Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bitter water
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza -odcinki -fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:38, 03 Paź 2012    Temat postu:

Właśnie, też jestem ciekawa, jak się Maggie udało wystraszyć czterech bandziorów??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:06, 03 Paź 2012    Temat postu:

Stefka napisał:
Właśnie, też jestem ciekawa, jak się Maggie udało wystraszyć czterech bandziorów??


W fanfiku Eweliny "Potańcówka w Ponderosie" wystraszyłyśmy dwie bandy i nawet broń nam nie była potrzebna Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:45, 03 Paź 2012    Temat postu:

Ale oni nie wiedzieli, że w środku jest tylko kobieta. Woleli nie ryzykować, tak myślę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:18, 03 Paź 2012    Temat postu: Re: Bitter water

zorina13 napisał:
Bardzo ciekawe ,dialogi i sytuacje jak z prawdziwego westernu.

Naprawdę? W takim razie bardzo się cieszę, że mi wyszło. Smile Bo nie miałam pewności, a właśnie taki westernowy klimat chciałam uzyskać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:18, 03 Paź 2012    Temat postu:

rika napisał:
Ale oni nie wiedzieli, że w środku jest tylko kobieta. Woleli nie ryzykować, tak myślę...

Też tak myślę....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:22, 03 Paź 2012    Temat postu:

ania2784 napisał:
A Joe to już może pokazać się tylko z lepszej strony....

No nie wiem....

No to idziemy dalej z akcją:



Kolacja u Cartwrightów przebiegała w miłej atmosferze. Andy poprosił żonę, by o wizycie Luckiego i jego bandy nie wspominała ani ich synowi Toddowi, ani Cartwrightom. Powiedział, że w swoim czasie sam się tym zajmie. W odpowiedzi jego żona upiekła placki ze śliwkami, jabłkami i co tam jeszcze znalazła, a co się nadawało do ciasta. Maggie zawsze piekła, kiedy była zdenerwowana. Dobrze, że dzisiaj jedli u Cartwrightów, bo w domu na kolację były same ciasta…

- Maggie to ciasto jest przepyszne- powiedział Ben kończąc drugi kawałek placka ze śliwkami- Andy ma wielkie szczęście, że jesteś jego żoną.
- To prawda, Ben.- Potwierdził Andy i ujął dłoń Meggie.- Taka żona to skarb.
Todd siedzący po drugiej stronie stołu przyglądał się rodzicom. Popatrzył porozumiewawczo na Joe. Mieli podobne odczucia wobec tej słodkiej scenki.
- Pa, ja i Todd chcielibyśmy odejść od stołu. Mamy do rozegrania partyjkę warcabów.
- Tak, Mały Joe, kiedyś w końcu musi ci się udać wygrać…
Ben uśmiechnął się na to stwierdzenie. Mały Joe regularnie przegrywał z Adamem i Toddem, wygrywał tylko z Hossem. A i to nie zawsze.
- Proponuję, żebyśmy wszyscy przenieśli się do salonu. Mam świetną brandy. Adam przywiózł z Nowego Yorku.
- Brzmi fantastycznie Ben.
- Ja podziękuję. Pozwolicie, że udam się w miejsce, w którym kobieta czuje się najlepiej i podenerwuję odrobinę Hop Singa.
Na tę deklarację wszyscy się uśmiechnęli. I tak rozeszli się do różnych zajęć. Joe i Todd zajęli się warcabami. Adam, Ben i Andy rozsiedli się wokół biurka, każdy z kieliszkiem brandy w dłoni. Maggie w kuchni prowadziła z Hop Singiem bardzo interesującą rozmowę na temat różnych sposobów przyrządzania ryb. A Hoss? Hoss postanowił skończyć placek śliwkowy, w końcu nie wypadało, żeby się zmarnował.

Mały Joe i Todd rozłożyli planszę na stole przed kominkiem. Todd usiadł na kanapie, Joe na stole. Minął jakiś czas. Todd tylko na chwilę odwrócił głowę…
- Joe! Zrób to jeszcze raz a pożałujesz!- Todd zaczynał tracić cierpliwość.
- A co ja takiego zrobiłem??- Joe wyglądał jak wcielenie niewinności.
- Już ty dobrze wiesz!
- Oj tam…. Tak mi się przesunęły….
- Akurat!- Todd nie wierzył w przypadkowo przesuwające się pionki.- Zamiast Mały Joe powinni cię nazywać Joe Szybkie Palce.
Todd zdenerwowany próbą oszustwa Joe nie zauważył stojącego za sobą Hossa.
- A ciebie powinni nazwać Todd Zwolniony Odruch- śmiał się Hoss mierzwiąc swoją wielką dłonią jego włosy. Joe też się śmiał. Zresztą nie tylko Joe…
Zanim zrobiło się gorąco, do akcji wkroczył Ben.
- Chłopcy, może byście wyszli na zewnątrz.
- Taki piękny księżyc świeci…- Adam nie mógł się powstrzymać.


