Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The savage, teoretycznie...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza -odcinki -fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:46, 23 Paź 2012    Temat postu:

Laura napisał:

2.No i mam nadzieję, że w tym pośpiechu całość trzyma jako taki poziom Smile

Trzyma... ale ja wymiękam... Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:56, 23 Paź 2012    Temat postu: The Savage teoretycznie

To już koniec ?
Napiszesz kolejne fanfiki ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zofia
Jeździec znikąd



Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:57, 23 Paź 2012    Temat postu:

Nie dość, że skatowałaś Adama, to jeszcze wyrwałaś mu serce..... Jak tak można!!! Zrobiło mi się smutno... SadSadSadSad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefka
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:29, 23 Paź 2012    Temat postu:

rika napisał:
Laura napisał:

2.No i mam nadzieję, że w tym pośpiechu całość trzyma jako taki poziom Smile

Trzyma... ale ja wymiękam... Crying or Very sad

Ja też Sad Sad Sad , a nie jestem fanką Adama....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:50, 24 Paź 2012    Temat postu: The Savage teoretycznie

Laura to może teraz czas na coś bardziej optymistycznego ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:35, 24 Paź 2012    Temat postu:

Zofia napisał:
Nie dość, że skatowałaś Adama, to jeszcze wyrwałaś mu serce

Ale zostawiłam plasterek...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:40, 24 Paź 2012    Temat postu:

Ewelina napisał:
Strasznie smutne... Ruth... nie wiadomo jak i kiedy zmarła, może po drugim porodzie, może później, córeczka Adama żyła 4 dni... szkoda... Kim był ojciec Nuttah? Czy żył? Chyba Adam zajął się nią, póżniej...

O Ruth nic nie wiem. Znaczy kiedyś napisałam inną kontynuację, w której zmarła na skutek zapalenia płuc, w jakiś czas po urodzeniu dziecka, ale to już zupełnie inna historia... Co do ojca Nuttah, to nawet się nie zastanawiałam, ale wyobrażam sobie, że jeśli o niej wiedział, to nie był dobrym człowiekiem. Jaki ojciec pozwoliłby na traktowanie swojego dziecka w sposób, w jaki dziewczynkę traktowali Indianie...? A co do Nuttah i Adama, to jestem przekonana, że Adam się zaopiekował dziewczynką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:42, 24 Paź 2012    Temat postu: Re: The Savage teoretycznie

zorina13 napisał:
To już koniec ?
Napiszesz kolejne fanfiki ?

Koniec. Co do kolejnych fanfików, to pewnie coś jeszcze napiszę. Smile

Zorina13 napisał:
Laura to może teraz czas na coś bardziej optymistycznego ?

Zobaczymy. Może wkleję coś, co już jakiś czas temu napisałam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Laura dnia Śro 9:42, 24 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 10:50, 24 Paź 2012    Temat postu:

Aż się prosi jeszcze jakaś scenka z Adamem i Nuttah (czy dostanie inne imię) np. w domu... Ale wiem, że króliczki hopsają, jak im pasuje, więc to tylko delikatna sugestia Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:14, 24 Paź 2012    Temat postu:

Zobaczymy... chwilowo króliczki poszły kicać gdzie indziej, ale może wrócą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:13, 24 Paź 2012    Temat postu:

Przez całą drogę powrotną do Ponderosy Nuttah podróżowała z Adamem na jednym koniu. Sport chyba nie miał nic przeciwko, zwłaszcza że dziewczyna prawie nic nie ważyła. Była maleńka, drobna i miała prawie 4 lat. Ciemne włosy i oliwkowa cera były zapewne dziedzictwem po ojcu dziewczynki.
Zanim ruszyli do domu, Joe zapytał go, co właściwie chce zrobić z Małą. Adam ani przez chwilę się nie wahał. Nuttah była Ruth, a to znaczy, że była też jego…

******

- Adam, czyś ty pomyślał o konsekwencjach? To jest dziewczynka! Ona potrzebuje kobiecej ręki! Potrzebuje matki!
- Pa, nie musisz krzyczeć. Z moimi uszami wszystko porządku. I nie chcę, żeby Nuttah cię słyszała. Ona rozumie po angielsku.
Ben zmierzył syna surowym spojrzeniem. Ot i się doczekał. Jego własne dziecko będzie mu mówiło, co mu wolno, a czego nie! Mimo wszystko spróbował się uspokoić. Bądź co bądź, dziewczynka nie była niczemu winna.
- Adam, to dziecko potrzebuje wiele uwagi, troski i miłości… matczynej miłości… Na tak wielkim ranczo, trudno będzie zadbać o tak małe dziecko. Powinieneś poszukać jej jakiegoś domu. Miejsca, gdzie dostanie to wszystko, czego jej potrzeba.
Adam podniósł się ze swojego miejsca na ojcowskim biurku.
- Nuttah już ma takie miejsce, Pa. Tutaj, w Ponderosie.- Spojrzał na ojca, a Ben wiedział, że świat się może skończyć, a Adam nie ustąpi.- Tutaj jest jej dom i tutaj zostanie.

******

Adam westchnął przez sen, chciał się przewrócić na drugi bok, ale coś mu przeszkadzało. Otworzył oczy i bardzo ostrożnie spróbował się obrócić. Tuż obok niego leżała zwinięta w kłębek Nuttah. Dziewczynka nawet nie wsunęła się pod koc. W maleńkich ramionkach trzymała Biblię, jedyną cenną rzecz jaką miała. Adam uśmiechnął się ciepło i czule odgarnął włosy z twarzy dziecka. To nie była pierwsza nocna wizyta Nuttah w jego pokoju. Dziewczynka przychodziła tu od pierwszej nocy spędzonej w Ponderosie. Adamowi zawsze zdawało się, że ma czujny sen, a jednak ani razu nie usłyszał kiedy Nuttah wchodzi do jego pokoju. Odkrywał jej obecność przypadkiem, w różnych częściach swojego łóżka. Wstał i wyciągnął z komody dodatkowy koc, którym okrył dziewczynkę. Potem wrócił do łóżka, przytulił małą i zasnął.

Obudził się rano. Pierwsze, co zobaczył to wpatrzone w niego duże miodowe oczy należące do małej istotki, okrytej kocem po same uszy.
- Ty…. wiedzieć… ja przychodzić….?
- Czy ja wiem, że ty przychodzisz do mojego pokoju?- zapytał Adam, umyślnie ją poprawiając. Dziewczynka skinęła głową. Ewidentnie nie zamierzała powtarzać swojego pytania. Tak było za każdym razem, kiedy Adam poprawiał jej błędy. Po kim ten dzieciak odziedziczył taki upór, bo raczej nie po matce…
- Wiem.
- Jak?
- Skąd, nie jak.
Nuttah patrzyła na niego wyczekująco.
- Po prostu wiem. Boisz się spać sama?
Przez długą chwilę panowała cisza. Adam był pewien, że nie doczeka się odpowiedzi. A jednak. Nuttah skinęła główką, a w jej oczach pojawiły się łzy. Zaraz potem zerwała się z jego łóżka i uciekła z pokoju. Zrobiła to tak szybko, że Adam nie zdążył zareagować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:21, 24 Paź 2012    Temat postu:

Jeszcze! Jeszcze! Aż słyszę to niecierpliwe kicanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:36, 24 Paź 2012    Temat postu: The Savage teoretycznie

Jakie słodkie że Adam zajął się tą małą.
Znajdziesz dla niej nową mamusię ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Laura
Przyjaciel Cartwrightów



Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:41, 24 Paź 2012    Temat postu:

Nie wiem, jeszcze... W mojej głowie pojawił się pewien pomysł, który właściwie dopiero kiełkuje. I muszę sprawdzić pewne daty, żeby mi herezje nie wyszły przypadkiem. A właśnie, może któraś wie, tak w przybliżeniu, to w którym roku Adam zaczął łazić za Laurą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AMG
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:08, 24 Paź 2012    Temat postu:

Nie porobisz gorszych herezji niż scenarzyści Bonanzy, bez obaw...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza -odcinki -fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin