijalo, zwłaszcza w przypadku Robertsa, siedzial, jak na jeżozwierzu i miał minę, typu... kiedy nas stąd wypuszczą, chociaż ząbki posłusznie suszył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rika
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:49, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
rika napisał: | tego chyba nie było na Ponderosa Party Time. |
Nie było.
Ja tam staram się nie narzekać na wykonanie. Dobrze, że najbardziej słychać Robertsa i Greene'a, bo jednak im najlepiej szło. Landon też radził sobie całkiem nieźle, ale żeby nazwać to, co robił śpiewem, to jest jeszcze kawałek. No i jakoś strasznie mi nie przeszkadza, że troszkę fałszują. Co z tego? Lubię słuchać, jak razem śpiewają. A sztuczności w tym ujęciu rzeczywiście troszkę jest, ale kto czułby się dobrze zmuszany do czegoś, w czym jest kompletna noga...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:00, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
To pewnie było chwilowe zaćmienie, to rzeczywiście nie z Ponderosa party time, ale fragment The quality of mercy.., ale i tak Roberts wygląda na zniesmaczonego... chociaż stara się śpiewać ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:08, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie się ta scena podoba. Aktorom nie musiała, nie od tego tam byli, jakby powiedział jeden polski reżyser.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:11, 09 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ja lubię Robertsa we wszystkich scenach, nawet w tych, jakie mu nie odpowiadały, ta też jest fajna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Basia
Szeryf z Wirginia City
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pomorze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:01, 10 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
rika napisał: | I coś mnie w tej scenie wspólnego śpiewania razi. Taka jakby na siłę. Trudno mi uwierzyć, że się przy tym dobrze bawią. |
Mogę zrozumieć, że nie mają z tego śpiewania wielkiej uciechy. Przynajmniej dwóch z nich miało jako taki słuch muzyczny... Trudno jest śpiewać i robić szczęśliwą minę, kiedy z boku ktoś ci wyje do ucha... A w przypadku Bena wycie odbywało się nad głową. Nic więc dziwnego, że dość szybko skończył tę imprezę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|