Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sukcesy i porażki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:21, 08 Kwi 2014    Temat postu: Sukcesy i porażki

Dawid i Andżelika,poszli do baru z frytkami ,który znajdował się niedaleko ich domu.
Mała jak ją nazywał Dawid ,lubiła tu przychodzić.

Scarlett kupiła frytki i usiadła na pierwszym wolnym krześle ,jakie znalazła w tym niewielkim ,zatłoczonym barze.
-Dzień dobry -usłyszała nagle jakiś męski głos i zobaczyła swojego aktora.
-Dzień dobry -odparła zaskoczona.
Spojrzała na dziewczynkę ,towarzyszącą aktorowi i uśmiechnęła się do niej ciepło. Ta nagle podeszła do niej i ją przytuliła.
-To moja siostra Andżelika -wytłumaczył Dawid . Andżelika zostaw panią.
Andżelika miała ciemne włosy i lekko skośne oczy ,co jest charakterystyczne dla osób z zespołem Downa. Była bardzo zżyta z Dawidem ,niż z zimnymi ,kostycznymi rodzicami.
Po zjedzeniu frytek Dawid zaproponował spacer po mieście .
-Muszę wracać do domu -powiedziała Scarlett. Jutro muszę oddać scenariusz do produkcji a jeszcze ,nie wszystko skończyłam.
-A co spotka mojego bohatera -spytał Dawid z ciekawością.
-Tajemnica marketingowa ,nie mogę zdradzić -odparła z uprzejmym uśmiechem na ustach.
-Miło z pani strony ,że dokonała korekty po moich uwagach -rzekł ,przypatrując jej się uważnie.
-Jest pan jak dentysta ,nie lubię pana ale czasem bywa pan potrzebny -odparła kobieta ,sama dziwiąc się sobie ,że zrobiła się taka złośliwa.
Nic nie mogła poradzić na to ,że ją denerwował ,taki arogancki przystojniak ,któremu wydaje się ,że wystarczy ,że się uśmiechnie a wszystkie kobiety padają jak muchy.
Miała już o nim ustalone zdanie i nie chciała go zmieniać ,ale gdy zobaczyła go z siostrą ,zobaczyła jego inną stronę. W jego stosunku do siostry ,było coś miłego i ciepłego ,widać było wzajemne ,obustronne przywiązanie do siebie.
Odprowadził ją pod klatkę ,gdzie mieszkała z rodzicami. Ku jego zdumieniu ,mieszkała kilka bloków dalej od niego ,na nowym osiedlu .
Andżelika ,chciała iść na huśtawki ,wiec się zgodził ,usiadł na ławce i wtedy zadzwonił jego telefon.
Zdumiał się ,bo kobieta przedstawiła się jako Żaneta Igrek ,redaktor naczelna ,jednego z poczytniejszych ,kolorowych ,tygodników.
Skąd miała jego numer ?
Powiedziała ,że z telewizji i nalegała na spotkanie.

Żaneta Igrek ,była kobietą koło czterdziestki ,ubraną w żakiet i dopasowane spodnie. Włosy miała obcięte ,krótko ,na chłopczycę ,usta pomalowane wiśniową szminką.
Było w niej coś twardego ,męskiego ,nawet jej głos był gruby. Mówiła krótko i dosadnie ,nie siląc się na zbytnie subtelności.
-Mam dla pana propozycję -powiedziała ,ledwo Dawid przekroczył próg jej gabinetu . Kolorowa sesja w "Super parach' . Będzie pan z koleżanką z planu ,Dianą Kołodziejczyk i opowiecie ,że jesteście parą też prywatnie.
-Ale to nieprawda -zaprzeczył Dawid.
Żaneta uśmiechnęła się ironicznie.
-Wie pan ile par jest na niby ? Ale oglądalność serialu wzrośnie ,stanie się pan znany .I oczywiście ,sesja nie za darmo. Dostanie pan za te ckliwe bzdury ,dwadzieścia ,tysięcy złotych .
-Dwadzieścia tysięcy -powtórzył oszołomiony Dawid.
I ledwo się zorientował ,gdy podpisał czarnym długopisem ,jakiś papier ,który Żaneta przygotowała.
Redaktorka uśmiechnęła się diabolicznie ,gdy tylko za nim zamknęły się drzwi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Wto 14:22, 08 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:24, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Co za wredna i podstępna baba z tej dziennikarki.
Będzie przez nią jeszcze chyba sporo kłopotów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:35, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Szkoda, że te dwadzieścia tysięcy tak oszołomiły/zaślepiły Dawida, że podpisał coś, czego nie przeczytał. Czuję kłopoty i to duże...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:52, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Podoba mi się Very Happy będzie tarmoszenie Very Happy Jak jedno ciągnie to drugie odpycha, jak jedno lubi to drugie się czubi... super.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:43, 08 Kwi 2014    Temat postu:

Myślałam, że Dawid nie da się skusić. Z jednej strony jest taki czuły dla siostry, z drugiej nieubłagane prawo show-biznesu zrobiło swoje. A już wydawało się, że Scarlett i Dawid zaprzyjaźnią się. Z tego wynika, że tak szybko to nie nastąpi, ale chyba nastąpi Question Czekam na ciąg dalszy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yenefer
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:50, 09 Kwi 2014    Temat postu: Re: Sukcesy i porażki

Cytat:
Dawid spojrzał z przerażeniem na Scarlett. Pani chce mnie zabić ?
raczej przykładnie ukarać Very Happy
Cytat:
Gwoli ścisłości ,też nie zachował się najlepiej.

Przynajmniej wie, że strzelił głupotę i chęć poprawy też jest, żeby tylko duma nie wzięła góry i znowu nie strzelił gafy w obecności miłej scenarzystki. Very Happy
Cytat:
-Koleżanka mi powiedziała ,że prawię każda kobieta lubi czerwone róże -odpowiedział Dawid. - A teraz idę skoczyć ze spadochronem.

Laughing bardzo mnie bawi bezpośredniość Dawida Laughing
Cytat:
Ale raczej pana nigdy nie polubię.

Coś mi się jednak wydaje, że go polubi Wink
Cytat:
W jego oku zaświtała łobuzerka iskierka przekory ,gdy usłyszał jej słowa.
-Może jeszcze zmieni pani zdanie na mój temat -rzekł z cechującą go pewnością siebie.
W myśl dodał do siebie ,że gra się dopiero rozpoczęła.

Nadepnij facetowi na odcisk (czytaj zadrzyj z jego męskim ego), a się nigdy nie odczepi, przynajmniej póki duma go boli Rolling Eyes Laughing
zorina13 napisał:
-Jest pan jak dentysta ,nie lubię pana ale czasem bywa pan potrzebny

Święta prawda, w kwestii dentysty oczywiście Very Happy
zorina13 napisał:
Miała już o nim ustalone zdanie i nie chciała go zmieniać ,ale gdy zobaczyła go z siostrą ,zobaczyła jego inną stronę.
Mówiłam, że polubi Dawida Very Happy W każdym razie spróbuje, pewnie przez te dołeczki Rolling Eyes
zorina13 napisał:
-Dwadzieścia tysięcy -powtórzył oszołomiony Dawid.
I ledwo się zorientował ,gdy podpisał czarnym długopisem ,jakiś papier ,który Żaneta przygotowała.

Po pierwsze, Shocked Shocked to na te dwadzieścia tysięcy Wink
Po drugie, nie chce mi się wierzyć, że dał się tak głupio wmanewrować. Ot, kobita mu papier pod nos podsuwa, a ten bez żadnych pytań składa podpis? Może myślał, że ona go o autograf prosi.. Rolling Eyes
zorina13 napisał:
Redaktorka uśmiechnęła się diabolicznie

Nie lubię baby... aż mnie ciarki przeszły...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:16, 11 Kwi 2014    Temat postu:

Też przewiduję rozwijającą się sympatię pomiędzy Dawidem a Scarlet. Wzruszająca jest jego opiekuńczość i miłość do siostrzyczki. Myslę, że ta redaktorka narobi sporo kłopotów. Wygląda na wredne babsko ... ale czasem pozory mylą ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:20, 14 Kwi 2014    Temat postu: Sukcesy i porażki

Pani Mazurek położyła na kuchennym stole ,stos kolorowych gazet .
-Po co kupujesz te szmaty -spytał ojciec Dawida ,łysy facet z wyraźnie zarysowanym mięśniem piwnym. To się nadaję tylko na makulaturę.
-Dawid jest w domu -spytała żona ,nie słuchając go.
-Siedzi jak zwykle przed komputerem -mruknął mąż.
-Zawołaj go -poprosiła pani Mazurek a mąż zdziwił się ,że jest taka blada.
Już od jakiegoś czasu Mazurkowa ,zaczęła się martwić o syna. Miał naglę dużo pieniędzy i zaczął się inaczej ubierać ,w garnitury ,smokingi ,pachniał ,dobrą wodą kolońską.
Ona nie znała tego kolorowego ,artystycznego świata ,pracowała jako pielęgniarka na oddziale kardiologi a mąż ,był policjantem na emeryturze .Mieszkali w czwórkę w trzypokojowym ,mieszkaniu w bloku .
Dawid zdziwiony wyszedł z pokoju i spojrzał na matkę ,której usta drżały. Nie umiała ukryć podenerwowania.
-Masz dziewczynę -spytała ,patrząc w oczy syna.
-Nie mam żadnej dziewczyny -odparł chłopak ze znudzeniem. Wiesz ,że nie mam czasu spotykać się z głupimi gęsiami.
-Kogo obejmujesz na tej okładce -Mazurkowa wzięła do ręki gazetę i pomachała przed oczami syna. Wielka miłość wybuchła na planie Bonanzy . Cała Polska o tym wie a nam swoim rodzicom,nie piśniesz nawet słówka.
-A o to chodzi -zrozumiał Dawid. To tylko akcja promująca serial. Nie martw się ,nie zostaniesz wkrótce babcią a ja nie utknę w pieluchach i kieracie szarości i małżeńskiego życia .
-Akcja promująca serial -powtórzyła matka Dawida. I to wszystko jest kłamstwem tak ?
-Oczywiście -odparł Dawid. Nie mam w tym tekście ani jednego wyrazu ,który byłby prawdą.
-Nie tak cię wychowałam -na twarzy Mazurkowej pojawiło się przerażenie. Coś w ty się wpakował ?

Dlaczego właściwie tu przyszłam ,zastanawiała się Scarlett ,rozglądając się po tej eleganckiej restauracji. Nie powinnam chyba ufać facetowi ,którego znam tylko z neta . W Internecie każdy może zmienić swoją płeć ,wiek ,trzeba mieć do tego dystans.
Samotny Kowboj ,bardzo nalegał na spotkanie. Przegadali ,czy raczej wymienili ze sobą tysiąc postów ,każdego dnia.
Wydawał się taki prostolinijny i szczery ,skąd miał kasę na takie lokale gdzie podają mule w sosie czosnkowym?
Nie pasowała do takich miejsc ,była dziewczyną która jada naleśniki i pierogi ruskie w barze mlecznym lub kupuje frytki i dużą colę w MacDonaldzie.
Sięgnęła po książkę ,po tym miał ją poznać ,że będzie czytała "Przeminęło z wiatrem '.
Instynktownie poczuła na sobie,czyjeś spojrzenie ,oderwała wzrok od książki i zobaczyła Dawida.
-Co pani tu robi spytał z uśmiechem.
-Czekam na koleżankę -odparła zmieszana dziewczyna. A pan ?
-Czekam na kolegę -odparł Dawid. Usiadł obok ,choć Scarlett wcale go o to nie prosiła.
Spojrzała ze złością na jego garnitur i olśniewający biały uśmiech ,bo ostatnio wybielił sobie zęby ,tak że wyglądały jak z reklamy pasty do zębów.
-Wygląda pan jak jak aktor z Dynastii -zauważyła .
-Widzę ,że była pani fanką tego serialu -odparł Dawid entuzjastycznym tonem.
-Serdecznie go nie znosiłam ,podobnie jak nie znoszę pana -rzuciła cierpko dziewczyna.
-Cieszę ,się że przynajmniej nie jestem pani obojętny -odpowiedział ,mężczyzna nie tracąc rezonu.
-Pójdę już -rzekła Scarlett ,podnosząc się z krzesła. Widocznie koleżanka ,nie przyjdzie a mama ,na mnie czeka.
Wyszła z restauracji ,a po chwili zobaczyła ,że za nią biegnie.
-Zapomniała pani książki -powiedział dając jej książkę do ręki i patrząc na nią ciepło. Panienka z dobrego domu ,na którą mamusia czeka z obiadem ,jakie to dzisiaj rzadkie.
-Czego pan właściwie ode mnie chce -spytała poirytowana dziewczyna. Żebym uśmierciła pańską postać w scenariuszu ?
-Wiem ,że tego pani nie zrobi ,bo wszystkie pani historyjki dobrze się kończą -odparł po chwili namysłu. Dlaczego ciągle uciekasz i udajesz ,że mnie nie lubisz.
Zdziwiła się ,że tak nagle i niespodziewanie przeszedł na ty.
-Nie udaje ,tylko naprawdę nie lubię takich pajaców -rzekła po chwili nieco innym tonem. Cały czas błaznujesz i myślisz ,że jesteś zabawny.
Mógłbyś choć raz być poważny.
Dawid zmarszczył brwi ze zdziwieniem i tak stanął na ulicy jak głupi a Scarlett poszła dalej ,nie zatrzymując się i nawet nie odwracając się w jego stronę.
Nie wiedział co właściwie się stało ,że poczuł się tak jakby dostał obuchem w głowę. Dlaczego go tak zabolało ,że w jej oczach jest tylko śmiesznym ,żałosnym komediantem ?
Jakie to miało znaczenie,kiedy dostawał codziennie tyle e meli od fanek z wyrazami uwielbienia i wyznaniami miłosnymi ?
Tylko one nie pisały do niego ,tylko do tej fikcyjnej postaci ,która powstała w głowie Scarlett ?
I co takiego było w niej ,że nie mógł przestać o niej myśleć ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:03, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Nie bardzo wierzę w niepokój matki Dawida. Moim zdaniem to nie jest taka idealna matka martwiąca się o syna. Gdyby okazało się, że ta dziewczyna z okładki jest jednak związana z Dawidem to pewnie Pani Mazurek skakałaby z radości.
Scarlett wykazała się sporą odwagą umawiając się z facetem z netu. Gdy pojawił się Dawid byłam pewna, że to on jest tym Samotnym Kowbojem. Mam nadzieję, że tak będzie.
Bardzo dobrze i ciekawie poprowadzony wątek Scarlett i Dawida.
I moje tradycyjne pytanie: Zorino kiedy planujesz wkleić ciąg dalszy Question Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:20, 14 Kwi 2014    Temat postu:

I znów dochodzi do sprzeczki między Dawidem i Scarlet. Mam nadzieję, że kiedyś się pogodzą ... i wyjaśnią nieporozumienia ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:48, 14 Kwi 2014    Temat postu: Sukcesy i porażki

Nie wiem Aduś ,kiedy mnie wena najdzię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:25, 14 Kwi 2014    Temat postu: Re: Sukcesy i porażki

zorina13 napisał:
-Serdecznie go nie znosiłam, podobnie jak nie znoszę pana -rzuciła cierpko dziewczyna.
-Cieszę się, że przynajmniej nie jestem pani obojętny - odpowiedział mężczyzna, nie tracąc rezonu.

Odpowiedź godna samego Cartwrighta Exclamation

Pani Mazurek nic nie wie o swoim synu. Dziwne relacje panują w ich domu.
Scarlett dogadała Dawidowi tak, że aż w pięty mu poszło. Może teraz odpuści sobie "błaznowanie". Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:32, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Cały czas podejrzewam, że Samotny kowboj to Dawid, skoro jednak nic nie powiedział w restauracji, to albo to nie on, albo nieźle się maskuje...

A jego matce też nie wierzę za grosz...podpisuję się pod słowami ADY...

Dziwi mnie też takie lekkie podejście Dawida do wypisywanych kłamstw na jego temat w brukowych gazetkach. Chyba nie zdaje sobie jeszcze sprawy z konsekwencji jakie przyjdzie mu ponieść wkrótce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yenefer
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 23 Mar 2014
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:15, 14 Kwi 2014    Temat postu: Re: Sukcesy i porażki

zorina13 napisał:

-Oczywiście -odparł Dawid. Nie mam w tym tekście ani jednego wyrazu ,który byłby prawdą.
-Nie tak cię wychowałam -na twarzy Mazurkowej pojawiło się przerażenie. Coś w ty się wpakował ?

A jak, pozwolę sobie zapytać? Jeśli mnie pamięć nie myli, co jest możliwe, bo to wredna bestyja jest, to szanowna mamusia marnawo wspierała marzenia Dawida i raczej wyrywała piórka z jego skrzydeł niż upewniała się, że synek bezpiecznie się wzbije w przestworza. No ale, sprawiedliwość jej oddam, lepiej późno niż wcale, to po pierwsze. Po drugie ta cała "akcja promocyjna" jeszcze może się Dawidowi czkawką odbić Rolling Eyes

zorina13 napisał:
była dziewczyną która jada naleśniki i pierogi ruskie w barze mlecznym lub kupuje frytki i dużą colę w MacDonaldzie.

Mniammm... zwłaszcza naleśnikom Smile

zorina13 napisał:
-Co pani tu robi spytał z uśmiechem.
-Czekam na koleżankę -odparła zmieszana dziewczyna. A pan ?
-Czekam na kolegę -odparł Dawid.

Czyżby Dawid miał się okazać Samotnym Kowbojem... byłoby ciekawie Very Happy choć może trochę banalnie Wink

zorina13 napisał:
olśniewający biały uśmiech ,bo ostatnio wybielił sobie zęby ,tak że wyglądały jak z reklamy pasty do zębów.

Czyli porażał uśmiechem Laughing

zorina13 napisał:
Wygląda pan jak jak aktor z Dynastii -zauważyła .

To chyba nie jest komplement...

zorina13 napisał:
I co takiego było w niej ,że nie mógł przestać o niej myśleć ?

Miła, ciepła, romantyczna, ceniąca wartości rodzinne, czyta klasykę, inteligentna... a to dopiero początek, ale spokojnie, jestem pewna, że i Dawid do tego dojdzie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:52, 15 Kwi 2014    Temat postu: Sukcesy i porażki

Kilka tygodni później ,przed wejściem na plan Dawid udał się do gabinetu dyrektora ,mając nadzieję ,że spotka tam Scarlett.
Istotnie tam była ,pakowała jakieś papiery i zobaczył ,że ma zaczerwione oczy.
-Czy coś się stało -spytał ,podchodząc do niej.
-Nic takiego -odparła dziewczyna siląc się na spokój. Nie będę już tu pracować.
-A co z serialem -zdziwił się Dawid.
-Nie musi się pan martwić ,będzie dalej kręcony -rzekła Scarlett. Żaneta Igrek kupiła naszą telewizję i zdecydowała ,że to ona będzie pisać scenariusz.
-Żaneta Igrek -powtórzył mężczyzna w osłupieniu ,tak jakby pierwszy raz słyszał to nazwisko. I tak się podajesz i nie walczysz o swój serial ,swoją Ponderosę -dodał po chwili.
-Co ma zrobić ,głową muru nie przebije -odpowiedziała ze smutkiem dziewczyna. Ona każdego jest w stanie kupić .
Wyszła z telewizji ,gdy usłyszała ,że za nią woła.
-Jeśli ty odchodzisz to ja również -powiedział Dawid stanowczym i zdecydowanym tonem.
-To bardzo miłe ,ale nie musi pan -zaczęła dziewczyna.
-Muszę -powiedział delikatnie dotykając jej twarz. Scarlett ,moja dobro wróżką.
-Dobra wróżko -młoda kobieta spojrzała na niego tak ,jakby widziała go po raz pierwszy w życiu.
-Jesteś dobrą wróżką ,nie wiedziałaś o tym -spytał zniżając swój do ciepłego ,uwodzicielskiego szeptu.
-Nie -przyznała dziewczyna.
-To teraz już wiesz -uśmiechnął się i cmoknął ją w usta niczym mały chłopiec z podstawówki.
Odprowadził ją pod klatkę bloku ,gdzie mieszkała i nieśmiało poprosił o numer telefonu.
Podała mu ,weszła na górę i zastanawiała czy zadzwoni. Nie znosiła tego elementu w relacjach damsko-męskich ,tej niepewności i czekania na telefon.
Jak to możliwe ,przez tyle miesięcy go nie lubiła ,drażnił ją swoim luzactwem i głupim sposobem na lans a w jednej chwili wszystko się zmieniło ?
Piętnaście minut później rozdzwoniła się jej komórka z melodyką 'Bonanzy ',tak charakterystyczną ,że wszyscy zwracali na nią uwagę .
-Słucham -spytała ,odbierając telefon a serce biło jej tak mocno ,że myślała ,że wyskoczy z piersi.
-Weszłaś już do domu -usłyszała głos Dawida w słuchawkę .
-Tak ,czemu właściwie dzwonisz ,widzieliśmy się niedawno.
-Głupie to ale chciałem usłyszeć znowu twój głos -przyznał z pewnym zakłopotaniem. Może poszłabyś ze mną i Andżeliką do cyrku ?

Żaneta Igrek chodziła po pokoju aż w końcu usiadła na czerwonym fotelu i spojrzała w oczy Dawida. Na jej twarzy pojawił się pełen wyższości uśmieszek .
-Chcesz odejść tak -spytała udając ,że nie zrozumiała słów Dawida. I myślisz ,że twoja dziewczynka napisze ci scenariusz nowego hitu ?
-To nieważne ,odchodzę i już -odparł Dawid. Łatwo znajdziesz aktora na moje miejsce .
Żaneta roześmiała się głośno.
-To oczywiste ale podpisałeś kontrakt i nie możesz teraz odejść -przypomniała mu.
-Nie podpisywałem ,kontraktu na grę z serialu z tobą ,tylko z poprzednim dyrektorem -zdziwił się Dawid.
-Ależ ty jesteś naiwny jak dziecko we mglę-stwierdziła złośliwie Żaneta. Podpisałeś umowę ,że będziesz grał w dwóch moich serialach ,gazetowym i tym który przejmie moja firma.
-Podpisałem tylko zgodę na te pozowane zdjęcia z Dianą -wykrzyknął oburzony Dawid a Żaneta wyjęła umowę i zaczęła głośno czytać.
Do końca 2015 roku musisz brać w nim udział ,ale jeśli chcesz odejść wcześniej musisz oddać 20 tysięcy ,które dostałeś.
Mężczyzna zbladł jak papier a Żaneta znowu zaczęła się śmiać ,a właściwie cynicznie rechotać.
-Sporo wydałeś prawda -rzekła po chwili gdy już się uspokoiła. Życie jest jak pudełko czekoladek ,coraz droższe. Jeśli będziesz fikał ,to cię zniszczę a potrafię zniszczyć każdą osobę w tym kraju .
Usłyszeli ciche pukanie do drzwi .
-Proszę wejść -krzyknęła pani Igrek.
-Dzień dobry -powiedziała nieśmiało Scarlett. Dzwoniła pani do mnie .
-Tak ,zgadza się -potwierdziła Żaneta. Zostawiła pani tutaj te swoje bajeczki. A wie pani ,że pan Dawid już dwa miesiące ,temu zgodził się już u mnie zagrać ?

-Scarlett posłuchaj -Dawid zobaczył ,że dziewczyna usiadła w bufecie w telewizji a łzy wielkie jak grochy ,spływają po jej policzkach. To nie tak jak myślisz.
-A jak -spytała ze złością. . Nie chce cię znać. Wiedziałaś ,że ona kupi mój serial i że w nim zagrasz. Po co były te teatralne puste gesty ?.
-Uwierz mi ,że to nie było tak -Dawid chwycił ją naglę za rękę ,tak mocno ,że aż pisnęła z bólu. Nie wiedziałem co podpisuję . Musisz mi uwierzyć
-Podaj jeden powód dla którego miałabym ci uwierzyć -rzekła dziewczyna nie panując nad swym głosem . No słucham.
Dawid puścił jej rękę i spojrzał głęboko w jej niebieskie oczy .
-Bo cię kocham -rzekł cicho. Zagubiłem się w tych kłamstwach i pozorach ale to jedno co czuję do ciebie,jest prawdą .
-Jesteś niezłym aktorem -odparła dziewczyna. Ale i tak ci nie wierzę . Ale w jednym miałeś rację ,będę walczyć o mój serial ,bez ciebie i wielkich pań X ,którą chce mi go zabrać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin