www.bonanza.pl

Ewelina

Ja uważam, że Joe do Holly nie pasuje. Ona jest młodą, ale dojrzałą emocjonalnie kobietą, potrzebuje raczej kogoś o silnym charakterze, zrównoważonego... a Joe ma jeszcze ... nieco zielono w głowie... Stanowczo, uważam, że to Adam jest idealnym kandydatem dla niej... pod każdym względem... i jej się bardzo podoba... a może nawet wiecej niż podoba... Zorina, to Twój fanfik, Ty wybierasz, ale rozważ nasze argumenty... Pisz dalej, koniecznie... Czekam na dalszy ciąg...

ania2784

No właśnie, Adam też jest zrównoważony, ma silny charakter i często zachowuje się jak starszy pan... Jeśli będą razem, to nie będzie tu żadnych porywów namiętności tylko stare, dobre małżeństwo. A z Joe może być inaczej... On bardziej pasuje do młodziutkiej, romantycznej choć i rozważnej Holly. Zorina, koniecznie pisz dalej, musimy się dowiedzieć z kim ostatecznie będzie Holly. Smile

Ewelina

Adam jest zrównoważony, jest starszy od Holly, ale kiedy chce, zdobywa się na romantyczne porywy, i z pewnością dostarczy Holly więcej emocji niż lekkomyślny i niestaly w uczuciach Joe, oczywiście tych pozytywnych emocji... nawet porywy namiętności, które wzbudzi w nim zapewne urok Holly... Zorina, dobrze się zastanów... Joe jest lekkomyślny, lubi pokera i często zmienia obiekt uczuć. Czy taki facet może szczęśliwić Holly? On musi przeżyć jeszcze kilka lat, żeby się ustatkować, a Adam jest w sam raz... i chętny...

ania2784

Ale Holly jest jeszcze młodziutka i chyba nie gotowa na poważny związek, bardziej na szaleństwo i porywy namiętności. Adam nie jest dla niej. Jeszcze nie przez najbliższe kilka lat...

Ewelina

Holly jest mlodziutka, ale bardzo zrównoważona i poważna, sądzę, że jest gotowa i na poważny związek i na szaleństwo i te porywy namietności, Adam jest jak najbardziej dla niej. Li i jedynie...

ania2784

Mam cichą nadzieję, że Zorina się z Tobą nie zgadza...

Ewelina

Uważam, że Zorina jest rozsądną forumowiczką i wybierze właściwego partnera dla Holly, mam na myśli oczywiście Adama... li i jedynie...

zorina13

-Joe co z tobą ? Adam i Hoss patrzyli na niego z niedowierzaniem.
Nic się nie odzywał ,był zamyślony ,przygaszony a zwykle buzia mu się nie zamykała.
-Znowu się zakochał ?
-Może jest chory i ma gorączkę ?
-Dzisiaj w sallonie widziałem Colorodo odezwał się w końcu.
-Tego Colorodo ?
-Tak tego.
-Joe to na pewno był ktoś tylko do niego podobny. Niemożliwe jest by drugi raz udało mu się uciec z tego samego więzienia.
-Boję się to był on. A jeśli jest w mieście na pewno będzie chciał zobaczyć z Annie i znowu zburzyć jej spokój.
-Kim jest Colorodo i co go łaczy z Annie ?doktor Norman pojawił się by usłyszeć końcówkę tej rozmowy.
Joe opowiedział mu całą historię.
-Lepiej żeby Annie go nie widziała odrzekł młody doktor.Nie możemy do tego dopuścić.
-Po pierwsze rzekł Adam nie mamy wcale żadnej pewności że ten mężczyzna w sallonie to był on.
Po drugie Colorodo nie jest wcale taki zły bo nie pozwolił mi umrzeć.
I czemu właściwie pan się tak tym przejmuje ?
Norman nie odpowiedział na to pytanie.
Musiał się na tym głeboko i poważnie zastanowić.
Czyżby stracił swój zimny profesjonalizm i dystans wobec pacjentów ?
Możliwe że między dziewczyną a tym bandytą mimo wszystko zrodziło się uczucie -dlaczego ta myśl wydawała mu się dziwnie przykrą ?

-Pan Adam ma rację rzekł Norman do Joe kilka dni póżniej.
Jako lekarz nie zachowałem się najlepiej ,może dlatego że po raz pierwszy zakochałem się w swojej pancjetce.

Ewelina

Czyli problem wyboru Annie trochę się wyjaśnia, dr Norman zakochał się w niej, prawdopodobnie z wzajemnością.. Zorina... a co z Holly i Colorado? Mam nadzieję, że nie będziesz chciała połączyć ich razem, żeby nie robić przykrości mnie lub Ani, bo jak wiesz, każda ma innego kandydata dla niej i zdecydowanie się za nim wstawia.. Colorado jest młody, sprytny i na pewno sobie jakąś dziewczynę znajdzie... Co dalej? Kiedy dalszy ciąg?

zorina13

Nie pomyślałam żeby Holly połączyć z Colorodo.
Dla Colorodo chyba nie będzie szcześliwego zakończenia w tej historii.

Ewelina

Zorina, on jest bardzo sympatyczny... i chce być lepszym czlowiekiem, to trzeba docenić! Nie można przekreślać czlowieka za to, że kiedyś popelnił przestępstwo...mam nadzieję, że nie zostanie powieszony... a co będzie z Holly i Adamem, chociaż, może ulegniesz podszeptom Ani i uznasz, że ten lekkoduch Joe jest bardziej dla niej odpowiedni? Sad

Kiedy ciąg dalszy?

ania2784

Jeśli Colorado znowu zwiał z więzienia, to faktycznie dla niego ta historia może się dobrze nie skończyć. I czy to, że się znowu pojawił sprawi, iż wróci też ten interesujący mnie szeryf? Fajnie, że chcesz połączyć Normana i Annie. Pasują do siebie, a Annie zasługuje na porządnego mężczyznę.
A jeśli chodzi o ewentualny związek między Holly a Colorado, to on się dla niej nie nadaje...

Ewelina

I w tym ustępie to akurat obie jestesmy zgodne...

ania2784

Chociaż w tym jednym przypadku...

Ewelina

Nie przesadzaj, nie tylko w tym jednym, ja też wychwalam loczek Joe ... i Cochisa...... między innymi ... a Ty chwalisz śpiew Adama...