 |
www.bonanza.pl Forum miłośników serialu Bonanza
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:05, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
ADA omal nie przegapiłam postanowiłam przywitać się i w Pogaduchach przeczytałam dzięki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 7:05, 11 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zorina13
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18574
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z San Eskobar Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:35, 11 Gru 2014 Temat postu: Droga do nieba |
|
|
Chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć o przeszłości Kimamy.
Co z jej córką i tym białym mężczyzną ,nie żyją ?
Nie spodziewałam się ,że Joe targnie się na swoje życie ,przekonany ,że jego bliscy nie żyją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:34, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
ADA napisał: | - A, ty już na nogach. – Stwierdził Swift.
- Jak widać.
- Kładłeś się?
- Nie, ale i tak nie mógłbym zasnąć. – Odparł Paul. – Musimy porozmawiać Johnny.
- Wiem, że pod twoją nieobecność nabałaganiłem trochę w papierach, ale starałem się jak mniej do nich dotykać. – Powiedział Swift wskazując palcem stertę pism. |
Przemyślenia Reeda smutne nawet, na miłość nie poradzisz, a czy nam sądzić, że ulokował uczucia tak pechowo? Swift rozbawił mnie swoim nietykaniem
ADA napisał: |
- To była mistyfikacja. Ona żyje. – odparł Paul z pozornym spokojem.
- Misty…, misty…, co? Mów do mnie po ludzku. |
ADA napisał: | - Rozumiem. – Swift przez chwilę przyglądał się przyjacielowi, a zebrawszy się na odwagę spytał – Paul, czy ty i żona Josepha … czy wy … |
Pomyślałam jak Ewelina.... faceci...tylko jedno im w głowie.
ADA napisał: | Niestety prawe przednie kopyto nie wyglądało najlepiej. Było znacznie cieplejsze od pozostałych. Gdy przyłożył dłoń do stawu pęcinowego i wyczuł silne uderzenia tętna już wiedział, że to podbicie kopyta. Szybko zlokalizował miejsce ropnia i naciął chorą powierzchnię. Po oczyszczeniu i zdezynfekowaniu założył na całe kopyto opatrunek, przykazując codziennie go zmieniać. |
Matko nie przestajesz mnie zadziwiać, nie dość, że fachowa wiedza to zgrabnie wpleciona w opowiadanie.
ADA napisał: |
Adam lubił spędzać czas w stajni zwłaszcza wtedy, gdy musiał nad czymś zastanowić się lub był bardzo zdenerwowany. |
A ja lubię patrzeć/słuchać na Adama w stajni
ADA napisał: | .
- A ja powtarzam, niepotrzebnie. Mansi zachowała to, co dla dziewczyny najcenniejsze.
- Masz pewność? – spytał Adam utkwiwszy w Kimamie wzrok pełen nadziei.
- Tak. Mogę ci za to ręczyć. Byłam przy niej i pielęgnowałam ją. Wiem, że twoja córka zachowała niewinność.
- Dziękuję. – Powiedział Adam cicho z wyraźnym wzruszeniem w głosie. |
No nareszcie! "D
ADA napisał: | Gotująca się w nim woda pochodzi od deszczowej chmury. Reprezentuje niebo. Ogień pochodzi od Słońca, które ogrzewa nas wszystkich - ludzi, zwierzęta, drzewa. Mięso oznacza czworonożne stworzenia, naszych zwierzęcych braci, którzy dają siebie abyśmy mogli żyć. ..... |
Świetny fragment, po prostu zjawiskowy....a Kimama miała być tylko epizodkiem.... ależ się jej rola rozrosła
ADA napisał: |
- Tatusiu chodź szybko, stryj Joe próbował popełnić samobójstwo. |
Czyli zapowiadane tarmoszenie?
Świetny fragment ADA, trudno opisać słowami jak fajnie wszystko łączysz...
Ewelina Twoja analiza na cząstki pierwsze sposobu próby samobójczej rozłożył mnie na łopatki Rozważałaś próbę utopienia się w korycie z wodą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Czw 23:28, 11 Gru 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:37, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
ADA napisał: | Paul wiedział, że jego miłość do Doreen od początku skazana była na porażkę, ale jak każdy zakochany liczył na cud. Cud niestety nie nastąpił i trzeba było wrócić do rzeczywistości. |
Nie sądziłam, że to napiszę, ale zrobiło mi się go żal. Nie ma człowiek szczęścia. Nie zmienia to jednak mojego nastawienia do jego związku z Doreen. Ta para mi się po prostu nie komponuje.
ADA napisał: | - Wiem, że pod twoją nieobecność nabałaganiłem trochę w papierach, ale starałem się jak mniej do nich dotykać. – Powiedział Swift wskazując palcem stertę pism. |
Chyba nikt nie lubi papierkowej roboty, ale jak mus, to mus.
ADA napisał: | Starego Charliego Moczymordę wypuściłem nad ranem do domu. Areszt jest pusty. |
Po prostu urocze…
ADA napisał: | - A jeżeli powiem ci, że przez kobietę, to dasz mi spokój?
- Nie. – Odparł Swift siadając naprzeciw szeryfa. – Kto to jest? Melania Clark? Wszyscy wiedzą, że wypatruje za tobą oczy. |
Bardzo ciekawa informacja. Tu prawie każdy kocha się nie w tej osobie, co trzeba. Czyli szeryf nie pali się do odwzajemnienia uczuć Melanii... Pominął milczeniem pytanie zastępcy.
ADA napisał: | - Muszę pojechać do Ponderosy i zawiadomić Josepha Cartwrighta, że jego żona i syn żyją. – Odparł Reed.
- To nie będzie łatwe. Mam z tobą jechać?
- Nie. Muszę załatwić tę sprawę sam. |
Wyjątkowo długo zwlekał z przekazaniem tej informacji. Jak on spojrzy w oczy Josephowi? Z potępieniem? Niechęcią? Zazdrością?
ADA napisał: | Adam lubił spędzać czas w stajni zwłaszcza wtedy, gdy musiał nad czymś zastanowić się lub był bardzo zdenerwowany. Wtedy zabierał się do czyszczenia siodła. |
ADA napisał: | Adam bliski był obłędu. Zasinienia i zadrapania na jej twarzy, przedramionach i nogach, dobitnie świadczyły, że Sahner mógł mówić prawdę. Adeline próbowała porozmawiać z Lizzy na ten temat, ale ta zdecydowanie odmawiała wyjaśnień. Na koniec zaś wybuchnęła tak rozpaczliwym płaczem, że Adeline kategorycznie zakazała o cokolwiek pytać Lizzy. |
Bardzo dramatyczna sytuacja. Budzi współczucie.
Bardzo spodobała mi się rozmowa Adama z Kimamą. Postanowiłam jej nie cytować, bo widzę ją jako nierozerwalną całość. Adam może odetchnąć w kwestii Lizzy. Jest zachwycony Indianką, jej sposobem bycia i tym, co mówi. Myślę, że Kimama wniesie spokój i harmonię do tej rodziny.
ADA napisał: | - Tatusiu chodź szybko, stryj Joe próbował popełnić samobójstwo. |
Jak mniemam, szeryf nie zdążył jeszcze dotrzeć do Ponderosy. Joe załamał się zupełnie. Pewnie też trawiły go gigantyczne wyrzuty sumienia. Poza tym świadomość, że Hoss i Adam mają swoje rodziny w komplecie, sprawiła, że poczuł się ... wyrzutkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:48, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Senszen
Cytat: | Biedny szeryf… Nie mógł się zakochać w innej, bardziej odpowiedniej? |
Być może i do szeryfa uśmiechnie się szczęście i znajdzie swoje słoneczko
Cytat: | Ale proszę… nie rób krzywdy Danny’emu. Co powie Paul? W końcu teraz ma tylko brata… |
I co ja mam powiedzieć ... no, dobrze postaram się nie tarmosić Danny'ego, choć ręka mnie świerzbi
Ewelina
Cytat: | Nie wiadomo w jaki sposób Joe usiłował popełnić samobójstwo – przez powieszenie, czy strzelając do siebie. Jeśli „usiłował”, to znaczy, że mu się nie udało. Strzelcem był dobrym, więc do siebie raczej trafiłby … może w porę ktoś go odciął … myślę, że koleżanka to wyjaśni w kolejnym odcinku. No i czy poniósł jakiś uszczerbek na zdrowiu … bo może jednak strzelił do siebie i kula mu coś uszkodziła? |
Jestem pod wrażeniem. Piękna analiza. W następnym odcinku wyjaśni się ten wątek
Zorina
Cytat: | Chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć o przeszłości Kimamy.
Co z jej córką i tym białym mężczyzną ,nie żyją ? |
Troszeczkę o przeszłości Kimamy napisałam przy okazji porwania Lizzy. W jednym z fragmentów zawarłam taki oto opis "Żal jej było tej dziewczyny, która w jakiś dziwny sposób przypominała jej zmarłą córkę. Winona była mniej więcej w tym samym wieku, co ta biała squaw. Biali oprawcy zabili ją na oczach kobiety, a potem to samo chcieli zrobić z nią, ale pojawił się Shaner i ocalił ją. Do tej pory nie wie, dlaczego to zrobił."
Aga
Cytat: | A ja lubię patrzeć/słuchać na Adama w stajni |
Przyznam się, że ja też bardzo lubię oglądać Adama w stajni, na koniu i przy koniu
Mada
Cytat: | Nie sądziłam, że to napiszę, ale zrobiło mi się go żal. Nie ma człowiek szczęścia. Nie zmienia to jednak mojego nastawienia do jego związku z Doreen. Ta para mi się po prostu nie komponuje. |
Może jeszcze go polubisz ...
Cytat: | Wyjątkowo długo zwlekał z przekazaniem tej informacji. Jak on spojrzy w oczy Josephowi? Z potępieniem? Niechęcią? Zazdrością? |
To prawda, że długo zwlekał, ale wreszcie przekaże tę dobrą dla Joe wiadomość. A jak to zrobi? O tym już w następnym odcinku
Koleżanki serdecznie dziękuję Wam za wszystkie komentarze i mnóstwo miłych słów Zapewniam Was, że każdy komentarz bardzo uważnie czytam. Wasze pytania często stają inspiracją do napisania kolejnych przygód naszych bohaterów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:53, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie zainteresowanie Eweliny ewentualnymi uszczerbkami ciała jakie poniósł ewentualnie Joe? Masz na myśli konkretny człon jego ciała? Rękę, nogę...coś innego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:57, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Aguś nie mogę powiedzieć , bo nie będzie niespodzianki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:58, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
no nie.....chyba aż w tak strategicznym miejscu się nie zranił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:02, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
"Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń ..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:02, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ewelina byłaby ....w siódmym niebie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mada
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:09, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Bez żartów. Przecież, próbując popełnić samobójstwo, nie strzelałby sobie ... TAM. Chyba, że byłby to pierwszy przypadek w historii filmu i literatury...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:13, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Koleżanki spokojnie Perła Ponderosy nie strzeli sobie w ... tzn. TAM. To zbyt cenne miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aga
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:38, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Mada napisał: | Bez żartów. Przecież, próbując popełnić samobójstwo, nie strzelałby sobie ... TAM. |
ADA napisał: | Koleżanki spokojnie Perła Ponderosy nie strzeli sobie w ... tzn. TAM. To zbyt cenne miejsce  |
To znaczy nie strzeli sobie w perły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADA
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:58, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Perły są niezwykle cenne Och te klejnoty! Nie, nie przestrzeli pereł. Joe jest zbyt dobrym strzelcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:26, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
To perły ocaleją ... ale jednak uszczerbek poniesie ... dobre i to ... to jest ... jaki on biedny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 23:27, 11 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|