www.bonanza.pl

zorina13

AMG dobrze mnie wyczuła.
Chciałam rozruszać zapomniane wątki po za tym w dzisiejszych czasach autopromocja to podstawa.

O Mariette już rozmawaliśmy ale chciałam was zapytać o inną sprawę a nie chce mi się tworzyć nowego wątku.
W filmie pada takie zdanie że nie interesowała ją przeszłośc męża.
To też rzecz dla mnie dziwna i godna zastanowienia -przyjechał ,spodobał się ,oświadczył a ona nie zadawała mu żadnych pytań o jego rodzinę ani o to co robił wcześniej ?

Ewelina

Albo przeżyła niespełnioną miłość i było jej wszystko jedno za kogo wychodzi a jako pozytywna postać była lojalna wobec męża, albo to kolejny absurd scenarzystów. Jakaż kobieta nie interesuje sie przeszłością męża? Oczywiście, jeśli się tym mężem interesuje. Jeżeli nie jest jej obojętny, to nie ma cudów, wyciągnie z niego wszystko niczym wytrawny wywiadowca - o mamusi, tatusiu, rodzeństwie, koleżankach i kolegach, dawnej pracy a nawet o inwentarzu. Aż tak kobiety się nie zmieniły...

zorina13

Była kreowana na taką lojalną i oddaną żonę ,tylko to pożegnanie z Adamem budzi cień wątpliwości.

Ewelina

Nie tylko pożegnanie, ona w momencie zagrozenia, gdy czuła, że cos nie jest w porządku szukała pomocy u Adama. Jednak chyba cenila go nie tylko jako brata, przybranego oczywiście...

zorina13

Muszę ci przyznać rację -w niektórym scenach wygląda jakby była w nim zadurzona.
Też wiedziała że ma w nim oparcie -a mąż tyle spraw przed nią zataił.

Rika

Ale Adam właśnie taki był. On się nadawał do szukania w nim oparcia. Nie tylko te panie szukały w nim oparcia, inni ludzie też. Tam ciągle było: "Adam, przyłączysz się do nas?", "Czy Adam to widział?" , "Co na to Adam?", "Szkoda, że nie ma tu Adama", "Adam zawsze wie, co zrobić" itd. Co się więc dziwić płci pięknej, podobno słabszej, że szuka wsparcia u niego. Jakieś bezpieczeństwo się z nim chyba wiązało.

Ewelina

zorina13

Mężczyżni lubią czuć się potrzebni wiec nie było mu chyba źle gdy te kobiety prosiły go o pomoc.

Ewelina

Bardzo dobrze to o nim świadczylo. Ale! Jeżeli była taką przybraną li i jedynie siostrą, to dlaczego nie zwróciła się z prośbą o pomoc do Bena. Przecież to byłoby najprostsze rozwiązanie i logiczne... Najstarszy, najbardziej doświadczony, może wyznaczyłby któregoś syna, żeby jej pomógł... A ona sama szuka pomocy u (za przeproszeniem) najseksowniejszego z gromadki, kładzie rączkę na przedramieniu, patrzy w oczy, mówi gardłowym głosikiem prosząco Help me... Jak dla mnie, to oczywiste, jako młodziutka dziewczyna musiała się w nim podkochiwać i trochę tego zostalo, tak sądzę..

zorina13

Mam wrażenie że ona wyszła za tego Jasona bo Adam się nie oświadczył.

Ewelina

Ja też takie wrażenie odnioslam. Wyszla za mąż za innego, jest lojalna wobec męża i zachowała przyjaźń Adama. I dobrze, moze na niego liczyć.

zorina13

Nie omówiliśmy jeszcze tej Marty z The Way Stadion.
Tu była czysta relacja bez żadnego romansu -dziewczę młode ,słodkie i niewinne.

ania2784

Adaś miał dobre serduszko, chciał dziewczynie pomóc i tyle... Sam powiedział, ze każdy, nawet nieznajomy, jeśli ma kłopoty zasługuje na pomoc.

Ewelina

Dziewczyna była śliczna, sama na tym odludziu z despotycznym dziadkiem. Biedactwo. I jak tu nie pomóc...Zwłaszcza, kiedy pokazują się łezki a czyścioszek ma nieskazitelną chusteczkę do ich otarcia...

Rika

Tu już nie można powiedzieć, że to była jego dziewczyna. On ją traktował trochę jak starszy, dobry wujek. W tym przypadku bardzo mocno było widać różnicę wieku. Ale sceny piękne. A ile tolerancji i zrozumienia.