Po wyjściu Joe, Todda i Hossa w domu zrobiło się zdecydowanie ciszej.
- Więc, Andy- Ben wrócił do przerwanej rozmowy.- Myślisz, że za tymi „wizytami” stoi Keith?
- Nie mam pewności Ben, ani Lucky, ani żaden z jego bandy nigdy nie zdradzili się z tym, dla kogo pracują. Ale to właśnie Keith wykazuje największe zainteresowanie moją ziemią.
-Mówił pan o tym szeryfowi?- Zapytał Adam.
- Tak, ale Roy jest bezradny. Lucky i jego banda nie robią niczego niezgodnego z prawem.
- Jak to możliwe!- Ben się zdenerwował.- Przecież ci grozili.
Andy pokiwał smutno głową. Patrzył na Adama, młody człowiek wydawał się go rozumieć.
- Moje słowo przeciwko ich, Ben. Żadnych dowodów.

Zapadła cisza. Wszyscy trzej popijali brandy, pogrążeni we własnych myślach.

- Andy…
- Ben…
Obaj się uśmiechnęli.
- Możesz spać spokojnie, Ben. Nie zamierzam sprzedawać swojej ziemi. Ani Keithowi, ani nikomu innemu. Nigdy. Ta ziemia to wszystko co mam.
- Pomożemy ci, Andy. Ja i moi chłopcy pomożemy przegonić twoje stado. Pastwiska w Ponderosie są ogromne. Twoje bydło może się paść z naszym.
- Ben…
- Tato ma rację. W ten sposób wasze bydło będzie bezpieczne, w razie gdyby komuś przyszło do głowy je kraść.
Andy się uśmiechnął. Dobrze jest mieć przyjaciół.
- Zatem załatwione- Ucieszył się Ben.- Andy nie sprzedaje, więc nie ma się co martwić o wodę. A bydło chłopcy zaczną przeganiać od jutra.

Maggie stała przy wejściu do kuchni. Patrzyła na uśmiechniętą twarz męża. Patrzyła, jak wstaje z fotela i wyciąga do niego rękę. Wiedziała, że Andy w tym prostym geście zawarł wszystko, czego nie mógł głośno powiedzieć. Miała też pewność, że cokolwiek się wydarzy, Cartwrightowie stanął za jej mężem murem. To sprawiło, że przestała się martwić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:41, 03 Paź 2012    Temat postu: Bitter water

W tym fragmencie jest dużo ciepła i takiej rodzinnej atmosfery.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:49, 03 Paź 2012    Temat postu:

Podoba mi się Smile, no może kombinujący Joe nie do końca, ale całość jest bardzo fajna. Czekam na ciąg dalszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:02, 03 Paź 2012    Temat postu:

No i obowiązkowa partia warcabów, ulubiona rozrywka Cartrightów... ale akcja fajna, ale co z Adamem i Wirginią, no i gdzie ten "mózg" Adama? Ciekawa jestem bardzo ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:05, 04 Paź 2012    Temat postu:

Ewelina napisał:
no i gdzie ten "mózg" Adama? Ciekawa jestem bardzo ...

Ja też... wspominałam już?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:40, 04 Paź 2012    Temat postu:

I tu też będzie??? Rany..... Basia, Ty nie Adama powinnaś rozbierać... o ile ja dobrze pamiętam....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:39, 05 Paź 2012    Temat postu:

rika napisał:
Ewelina napisał:
no i gdzie ten "mózg" Adama? Ciekawa jestem bardzo ...

Ja też... wspominałam już?


Cierpliwości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:58, 17 Paź 2012    Temat postu:

Basia napisał:
Cierpliwości...


Jak długo można być cierpliwym??? Kiedy dalszy ciąg?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:05, 18 Paź 2012    Temat postu:

Jak AMG odda króliczki....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:28, 18 Paź 2012    Temat postu:

Ależ z całego serca daję całe stado. Do koloru, do wyboru.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza -odcinki -fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin