Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bonanza -moje fanfiction
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:48, 28 Wrz 2012    Temat postu:

No to chociaż Joe się tłumaczył, tym razenm nie za swoje winy... myślę, że odbije to sobie na tym chłopaku... co dalej? Zorina, zaczynasz nas dręczyć niczym AMG, kiedy dalszy ciąg? i co z tym szeryfem i Todem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:53, 28 Wrz 2012    Temat postu:

No właśnie, Zorina, wcale nie musisz brać przykładu z AMG.... Kiedy ciąg dalszy? Nauczka dla Toda by się przydała i trzeba coś zrobić z wrednym szeryfem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:53, 28 Wrz 2012    Temat postu: Bonanza moje fanfiction

A to psychologiczne uzasadnienie zazdrości Alex podobało się ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:54, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Trafione i logicznie wytłumaczone ... podobalo sie i Joe będzie teraz ostrożniejszy... w czasie ewentualnych kłótni... ktore są jednak nieuniknione,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:56, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Podobało. A Joe będzie ostrożniejszy, nie tylko w trakcie kłótni, pewnie będzie się starał nie dawać Alex powodów do zmartwień....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:21, 28 Wrz 2012    Temat postu: Bonanza moje fanfiction

Elwira Wilson matka Toda była wątłą ,styraną życiem kobietą.
Otworzyła drzwi i uśmiechnęła się na widok Joe.
-Czy Tod jest w domu ?
-Tak panie Cartwrigt.
-Możemy wyjśc na zewnątrz i porozmawiać spytał gdy ujrzał Toda.
-Dobrze odpowiedział Tod.
-Nie chciałam tego robić przy Alex ani tym bardziej przy twojej matce ale myślę że należy ci się to szczeniaku powiedział Joe i uderzył go mocno w twarz.
Tod zamierzał oddać ale w tej chwili zobaczył swoją siostrę Emilly.
-Dlaczego go uderzyłeś Joe ?
-On wie dlaczego i wie że zasłużył.

Grace zdębiała widząc w areszcie Adama Cartwrigta.
-Za co pan siedzi ?
-Rzucił się na mnie odpowiedział Dean.
-Czy to prawda ?
-Uderzył Susan.
-Dean wypuśc go.
-Ani mi się się śni.
-Wypuśc go albo cię zabije bydlaku powiedziała chwytając za rewolwer.
Nelson roześmiał się ale Grace nie żartowała.
Przystawiła mu pistolet do głowy i strzeliła.
-Powinam była to zrobić dawno temu rzekła patrząc na ciało martwego męża.
Otworzyła drzwi aresztu i uśmiechnęła się do Adama.
-Bedę musiała iśc do więzienia ale nie żałuje że go zabiłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:30, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Ale się porobiło! Mam nadzieję, że Adam pomoże Grace i nie będzie musiała iść do więzienia. Wystarczająco dużo już wycierpiała. A Joe w bardzo ciekawy sposób przeprowadza rozmowy, to się chyba nazywa "ręcznym tłumaczeniem"....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rika
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 4854
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:14, 28 Wrz 2012    Temat postu:

ania2784 napisał:
Mam nadzieję, że Adam pomoże Grace i nie będzie musiała iść do więzienia.

No, co ty? Palnęła w łeb mężowi i ma jej to ujść na sucho?! Przecież w Bonanzie każda zbrodnia ma być ukarana. I jeszcze Adam miałby jej pomagać?!

Swoją drogą strasznie narwane te postacie. Może im tam coś do wody dodają w tej Nevadzie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ania2784
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 23 Cze 2012
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 21:17, 28 Wrz 2012    Temat postu:

Na sucho to może nie, ale za morderstwo to tam zdaje się wieszali, tym bardziej, że ten jej mąż był stróżem prawa. Na karę może i zasłużyła, ale niezbyt surową. Moim zdaniem karą dla niej było życie z tym typem. A Adam zawsze pomagał uciśnionym, taką miał dewizę. No to tym razem też może pomóc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:18, 28 Wrz 2012    Temat postu:

To nie jest zbrodnia, ale raczej czyn chwalebny... to był damski bokser!... można to podciągnąć, że zabiła go w obronie własnej... lub w szamotannie... chociaż ona zdaje się przystawiła mu pistolet do głowy... i on tak sobie pozwolił przystawić? Z daleka to moze by dała radę strzelić, ale z bliska?... nie jestem fachowcem... czuję jednak, że Adam złoży zeznania które jej pomogą... on miał określone zdanie o takich łobuzach...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Sob 10:04, 29 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zofia
Jeździec znikąd



Dołączył: 11 Wrz 2012
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:29, 29 Wrz 2012    Temat postu:

Coś słabo Adaś wtłukł szeryfowi, że ten jeszcze mógł dyskutować..... Moim zdaniem Grace nie zasługuje na karę. Zabiła męża, fakt, ale to był straszny typ i dość długo pracował sobie na to, co go spotkało. Powoli zaczynam się zastanawiać, jaki będzie następny szeryf....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:01, 29 Wrz 2012    Temat postu:

Trochę się zadziało od mojego ostatniego czytania. Nawet nie wiem, czy się cieszę, że Grace zastrzeliła męża. Trochę to stereotypowe i przewidywalne. I jeszcze poniesie za swój czyn karę.

Ewelina napisał:
To nie jest zbrodnia, ale raczej czyn chwalebny...

Morderstwo to morderstwo, tak mi się przynajmniej wydaje. Mogą być jakieś okoliczności łagodzące, ale na świetlaną przyszłość Grace raczej nie ma szans...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:05, 29 Wrz 2012    Temat postu: Bonanza moje fanfiction

Basiu dziękuje za komentarz ale pisząc że to stereotypowe i przewidywalne sugerowałaś że stać mnie na napisanie czegoś lepszego ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Basia
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pomorze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:12, 29 Wrz 2012    Temat postu:

Chodzi mi o fakt, że przeważnie to właśnie ofiara przemocy wykańcza swojego oprawcę, a potem ponosi za to karę. Jakby mało się nacierpiała wcześniej. Po prostu nie może zacząć od nowa, bo już się nie da. A ja cichutko liczyłam na to, że Grace jednak będzie miała szansę zacząć od nowa.... Tego szeryfa mógł wykończyć ktoś inny, podejrzewam, że miał sporo wrogów. Na to wskazuje jego charakter. Po prostu liczyłam na inne rozwiązanie, no ale to Ty piszesz, ja tylko czytam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:03, 29 Wrz 2012    Temat postu: bonanza moje fanfiction

-Sąd skazuje Grace Nelson na piętnaście lat pozbawienia wolności.
Kobieta była spokojna i przyjęła ten wyrok bez najmniejszego wzruszenia.
-Dziękuje wam za wszystko powiedziała do Adama i Susan. Szkoda że nie poznałam was kilka lat wcześniej ,może moje życie wyglądało by inaczej.

Artur MacDonald nowy szeryf w Wirginia City był młodym mężczyzną o stalowych oczach.
Niektórych przechodził dreszcz gdyż napotykali na sobie jego spojrzenie bo wydawało się że potrafi przeświecić duszę na wylot.
Wzrok jak błysk szpady i emanująca z niego duma nie zachęcały do poufałości.

Tod spotkał Rachelę gdy był z matką w banku.
Zdziwiło go że pracuje tam jako kasjerka.
Dla jego rodziny nie było pomyślnych wieści -mieli spore długi i bank groził odebraniem im ich farmy.
-Mamo nie płacz. Znajdę jakiś sposób byśmy nie wylądawali na bruku.
Panna Goldberg przypatrywała mu się chłodno i strasznie go to zirytowało .
-Zadzierasz nosa i udajesz że mnie nie znasz ?
-Bo my się nie znamy Todzie Wilson.
-Czemu mnie wtedy szukałaś ?
-Szukałam Joe Cartwrigta ale nie wiedziałam że jest szcześliwie żonaty i ma dwoje dzieci.
-Powiedziałem tak bo chciałem żebyś zwróciła na mnie uwagę. A dziewczyny lubią bogatych facetów.
-Ja bym wolała szczerego biedaka niż takiego bogatego kłamcę jak ty.Żal mi tylko twojej matki ,tyle ma problemów a w dodatku z ciebie takie ziółko.
-Masz rację,jestem głupi i robiłem wiele złych rzeczy. Ale chce się zmienić .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zorina13 dnia Sob 19:22, 29 Wrz 2012, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Zoriny Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 17 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin