www.bonanza.pl

Ewelina

Bo sympatyczna ta Adeline, dobra dziewczyna, żona i matka. Jako córka też się sprawdziła ... no i dzieciaczki ... fajnie wypadają w fanfikach ...

Gość

Bardzo mi się podobało twoje opowiadanie; ciekawie poprowadzone, urozmaicone wątki, przemyślana fabuła. Czyta się bardzo dobrze, zwłaszcza ze względu na język opowiadania Smile

Dobrze, że zakończyłaś szczęśliwie, niecierpliwie będę czekać na drugą część tego opowiadania Smile

Jak dla mnie, tą samą historię możesz opowiadać z punktu widzenia obu braci, Bena, przypadkowego pracownika, przypadkowego przechodnia i jaszczurki mijanej na pustyni Very Happy

Aga

ADA przez cały fragment miałam dziwne odczucia jakiegoś zdarzenia, które mogło zakłócić zmierzanie do szczęśliwego finału. Miałam wrażenie, że gdzieś po drodze pojawi się Ash, ale nie...

Na szczęście Adam dyplomatycznie wziął się za Adeline, namnożył potomstwa Very Happy

, chociaż zakładam, że nie musiał za wiele gadać.... i zbytnio się przy tej dyplomacji i podchodach nie zmęczył Very Happy

To znaczy później pewnie był umęczony, ale... dobra ani słowa więcej. W nocy to on powinien spać, rozmyślać o czekoladkach, których najadł się przed ślubem, a nie zamartwiać jakimś tam wycineczkiem wyrwanym z życiorysu. Swoją drogą w dzisiejszych czasach chyba żadna dyplomacja nie przekonałaby mnie (nawet Adama) do urodzenia takiej ilości dzieci. Laughing

Dzięki Bogu i czuwającemu na górze Cool

, że ta dziewczynka była następna w kolejce Laughing

Opowiadanie piękne i już zawsze będziesz mi się kojarzyć z "miasteczkiem Przystań i niesamowitym woźnicą, który majestatycznie niemal sunął dyliżansem, zaprzęgniętym w demoniczne rumaki z rozwichrzonymi grzywami. "

Czekam na więcej. Very Happy

Senszen ubawiłaś mnie setnie pomysłem opisania zdarzeń z perspektywy jaszczurki Laughing

*

ADA

Senszen, dziękuję za tak miły komentarz. Mnie też ubawiła wizja opowiadania z perspektywy jaszczurki. Kto wie może kiedyś i ta malutka jaszczurka przyda się do czegoś ... Very Happy

Aga, odnoszę wrażenie, że moje opowiadanie wpędziło Cię w jakiś rodzaj nerwicy Laughing

wszędzie widzisz Asha Laughing

no, cóż w drugiej części może się pojawi, ale raczej w snach Adama, tak jak w zakończeniu tego fanfika.
Cieszę się, że z moją osobą będzie kojarzyć Ci się miasteczko Przystań i Woźnica. Very Happy

To tak jak mnie film "Przedsionek piekła" z tym moim pierwszym opowiadaniem i naszym forum Very Happy

- bez podtekstów oczywiście Laughing

Mada

Aga

ADA

Mada ta bombonierka niewątpliwie poprawiła kondycję Adasia. Laughing

lucy

ADA, świetne! W poprzednim tygodniu nie miałam możliwości czytać czegokolwiek dłuższego. Bardzo podoba mi się Twój styl pisania, żywość akcji, jej niespodziewane zwroty; i bardzo polubiłam Asha, cieszę się, że jeszcze się będzie pojawiać Laughing

ADA

Dziękuję Lucy, za miłe słowa. Cieszę się, że spodobał Ci się Ash i muszę ci się przyznać, że też go lubię. Wink

, choć w trzeciej części jest go znacznie mniej.

lucy

Czyli wszystko przede mną, z trzecią częścią jestem na bieżąco, za to druga czeka Laughing

Postaram się dziś po południu.

ADA

To w takim razie życzę miłej lektury i mam nadzieję, że także Ci się spodoba Smile