Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

z cyklu: brak logiki. Opowiadania.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 16:33, 10 Sie 2014    Temat postu:

spokojnie, to miały być scenki komediowe, nie dramaty Rolling Eyes Hossa, Joe, Bena i Candy'ego już nie spotkacie. Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:45, 10 Sie 2014    Temat postu:

Wniosek spotkamy Adama Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:10, 10 Sie 2014    Temat postu:

senszen napisał:
Same to wymyśliłyście Shocked u mnie słówka nawet nie było o lądowaniu na jakimkolwiek zanadrzu! Słówka!


Z tym zanadrzem to przeze mnie. Powiedziałaś żebym wyraźniej artykułowała moje życzenia, no to powiedziałam Rolling Eyes ... no i się porobiło Rolling Eyes ... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 19:15, 10 Sie 2014    Temat postu:

ADA, ja nikogo palcem wytykać nie będę Smile Co do zanadrza... Adam zanadrze ma tylko jedne, ramiona dwa...

Mada, Candy patrzył na ciebie z dużym zainteresowaniem Smile Interpretuj to jak chcesz Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 19:17, 10 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:11, 10 Sie 2014    Temat postu:

Senszen my na Ciebie nie naciskamy...my żądamy spełnienia postulatów, żartuję ale jakby coś...pszszzsz Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aga dnia Nie 20:25, 10 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 1:20, 11 Sie 2014    Temat postu:

to taki mały, nadprogramowy fragment Smile Ja wiem, że nie tego się tyczył spór...
ADA, pozwoliłam sobie na skorzystanie z twoich dialogów. Nie wiem, na ile odbiegłam od twojej wizji tej sceny Rolling Eyes Mam nadzieję, że cię w rzeczywistości nie zasmuciłam.

************

Siedziały spokojnie, rozglądając się uważnie dookoła. Działo się niewiele, otaczała ich raczej spokojna biała tafla. Zrezygnowana Aga podpierała głowę ręką, ADA i Mada grały w kółko i krzyżyk.

Gwałtownie, świat dookoła nich nabrał kolorów. Podniosły zaskoczone głowy – znajdowały się w sypialni. W wielkim małżeńskim łożu leżała ubrana w różową koszulę nocną brunetka, uśmiechając się z rozmarzeniem. Obok niej leżał…

- ADAM – Aga i Ewelina poderwały się natychmiast.
- Chyba nas nie widzi? – rozczarowana Mada wstała.
- I chyba dobrze, prawda? Adeline by chyba dostała szału. – roześmiała się ADA.
- Adeline? – upewniła się Aga. – "Przedsionek piekła"? "Czy przedsionek czyśćca"?
- Zaraz zobaczysz. – z niewinną miną powiedziała ADA.

Adeline z czułością i rozmarzeniem wpatrywała się w śpiącego męża. Aga, Mada i Ewelina wpatrywały się z napięciem w parę leżącą w łóżku.

- Kochanie, czas wstawać. – powiedziała Adeline
- Jeszcze troszkę - usłyszały głos Adama, który nadal miał zamknięte oczy.
- Coś mi to przypomina. – westchnęła z boleścią Ewelina
- Zupełnie jakbym budziła męża. – mruknęła Aga
- Wstawaj śpiochu. Wiesz, jak mamy dziś dzień? – Adeline spytała próbując ściągając z niego kołdrę.
- Nie. Wiem tylko, że bardzo chce mi się spać – odparł sennym głosem.

Wystawił na moment spod kołdry kostkę, ale zaraz ją schował z powrotem.

Aga zaczęła się śmiać.

- Co jest? – zapytała zaskoczona ADA.
- Nic takiego… - wykrztusiła Aga. – W czym on śpi?
- A czemu pytasz? – Ewelina wyglądała na bardzo rozbawioną.
- Czy mi mignęło coś niebieskiego przy Adamie? - zapytała Mada. -
- To znaczy? - zdziwiła się Aga.
- Nad kostką... Mignęło mi coś niebieskiego. To możliwie, że Adam spał w kalesonach? - Mada niepewnie spojrzała na koleżanki.
- Trzeba było tak nie szaleć – powiedziała Adeline.
- Trzeba było mnie nie prowokować – odrzekł Adam patrząc na żonę spod półprzymkniętych powiek.
- ADA, to czego mamy się spodziewać? - zapytała Ewelina.
- Zobaczycie... - ADA odpowiedziała wymijająco.
- Dość tego. Ja wstaję, a ty rób, co chcesz. Przypominam ci jednak, że jesteś świadkiem na ślubie brata, a pastor na pewno nie będzie na ciebie czekał.

Adeline jednocześnie próbowała ściągnąć kołdrę z Adama i raptownie wstać. Zamarła na chwilę, lekko poszarzała na twarzy i osunęła się powoli. Adam przerażony usiadł na łóżku i zdołał ją złapać, zanim upadła na ziemię.

Na wpół siedział, na wpół klęczał na brzegu łóżka, trzymając w ramionach żonę, spowity białą kołdrą. Adeline leżała w jego ramionach, nogami dotykała ziemi.

- Nic nie widać. – stwierdziła rzeczowo Mada. - Jest zakryty praktycznie po obojczyki.
- Wyglądają jak zakopani w hałdzie śniegu… - dorzuciła Ewelina. – Powinien pójść po sole trzeźwiące. – oceniła fachowo starania Adama.
- Tak… Wtedy by wstał… - potwierdziła Aga.
- Adeline, co ci jest? Kochanie odezwij się! – Adam nawoływał trwożliwie Adeline, delikatnie gładząc ją po twarzy.
- Otworzyła oczy. – zauważyła Mada.
- Też bym otworzyła…
- Już dobrze. Za szybko wstałam i zakręciło mi się w głowie. – Adeline nieśmiało zaśmiała się, próbując stanąć na nogi.
- O nie moja droga. Tym mnie nie zbędziesz – powiedział stanowczo.

Wstał z łóżka, bez wysiłku podnosząc żonę. Jednocześnie, podniósł też i kołdrę, która spływała ciężkimi fałdami zakrywając wszystko poniżej jego szyi.

- No bez żartów! – zaprotestowała Aga.
- Znowu mignęło mi coś niebieskiego! - Mada stwierdziła stanowczo.
– Mam wysłać kogoś po doktora Martina? - troskliwie zapytał Adam, wpatrując się w żonę z czułością
- Chyba ta kołdra rzuciła mi się na oczy, bo widzę biel. –niepewnie stwierdziła Ewelina.
- Nie, ja też tak mam… - westchnęła Mada.
- Wracamy do punktu wyjścia. – westchnęła Aga.
- Ale może następnym razem nas zobaczy? I porozmawia? – optymistycznie stwierdziła ADA. - I nie wiem, co to było, ale było trochę... złośliwe. - stwierdziła z lekki smutkiem w głosie. - To nie tak miało wyglądać...


*********


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 1:53, 11 Sie 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:19, 11 Sie 2014    Temat postu:

Senszen maleńka część narodu jest Ci wdzięczna Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:20, 11 Sie 2014    Temat postu: Z cyklu: brak logiki. Opowiadania.

Już wiem na czym to polega ,dziewczyny wchodzą w opowiadania koleżanek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:04, 11 Sie 2014    Temat postu:

Senszen ubawiłaś mnie do łez Laughing, ale jak mogłaś pozbawić nas opadającej kołderki?! ... a ponieważ lekko mnie zaskoczyłaś komentarz zaczynam od tyłu
Cytat:
I nie wiem, co to było, ale było trochę... złośliwe. - stwierdziła z lekki smutkiem w głosie. - To nie tak miało wyglądać...

Tu zgadzam się w całej rozciągłości Very Happy
Cytat:
Wstał z łóżka, bez wysiłku podnosząc żonę. Jednocześnie, podniósł też i kołdrę, która spływała ciężkimi fałdami zakrywając wszystko poniżej jego szyi.

Cierpiałam, gdy to czytałam - z powodu tej kołdry oczywiście ... Laughing
Cytat:
Adeline jednocześnie próbowała ściągnąć kołdrę z Adama i raptownie wstać. Zamarła na chwilę, lekko poszarzała na twarzy i osunęła się powoli. Adam przerażony usiadł na łóżku i zdołał ją złapać, zanim upadła na ziemię.

Na wpół siedział, na wpół klęczał na brzegu łóżka, trzymając w ramionach żonę, spowity białą kołdrą. Adeline leżała w jego ramionach, nogami dotykała ziemi.

Romantycznie nie ma, co i nadal nic nie widać Evil or Very Mad
Cytat:
- Nad kostką... Mignęło mi coś niebieskiego. To możliwie, że Adam spał w kalesonach? - Mada niepewnie spojrzała na koleżanki.

Adam w kalesonach nie mieści się w moim światopoglądzie, jakby powiedziała Aga Rolling Eyes
Cytat:
Wystawił na moment spod kołdry kostkę, ale zaraz ją schował z powrotem.
Aga zaczęła się śmiać.
- Co jest? – zapytała zaskoczona ADA.
- Nic takiego… - wykrztusiła Aga. – W czym on śpi?

No, właśnie co jest? Kiedy on założył te kalesonki?! Shocked

Senszen gratuluję. Pomysł świetny, choć nadal nie wiemy co Adaś miał pod kołderką Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:34, 11 Sie 2014    Temat postu:

Kalesony przeważnie były różowe! Nie niebieskie, choć oczywiście mogła powstać taka wersja dla co wybredniejszych elegantów ... nie przypuszczam, żeby Adam w nich sypiał ... raczej wietrzyły się na krzesełku Rolling Eyes Panowie wtedy sypiali w koszulach nocnych ... albo bez ... piżam nie znano jeszcze ...
Może Adaś zapomniał zdjąć spodni Shocked zabiegany to i roztargniony mógł być ... bo nie mam pojęcia co tam mogło być niebieskiego Question
Dobrze, że choć kostkę wystawił, ale mógł więcej Rolling Eyes a tak to biało było ... niczym w zimie Sad
Kiedy dalszy ciąg? Może jest szansa na drugą nogę albo i kawałek torsu ... oby nie różowym pajacyku Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:48, 11 Sie 2014    Temat postu:

Na początku powiem, że nie wiem, co tam mignęło niebieskiego - prześcieradło, róg kołdry wysunięty z poszwy...

ADA, ale zgadzasz się, że było to złośliwe, czy że nie tak miało to wyglądać? Bo jeżeli chodzi o złośliwość... To się chciałam usprawiedliwić... Nie mogłam spać Sad Wzięło mnie na godzinę rozmyślań nocnych...I nieco mi humor siadł.

Sprawa więc, co Adam miał pod kołderką jest nadal otwarta... Ale chyba się nie podejmę napisania powtórki...

ADA, cieszę się, że cię rozbawiło Smile


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:29, 11 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:26, 11 Sie 2014    Temat postu:

Senszen spokojnie. Złośliwe to w żadnym wypadku nie było. Co prawda wolałabym Adasia obejrzeć bez gatek niż w tej białej "kordełce". Musiał wygladać, jak uroczy bałwanek Very Happy
Ja też często mam bezsenne noce i jak kompletnie nic mi nie pomaga to zaczynam wymyślać różne niestworzone rzeczy, które następnie wykorzystuje w opowiadaniach. Zwykle potem bez problemów zasypiam. Tak więc nie musisz usprawiedliwiać się, a ja naprawdę cieszę się, że moje opowiadanie i rozmowy koleżanek nt. "Miał ci Adaś gadki czy nie" zainspirowało Cię do napisania tak dobrego odcinka.
Musisz mi tylko obiecać jedno, że nie zakończysz tak szybko tego opowiadania. Nasza twórczość dostarczy Ci na pewno sporo materiałów do kolejnych odcinków. Zabrzmiało nieskromnie? i tak miało zabrzmieć Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 15:45, 11 Sie 2014    Temat postu:

Cytat:
Nasza twórczość dostarczy Ci na pewno sporo materiałów do kolejnych odcinków. Zabrzmiało nieskromnie? i tak miało zabrzmieć Laughing


nieskromnie czy nie, perspektywa by była ciekawa Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:49, 11 Sie 2014    Temat postu:

senszen napisał:
W wielkim małżeńskim łożu leżała ubrana w różową koszulę nocną brunetka, uśmiechając się z rozmarzeniem. Obok niej leżał…
- ADAM – Aga i Ewelina poderwały się natychmiast.
- Chyba nas nie widzi? – rozczarowana Mada wstała.

A swoją drogą, to jestem ciekawa, co by się stało, gdyby Adam nas zobaczył. On z żoną w małżeńskiej sypialni i ... ni z gruszki, ni z pietruszki – my cztery. Laughing Laughing Laughing

senszen napisał:
- Nic nie widać. – stwierdziła rzeczowo Mada. - Jest zakryty praktycznie po obojczyki.

No, nie wierzę! Przecież nas nie widzi i tak się skromnie przykrywa? To wszystko przez Agę i jej wczorajszą gadaninę. Mad

senszen napisał:
Na początku powiem, że nie wiem, co tam mignęło niebieskiego - prześcieradło, róg kołdry wysunięty z poszwy...

Senszen, litości! To coś niebieskiego mignęło koło jego kostki. Co on bransoletkę nosił z niebieskich koralików? Podwiązka mu się zsunęła? Straszna jest taka niewiedza, a możliwości mnóstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:02, 11 Sie 2014    Temat postu:

a co, prześcieradło nie mogło mu się owinąć wokół nogi?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Senszen Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin