Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trafiła kosa na kamień...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:07, 26 Gru 2013    Temat postu:

Aguś,chyba opętała Cię żądza krwi...podpisuję się pod postulatem Mady!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:12, 26 Gru 2013    Temat postu:

No właśnie, Aga! nie rób z domu w Ponderosie przysłowiowej Czerwonej oberży Shocked

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:17, 26 Gru 2013    Temat postu:

Mada napisał:
Aga, zarwałaś noc opętana mocą tworzenia? Shocked Jestem pod wrażeniem. Co do kicania królika... Jeśli jeszcze coś zrobisz Adamowi..., to skreślam Cię z listy jego wielbicielek. Evil or Very Mad


teściowa jest samotna i nie ma z kim pogadać, wiadomo syn a mój mąż gaduła marny ja i owszem .... więc teściowa nawijała, nawijała nie dając mi dojść do słowa przez dwa dni. A ja myślałam, myślałam i wymyśliłam Cool ...
będzie co będzie Confused


czerwona oberża Laughing Laughing Confused szaleństwo mnie ogarnęło ... Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 13:18, 26 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:18, 26 Gru 2013    Temat postu:

Oby nic złego z Adasiem ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:21, 26 Gru 2013    Temat postu:

Przynajmniej dziecko jest za małe na porwanie - chyba Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:26, 26 Gru 2013    Temat postu:

AMG wiek dziecka nie przeszkadzał Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:30, 26 Gru 2013    Temat postu:

Może warto by było stworzyć kodeks dla porywaczy i włamywaczy? To taka bardzo luźno rzucona propozycja...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:31, 26 Gru 2013    Temat postu:

zawsze mozna zrobić wpis "pół roku później" .... Laughing ale dobra dość jadę do macochy, co będzie to będzie pa babeczki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 13:34, 26 Gru 2013    Temat postu:

Do usłyszenia, miłej wizyty Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Odwiedzająca
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:09, 26 Gru 2013    Temat postu:

Pa,przyjemnej wizyty Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:11, 26 Gru 2013    Temat postu:

to
Aga napisał:
co będzie to będzie
zabrzmiało złowrogo ... obawiam się o mieszkańców Ponderosy ... może jedynie Hop Sing ma szansę ... jeśli w porę umknie do kuchni, lub gdzieś się ukryje ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:34, 27 Gru 2013    Temat postu:

************************

-Nasz okruszek jest coraz większy – powiedział Adam podając delikatnie Adasia Patrycji.
-Ma już trzy miesiące to normalne, że dzieci rosną- Patrycja parsknęła patrząc na męża.
Adam położył się na boku obserwując jak Patrycja karmi małego. Mimo zmęczenia, jego żona wyglądała pięknie. Okruszek, jak zwykł nazywać Adasia, rósł jak na drożdżach.
Hoss i Angella od dwóch miesięcy szczęśliwi małżonkowie pilnie pracowali nad powiększeniem rodziny.
Za miesiąc ślub Joe i Katie. Adam będzie świadkiem. Ben zakochany w juniorze za rok może będzie miał kolejne wnuki Adam uśmiechnął się do własnych myśli.
-O czym myślisz?
-O tym jaki jestem szczęśliwy- tak by nie zgnieść juniora pocałował delikatnie Patrycję w usta. – Idę kochanie, ktoś musi pracować w tym domu.
-Oczywiście – zaśmiała się Patrycja – zginęłabym bez Ciebie mój bohaterze.

*******************

-Joe nie denerwuj się to tylko ślub – Adam poprawiał bratu krawatkę.
-Mądrala, Ty masz już to za sobą - kończyny Joe były dzisiaj bardziej nieskoordynowane niż zwykle.
-Nie narzekaj, ślub to bardzo fajna sprawa. Później to dopiero….się dzieje. Zresztą sam zobaczysz za ….pięć minut– Hoss mrugnął okiem podając Adamowi obrączki.
-Nie dobijajcie mnie już – Joe zerknął w lustro. Delikatnie dotknął swojej idealnej fryzury na Elwisa Smile i wziął głęboki oddech. Pięć minut…


**********************

-Wszyscy na spęd ? Tato dopiero skończyłem z Katie urządzać domek – jęknął Joe.
-Nie jęcz Joe miesiąc miodowy minął, czas wziąć się do roboty – Hoss klepnął go w ramię – Szybciej ruszymy, szybciej wrócimy.
-Dokładnie –Adam oddał pięciomiesięcznego juniora Patrycji. Objął ją i pocałował długo i namiętnie. Zwichrzył kruczoczarną czuprynkę Adasia, cmoknął go w czoło i dosiadł Sporta.
-Hoss muszę Ci coś powiedzieć – Angella zrobiła tajemniczą minę i szepnęła mu coś na ucho.
-Naprawdę? Hej słuchajcie!!! Poczciwy Hoss zostanie ojcem!! - chwycił Angellę i obrócił ją wokół siebie.
-Ostrożnie wariacie, mam mdłości i bez Twojej pomocy.
-Gratulacje kochana – Katie i Patrycja otoczyły przyjaciółkę. – Jedźcie chłopcy poradzimy sobie.

*********************

-Chłopcy zaraz wrócą. Trzeba ugotować im porządny obiad. – Angella weszła do kuchni pomóc Katie w ostatnich przygotowaniach.
Patrycja wyszła na zewnątrz. Wzięła Adasia na ręce.
-Ciekawe czy poznasz tatusia co okruszku? A tatuś? Nie widział Cię trzy tygodnie.
Wtedy ktoś chwycił ją w pasie jedną ręką, drugą zatkał usta. Mocno przycisnęła Adasia, który zaczął płakać. Worek na głowie sprawił, że z trudem oddychała. Poczuła, że została wrzucona do wozu. Usłyszała krzyk Angelli. Wóz ruszył bardzo szybko.

***********************

-Adam! Hoss!! Ktoś porwał Patrycję i dziecko!! – histerycznie krzyczała dwie minuty później Angella, biegnąc w kierunku nadjeżdżających braci. Z trudem łapała oddech. W końcu była w trzecim miesiącu ciąży.

Bracia nawet nie zsiedli z koni. Błyskawicznie zawrócili.
-Co z Katie? – krzyknął Joe odwracając głowę.
-Zawiadom ojca! – dorzucił Adam. I tyle ich widziała. Ruszyli, a za nimi wzbił się tuman kurzu.
-W porządku!! Ratujcie Patrycję!! ….. i dziecko – dodała już szeptem Angella. Pędem zawróciła. Ben jeszcze nic nie wiedział.

W oddali dostrzegli wóz. Gnali na złamanie karku. Adam nieznacznie wyprzedził braci. Serce waliło mu jak młot.
W głowie szalały myśli. „Kto i po co porwał Patrycję i dziecko? Dlaczego? Dla okupu? Może to pomyłka?
Wóz był w sporej odległości, ledwie w zasięgu wzroku. Konie zmęczone spędem. Adama zaniepokoiło coś jeszcze. Wóz pędził z ogromną prędkością, w każdej chwili mógł się przewrócić. Ale najgorsze było to, że jechali w stronę urwiska. Czy porywacz o tym wiedział? Co z Patrycją? Pewnie jest przerażona. Adam popędzał konia ile sił.
Do przepaści było może dwie mile. Przepaść – stamtąd nie ma ratunku. Stroma ściana na co najmniej milę. Nie ma szans na ratunek.
Dużo i mało.
Odległość między wozem a Adamem spora. Większa niż wozu do przepaści. Adam czuł, że jeśli wóz nie zmieni kierunku….nawet nie chciał o tym myśleć.
Czuł przerażający strach, o życie Patrycji, okruszka….jeśli nie zdąży…. Zostały może dwie minuty…
„Boże nie, nie!!!” - Bezgłośnie modlił się Adam - „Nie, nie tylko nie to”
Jak zaklęcie w kółko powtarzał w myślach. Minuta. ….
Popędzał konia, miał wrażenie, że zdąży gdyby tylko ten cholerny koń biegł szybciej….
-Nie – ledwie wyszeptał Adam widząc znikający wóz.
Dwie minuty później zsiadł w pędzie z konia, z trudem zatrzymując się nad urwiskiem. Joe i Hoss chwycili go z obu stron za ramiona. Wszyscy patrzyli w całkowitym milczeniu, zszokowani jak resztki wozu roztrzaskują się w drobny mak. Jak życie Adama na drobne kawałeczki.


***********************************

-Gdzie Adam?
- A gdzie może być Pa? Nad urwiskiem, pewnie tam siedzi ….jak każdego dnia… od dwóch miesięcy. – ponuro odpowiedział Joe ze spuszczoną głową.
-Pojadę do niego – westchnął Ben.
-Pojadę z Tobą Pa- odezwał się Hoss z rękoma w kieszeni.
-Nie chłopcy …pojadę sam.
Ben dosiadł Bucka i ruszył. Musi porozmawiać ze swoim najstarszym synem. Co mu powie tym razem? To samo co ostatnio, że go rozumie, że też stracił żonę, że potrzeba czasu. A Adam będzie słuchał w milczeniu z kamiennym wyrazem twarzy. Zamknięty w sobie. Milczący. Jeszcze bardziej niż zwykle.
Ben westchnął zobaczywszy z daleka syna siedzącego nad urwiskiem. Zsiadł cicho i stanął obok. Położył dłoń na karku Adama.
Nie wiedział co ma powiedzieć. Wszelkie słowa były beznadziejnie puste. Adam wstał powoli. Popatrzył na ojca. Zawahał się chwilę i pierwszy raz od dwóch miesięcy przyjął ojcowskie ramiona.
Stali tak nawet wtedy gdy zaczęło padać. Coś ścisnęło Bena w gardle. Przez chwilę nie czuł się tak bardzo bezsilnym ojcem.

*********


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:42, 27 Gru 2013    Temat postu:

No nie jak mogłaś tak zrobić i tak już biednemu Adasiowi Evil or Very Mad Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Camila dnia Pią 22:42, 27 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:00, 27 Gru 2013    Temat postu: Trafiła kosa na kamień

Aga jesteś naprawdę okrutna.
Kto teraz uleczy złamane serce Adama ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:16, 27 Gru 2013    Temat postu:

No, teraz, to mu dołożyłaś ... pojechałaś po krawędzi Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Agi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 21 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin