Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szcześliwa gwiazda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:58, 27 Paź 2012    Temat postu:

fajna akcja... Val wybrała bardzo dobrze...Adam prędko się zakochał, pewnie tak jak i ona... ale, może to i dobrze... taka miłość od pierwszego spojrzenia... akcja niezła a Joe dąsa się jak dziecko... przecież dziewczyna nie jest jego własnością, ma prawo wybrać, kogo chce... ona wybrała Adama, pierwsza dała mu sygnał, że jej się podoba... o co więc ma pretensję do brata? Przecież nie przedstawił Val jako narzeczoną lub swoją dziewczynę...była gościem... nie okazywała, że Joe jej się podoba... nie dawała mu nadziei... nawet dobrze, że ktoś go trochę otrzzeźwił, przejedzie się trochę, to i zmądrzeje... Zorina, co dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:51, 27 Paź 2012    Temat postu:

Zorina, co z Vinem? Zemści się czy nie? A na Adama ta miłość to dosłownie spadła jak grom z jasnego nieba, trochę to do niego niepodobne, ale co tam. Jemu też się coś od życia należy. Tylko ta dziewczyna trochę dziwna... Ona nawet Joe bije na głowę w tempie zakochiwania się i odkochiwania. No i Adam pojechał szukać Joe, który zapewne pojechał szukać kłopotów, nieświadomie oczywiście... Zorina, co dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:04, 27 Paź 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Vin Mackenzie zapukał do drzwi pewnego domu.
Był to dom zwany 'przybytkiem 'słodkiej Sally.
Wiedział że tutaj znajdzie Morrowa i nie mylił się.

Joe siedział w sallonie i pił kolejne piwo.
Ed Jonson przysiadł się do niego.
-Ciągle jesteś nam winien pieniądze Cartwrigt.
-Nie jestem wam nic winien.
Dostał w gębę tak mocno że upadł że na podłogę.
Podniósł się i oddał ale po chwili dostał po raz drugi.
Adam Cartwrigt wpadł do sallonu i rozkwasił Edowi nos.
-Idziemy zwrócił się do młodszego brata tym protekcjonalnym tonem który zawsze Joe doprowadzał do pasji.
-Ja nie chce mieć z tobą nic wspólnego. Po co się wogóle zjawiałeś ? Sam bym sobie z nim poradził.
-Joe tata cię potrzebuje. Zrób to chociaż dla niego.
-Nie chce mieszkać z tobą pod jednym dachem.
-Dobrze ,w takim razie ja się wyprowadzę. Ale twoje miejsce Joe jest w domu przy rodzinie.
Spojrzał na brata z zaskoczeniem.
-A ty ? Gdzie będziesz mieszkał ?
- Wyjedziemy z Val żeby cię nie drażnić.
-I zostawisz Ponderosę ,tatę i Hossa ?
Patrzył na twarz starszego brata i zastanawiał się czy tamten nie blefuje by go przekonać do powrotu do domu.
A jednak mówił serio.
Choć to było dla Adama bardzo trudne gotów był to naprawdę zrobić.
Zawsze robił to co uważał za słuszne bez względu na koszty.
Wiedział że rodzina bez niego będzie dalej funkcjonować -a ojcu pękło by serce gdyby mały Joe się wyprowadził na stałe.
-Jesteś tacie bardziej potrzebny niż ja powiedział dziwnie ochrypłym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:14, 27 Paź 2012    Temat postu:

Skądś to znajome... Mam nadzieję, że Joe pójdzie po rozum do głowy, i nie będzie tam szedł za długo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:33, 27 Paź 2012    Temat postu:

Strasznie szybko się wszyscy zakochują i odkochują Laughing . I równie szybko wyprowadzają z domu. A Vin nie będzie zazdrosny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:56, 27 Paź 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Vin przywiózł Morrowa do szeryfa.
Ezekucja odbyła się kilka godzin póżniej.
-Co cię martwi Val ?spytał Adam gdy spacerowali tego wieczoru przy świetle księżyca.
-Myślałem że poczuje spokój gdy zobaczę że go wieszają.
A tu wręcz przeciwnie -wszystkie wspomnienia do mnie wróciły.
-Poczujesz spokój gdy będziesz bezpieczna a o to ja już się postaram powiedział obejmując ją mocno ramienieniem.
Spojrzała na niego wzrokiem pełnym miłości i zachwytu.
Delikatnie pocałował ją w usta.
Usłyszeli chrząkniecie i zobaczyli Vina.
-Vin ja zaczęła i cała stanęła w pąsach.
-Nie musisz się tłumaczyć. Wiedziałem że kiedyś nadejdzie taki dzień że zrozumiesz że jestem dla ciebie za stary i pokochasz kogoś młodego ,zdrowego ,silnego. Nie ma co walczyć z naturą.
W jego głosie nie było bólu ani goryczy ,tylko spokojna rezygnacja i pogodzenie się z losem.

-Adam nie chce żebyś wyjeżdzał powiedział Joe następnego dnia. W Nevadzie jest wiele dziewczyn a rodzinę ma się tylko jedną.
Nie odpowiedział nic tylko klepnął go w ramię i uśmiechnął się.

-Za to ja bedę się żegnał powiedział Vin. Opiekuj się Val dobrze ?
Vin Mackenzie wsiadł na konia i odjechał w stronę zachodzącego słońca.

-Ślub ?Ben spojrzał z zaskoczeniem na najstarszego syna. Jesteś tego pewien ?
-Niczego w życiu nie byłem taki pewien.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Sob 18:06, 27 Paź 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:05, 27 Paź 2012    Temat postu:

Szybki jest...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:22, 27 Paź 2012    Temat postu:

Uwielbiam kowbojów odjeżdżających w stronę zachodzącego słońca, z reguły czeka ich marna przyszłość.... Narwany Joe szybciutko nabrał rozumku, za to rozumny Adam zrobił się troszkę narwany.... No ale, jak jest miłość, to nie ma na co czekać SmileSmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:44, 27 Paź 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Całował jej usta i szyję.
Oboje czuli narastające pożądanie.
Val nigdy nawet nie marzyła ani nie śniła o czymś podobnym.
Jej życie w krótkim czasie uległo diametralnej zmianie.
-Czuje się jak w bajce powiedziała gdy niósł ją po schodach.
-Bo jesteś księżniczką z bajki.
Czasem gdy budziła się rano sam przynosił jej śniadanie do łóżka albo czesał jej długie jedwabiste włosy.
Przynosił jej ciekawe książki i długo dyskutowali na temat ulubionych wierszy.
Jedli obiady z jego rodziną , wszyscy wspólnie chodzili na spacery,pikniki ,jeździli łódką a dla siebie mieli długie ,namiętne noce.

-Gratululuje Adam. Masz śliczną córeczkę.
-Dziękuje panie doktorze. A Val dobrze się czuje ?
Na twarzy lekarza pojawiło się zafrasowanie.
-Straciła bardzo dużo krwi. To się czasem zdarza.
-Co chce pan powiedzieć ?
-Adam ona zmarła. Nie mogłem jej uratować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:52, 27 Paź 2012    Temat postu:

Zorina, dlaczego Twoje fanfiki są takie smutne??? Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:56, 27 Paź 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Trzeba trochę pocierpieć żeby zasłużyć na szcześliwe zakończenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Josefina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:01, 27 Paź 2012    Temat postu:

Dla Val to szczęśliwe ono nie będzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:48, 27 Paź 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Była szcześliwa przed śmiercią ,przeżyła wielką wspaniałą miłośc -ilu ludzi nigdy tego nie doświadcza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:26, 27 Paź 2012    Temat postu:

No, nie wiem, może ona jednak wolałaby być mniej szczęśliwa i dłużej żyć... chociaż nigdy nie wiadomo... i teraz Adam jest samotnym ojcem z maleńką córeczką... Ładny fanfik, ale taki smutny... Zorina, chyba ostatnio większość Twoich fanfików miewa smutne zakończenia...mam nadzieję, że jednak nie dołączysz do klubu sadystek i nie zaczniesz dręczyć Adasia... jak one...
Czy będzie dalszy ciąg? Mam nadzieję, że bardziej pozytywnie nastawiony...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:32, 27 Paź 2012    Temat postu: Szcześliwa gwiazda

Myślę że zaświeci dla niego jeszcze szcześliwa gwiazda
A przecież w fanfiku tak jak w życiu -musi być smutek by potem była radośc i na odwrót.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 13, 14, 15  Następny
Strona 2 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin