Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książę i myszka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Camili
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:57, 17 Lut 2015    Temat postu:

Nie przesadzajmy. Nie byłoby tak źle.
Z resztą Teresa nie jest morderczynią Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:59, 17 Lut 2015    Temat postu:

Mogła zupełnie przypadkowo ubić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:01, 17 Lut 2015    Temat postu:

Tak, ale tak się nie stało. Nie miałby to większego sensu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:06, 17 Lut 2015    Temat postu:

A bo to wiadomo co siedzi w głowie autorki? Na pewno coś być wymyśliła. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:07, 17 Lut 2015    Temat postu:

Myślałam nad tym, ale nic nie przychodziło do głowy, by kogoś ubić.
Może później coś wyjdzie, że ktoś zginie Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:13, 17 Lut 2015    Temat postu:

A co z Twoim stażem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:16, 17 Lut 2015    Temat postu:

Nie ma i nie będzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:24, 17 Lut 2015    Temat postu:

Eee... do kitu. Confused Szkoda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 17 Lut 2015    Temat postu:

Wiem, też mi szkoda tego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 17 Lut 2015    Temat postu:

W każdym razie mogła tam być niezła jatka. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a Jose zmądrzał ... pewnie do następnego razu Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 17 Lut 2015    Temat postu:

Ciekawy fragment. Smile Jose najadł się strachu, honor Estebana Alvareza został uratowany, a Cartwrightowie pozbyli się niechcianego gościa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:46, 17 Lut 2015    Temat postu:

Dziękuje za wszystkie komentarze.
Jeden kłopoty zniknęły, a kolejne się pojawią Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:59, 19 Lut 2015    Temat postu:

PÓŁTORA MIESIĄCA PÓŹNIEJ.



Do ślubu Willa i Marie było coraz bliżej, a wiele rzeczy nie było gotowych. Przez chwilę zastanawiali się czy pogodzą swoje obowiązki razem z przygotowaniami do ślubu. Pojawiła się myśl, by go przesunąć na później. Cartwright zapewnił swoją narzeczoną, że zdążą ze wszystkim. Wierzyła i nie przejmowała się więcej. Jak, co dzień czekała na niego. Spóźniał się. Traciła wiarę, że dzisiaj się zjawi. Jej mama uspokajała, że może nie mieć czasu. Marie miała jakieś wrażenie, iż Will ją z jakiegoś powodu okłamuje. Eugenia tłumaczyła, by tak szybko nie osądzała i dała mu wyjaśnić. Zjawił się wreszcie, ale nie zabawił u nich zbyt długo. Zaraz pojechał do domu. Wykręcał się tym, że jest zmęczony i przez kolejne dni też tak będzie. Pierwszy raz wątpiła w jego słowa. Przyjęła je do wiadomości. Niepewność zasiała w niej swoje ziarno. Wymyśliła sobie, że dowie się czy to jest w ogóle prawdą. Eugenia powtarzała, że jej postępowanie jest głupie. Ona nie słuchała jej. Postanowi, że zrobi to, co uważa za słuszne. Nie chciała dowiedzieć się ostatnia od kogoś. Miała nawet zamiar, by jechać od razu, ale zmierzch na zewnątrz ją powstrzymał tak samo jak i kolejny dzień w pracy. Udało się jej jednak przekonać właścicielkę sklepu do jednego dnia wolnego. Wybrała się do Ponderosy. W domu zastała tylko Bena i Teresę. Siedziała niespokojnie wiercąc się i czekając na przyjaciółkę. Poszła zajrzeć do Chrisa. Hop Sing w między czasie podał kawę i ciasto. Ben wyszedł. Nie chciał im przeszkadzać w rozmowie między nimi. Marie obracała w dłoniach porcelanową filiżankę. Sama nie wiedziała, co ma wyznać.
-Masz jakieś wątpliwości? Nie chcesz wyjść za Willa.
-Chcę. Wiesz, ja nie wiem czy Will jeszcze tego chce.
-Will jaki był taki był, ale przecież sam z siebie się oświadczył. Kochacie się, więc skąd takie pomysły.
-Tak, ale, co z tego. Mogło mu się odwidzieć. W mieście jest pełno ślicznych kobiet i jakaś.
-Oszalałaś. Kto ci takich głupot naopowiadał?
-Nikt. Od czterech tygodni Will tylko pojawia się i znika. Przez jego zachowanie zaczęłam się nad tym zastanawiać.
-A nie pomyślałaś, że może chce przygotować ci jakąś niespodziankę z okazji waszego ślubu.
-Myślisz, ale jeśli moje obawy są słuszne. To, co wtedy?
-No nie. Wcale cię nie poznaję. Ty wierzysz Willowi czy nie? Jeśli tak powinnaś zapytać go o to. Cieszę się, że przyszłaś do mnie, ale ja nie pomogę ci rozwiązywać problemów. Mogę najwyżej coś poradzić. I radzę ci byś przestała się zastanawiać, bo nie ma to sensu tylko bzdury ci się roją w głowie i gotowa jeszcze jesteś zerwać zaręczyny, a tego to, bym ci w życiu nie wybaczyła.
-Nie musisz podnosić na mnie głosu. Ty zawsze jesteś pewna.
-Wybacz. Tak, bo najgorsze w związku są niedopowiedzenia. One doprowadzają do najgorszego.
-Mama to samo mówiła, co ty. Ja nie słuchałam i źle na tym wychodzę. Spróbuję. Może to coś da.
-To nic złego mieć własne zdanie. Dobrze, że rozumiesz, że nie za każdym razem ma się rację. Nie zostaniesz u nas dłużej?
-Nie, przemyślę sobie dokładnie jak poprowadzić rozmowę i zapytam Willa. Nie chcę na robić więcej głupot. Uspokoję się trochę.
-Kłótnia wam nie potrzebna. Nie zwlekaj zbyt długo.
Pożegnały się. Teresa czekała na powrót Adama i Willa. Zauważyła, że ostatnio wiele rzeczy robią razem. Znikali również na prawie całe dnie. Do tej pory się nad tym nie zastanawiała, ale dzisiaj coś do niej dotarło. Uśmiechnęła się do siebie. Już wiedziała, co planują. Budowali dom. Tylko dlaczego nic mi nie wspomnieli?- zastanowiła się nad tą kwestią. Znała odpowiedź. Bali się, że jej się wygada. Za to miała im za złe. Nie spodziewała się, ze tak mogą pomyśleć. Stała na szczycie schodów. Słyszała szmer rozmowy. Powoli schodziła na dół.
-Marie była.
Obaj jak na komendę odwrócili się. Will jeszcze trzymał w dłoniach pas z bronią. Adam objął w pasie i pocałował w policzek.
-Dawno jej nie było.
-Zastawia się czemu Will ją zaniedbuje.
-Ja? Nigdy. Mówiłem jej, że mam sporo pracy i chcę ją jak najszybciej zakończyć.
-A o domu to kiedy chcieliście mi powiedzieć spiskowcy jedni. Przez was musiałam wymyślać
-Nie powiedziałaś jej? Powiedz, że jej nie powiedziałaś. To ma być prezent dla niej.
-Za kogo mnie masz, Will. Przecież nie krzyczę z tego powodu.
-Ale uwierzyła ci?
-Tak, ale i tak porozmawia z tobą.
Znalazł się pod drzwiami małego mieszkanka. Zastukał dwukrotnie. Poczekał aż otworzy. Była w domowej zielonej sukience. Na wierzchu mała założony biały fartuszek. Zaprosiła go do domu. Poszedł za nią do kuchni. Pomagała mamie w pieczeniu ciasta. Zrezygnował ze wszystkich propozycji poczęstunku z ich strony. Poprosiłby z nim pojechała w jedno miejsce. W drodze wyjaśnili sobie każdy najdrobniejszy szczegół. Stwierdził, że w swej niewiedzy i niepewności jest słodka i niepowtarzalna. Nie zdradził gdzie zmierzają. Na wzgórzu w pobliżu, którego leniwym nurtem wił się bladobłękitny strumyk znajdował się parterowy dom z sosnowej bali. Z oddali był maleńkim punkcikiem na horyzoncie. Czarną rzeczą łączącą dwie bezkresne przestrzenie nieba i ziemi.
-Dla kogo ten dom?- zapytała kiedy pierwszy szok jej minął.
-Dla ciebie, dla mnie i dla naszych dzieci.
-Wybudowałeś go i nic nie powiedziałeś. Jest piękny. Zawsze o takim marzyłam. Dziękuję, a, co z mamą.
-Zamieszka z nami.
Jej radości nie było końca. Do oczu napływały powoli łzy. Nie spodziewał się, że może tak bardzo się ucieszyć. To było ich miejsce na ziemi. Większość tego, co mieli przenieśli tu jeszcze przed ślubem. Chcieli już po mim zamieszkać tutaj, a nie tłuc się kątem u stryja Bena czy w maleńkim wynajętym mieszkanku. Dwa dni później zostali małżeństwem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Camila dnia Czw 19:04, 19 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:04, 19 Lut 2015    Temat postu: Książę i myszka

Marie chyba ,brakuję pewności siebie ,skoro od razu podejrzewa ,że Willy lata za kobietami.
Dobrze ,że wszystko się wyjaśniło i zostali małżeństwem ,bo bardzo do siebie pasują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:56, 19 Lut 2015    Temat postu:

Marie jakoś nie dowierza Willowi ... ciekawe dlaczego? Przecież Wil chciał jej zrobić niespodziankę ... a ona go podejrzewała o romanse ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Camili Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 16 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin