Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odnajdźmy siebie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Camili
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:36, 15 Wrz 2015    Temat postu:

Może odrobinkę, ale niekoniecznie to będzie niepokój o ich związek. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:45, 15 Wrz 2015    Temat postu:

A to w porządku Smile Inne niepokoje wskazane Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mada
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 28 Wrz 2013
Posty: 7477
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:33, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Christine w tym odcinku wypadła zdecydowanie lepiej niż w poprzednim. To zupełnie inna osoba, niepodobna do tej głupiutkiej asystentki, która pojawiła się u Adama w domu. Liczę na ciekawy wątek z jej udziałem. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:39, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Mnie też bardziej się spodobała w ostatnim fragmencie. Zastanawiam się czy Camila zmieniłaś zdanie co do tej postaci czy tak miało być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:42, 16 Wrz 2015    Temat postu:

To prawda, zmieniłam koncepcję tej postaci na taką z niewesołą przeszłością, która się niestety znowu odzywa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:47, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Mam nadzieję, że Adam nie będzie jej zbytnio....pocieszał Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:49, 16 Wrz 2015    Temat postu:

Na horyzoncie pojawią się pewni dwaj jegomoście i jeden z nich na pewno ją pocieszy tuląc swoich ramionach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom, Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:40, 19 Wrz 2015    Temat postu:

Christine okazuje się postacią skomplikowana, z przeszłością... wszystkie nasze wybory przynoszą jakieś skutki, zawsze trzeba liczyć się z konsekwencjami

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:09, 19 Wrz 2015    Temat postu:

Aga napisał:
Mam nadzieję, że Adam nie będzie jej zbytnio....pocieszał Wink

Przypominam, że tytuł opowiadania brzmi "Odnajdźmy siebie" ... być może chodziło autorce właśnie o Christine i Adasia Rolling Eyes
Odnaleźliby się Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 29 Paź 2013
Posty: 19929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:23, 20 Wrz 2015    Temat postu:

Ewelina znowu przestawiasz bohaterów Laughing tego byś wygryzła, tego wyciepała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Camila
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4515
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:57, 20 Wrz 2015    Temat postu:

Christine próbowała się pozbierać po ostatnich wydarzeniach. Niestety szło jej to z marnym skutkiem. Miała także już wrócić do pracy po tej krótkiej nieobecności, chociaż tutaj chciała być w porządku i nie narobić sobie zaległości. Przed wyjściem z mieszkania odebrała telefon. Sądziła, że to ktoś z biura. Pomyliła się. Dzwoniącym okazał się Maks. Poznała go kilkanaście lat temu. I wtedy mu pomogła, a to był błąd. Wydawało jej się, że to tylko raz i nigdy więcej go już nie spotka. Nie będzie chciał niczego więcej od niej, a ona zapomni o wszystkim złym, co kiedyś zrobiła. Zapomni jak bardzo miała ciężko, żeby przeżyć. Chciała tylko spokojnie ułożyć sobie jakieś normalne życie, w którym nie będzie musiała zastanawiać się czy przeżyje kolejny dzień czy będzie miała za, co utrzymać siebie i brata. Teraz życie sypało się jej na kawałki. Czuła, że będzie musiała ulec jego groźbom. Zrozumiała jak bardzo się myliła względem Maksa. Nie należał do ludzi, których obchodzi dane słowo. O tym właśnie się przekonała, że tamto, co powiedział było jednym wielkim kłamstwem i znowu chciał ją wykorzystać. Ich rozmowa nie trwała zbyt długo, ale i tak spowodowała, że Christine była cała w nerwach. Telefonem rzuciła o ścianę. Usiadła na ziemi. Twarz ukryła w dłoniach. Nic nie było tak jak sobie kiedyś wyobrażała.
Adam na zmianę z Gregiem, swoim wspólnikiem i przyjacielem, próbowali dodzwonić się do Christine. Jednak nic im z tego nie wychodziło. McAlister zirytowany do granic możliwości krążył po gabinecie. W pewnym momencie zatrzymał się i spojrzał na Adama. Przez chwilę milczał.
-Widzisz, mówiłem ci, że to zły pomysł, żeby zatrudniać dziewczynę nie wiadomo skąd, o której nic nie wiedzieliśmy. Jak nam wywinie jakiś numer to będzie twoja wina, bo się uparłeś i musiałeś jak zawsze postawić na swoim.
-Skoro nalegasz może być moja wina. Przypominam ci, że nic się nie dzieje i wątpię, żeby wywinęła jakiś numer. Po za tym zapominasz, że powiedziała, że nie będzie jej kilka dni. Może potrzebuje więcej czasu.
-I ty oczywiście wierzysz w to, co ona mówi?
-A jeśli wierzę to źle? Przestań się już tak jeżyć jakby to było coś strasznie ważnego.
-Nigdy nie zrozumiem jak możesz być zawsze tak spokojny, ale dobrze pod jednym warunkiem. Pójdziesz do niej i sprawdzisz czy w ogóle ona jeszcze jest w mieście, i kiedy zamierza się pojawić.
-Stawiasz twarde warunki przyjacielu.
-Nie chce się na tej historii przejechać i stracić to, co zbudowaliśmy przez te lata.
-Nie znałem cię od tej strony, ale zgoda pójdę do niej. Na razie to jadę na spotkanie z klientem.
Adam wrócił do domu dopiero wieczorem, a odwiedziny u Christine pozostały na dziś tylko w sferze pobożnych życzeń. Nawet nie miał ochoty nad niczym się zastanawiać . Jedyne o czym myślał to odrobina odpoczynku i nic więcej. Cicho wszedł do domu.
-Dobry wieczór, kochanie.
Już wiedział, że nie jest sam, a z Asią. Siedziała przy kominku lekko się uśmiechając do niego. Miała na sobie czarne dżinsy i w takim samym kolorze ażurowy sweterek z pod, którego odznaczał się biały materiał koszulki z długim rękawem. Włosy upięte w koński ogon. Od niechcenia poprawiła grzywkę.
-Jak ci miął dzień?- spytał i pocałował ją w policzek.
-Monotonnie, a tobie?
-Straszny i męczący. Gdybym miał wybierać to chyba wolałbym skopać twój ogródek niż się męczyć nad tymi wszystkimi papierami i w czasie spotkań.
-No właśnie widzę, ale zdaje mi się, że jest coś jeszcze o czym mi nie powiedziałeś.
-Chodzi o Christine. Będę musiał się do niej pofatygować i porozmawiać, co się z nią dzieje ostatnio.
-Czyli to coś poważnego.- stwierdziła przysiadając się koło Adama.
Ostrożnie wyswobodził rękę i objął dość mocno Asię.
-Mam nadzieję, że nie. Tylko z drugiej strony, że nie mam jakoś ochoty do niej iść i wypytywać o powody nieobecności w pracy.
-Greg pewnie to wymyślił, żeby wzbudzić w tobie poczucie winy za to, że pomogłeś Christine. Czasem mam ochotę go udusić za, niektóre jego pomysły.
-To, byś się troszkę pospieszyła. Pamiętasz jak wspominałem ci o tym jak Christine chciała coś mi powiedzieć i wycofała się. Mam wrażenie, że jej urlop ma z tym jakiś związek.
-Sugerujesz, że ma kłopoty i nie chce pomocy.
-Możliwe, że tak. Mówiłem, że może przyjść i powiedzieć o wszystkim, co ją trapi.
-Dobrze, że tak powiedziałeś. Niech wie, że ma wsparcie życzliwych jej ludzi. Tylko myślę, że ona też potrzebuje trochę czasu, żeby zrozumieć, że nie musi liczyć wyłącznie na siebie. Pamiętam, że raz ci powiedziała, że nie bardzo ufa ludziom, bo ją wielokrotnie ranili. Może to przez to nie chciała nic ci mówić. A może i przez to jej nie ma w pracy? Nie wiem sama, co się mogło stać, ale robi mi się coraz bardziej szkoda tej dziewczyny. Pomyślałam, że ja zajrzę do Christine.
-Zaskoczyłaś mnie, słońce.
-Wiem. Pewnie będzie jej łatwiej rozmawiać ze mną niż z tobą. Nie, żebyś jej nie wysłuchał, ale ty jesteś mężczyzną i mógłbyś jej tak w pełni nie zrozumieć jak inna kobieta.
-Nie pomyślałem o tym w ten sposób. Masz rację. Cieszę się, że chcesz się włączyć.
-Przecież nie będę stać z boku jeśli mogę nie tyle nawet pomóc, co wysłuchać skoro jest taka potrzeba. I chyba jutro do niej pójdę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Camila dnia Pon 21:02, 21 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:01, 20 Wrz 2015    Temat postu: Odnajdźmy siebie

Asia mnie zaskoczyła tym ,że chce pomóc Christine.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucy
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom, Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:55, 20 Wrz 2015    Temat postu:

Też jestem zaskoczona tą chęcią pomocy dla asystentki męża. Asia jest bardzo wyjątkową osobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ADA
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 11 Lut 2014
Posty: 9155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:40, 23 Wrz 2015    Temat postu:

Ciekawe w czym Christine pomogła Maksowi i dlaczego on ją teraz szantażuje. Czy jest to, coś co ją może skompromitować w oczach Adama i jego wspólnika. Trochę nie podoba mi się, że Adam tak szybko uległ Gregowi. Wygląda to tak jakby był mu podporządkowany. Zdaję sobie sprawę z tego, że Christine ma niezwykle skomplikowaną sytuację, ale czy Asia powinna wtrącać się w sprawy dziewczyny? Przecież jest żona szefa ... trochę niezręczna sytuacja Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:14, 24 Wrz 2015    Temat postu:

Aga napisał:
Ewelina znowu przestawiasz bohaterów Laughing tego byś wygryzła, tego wyciepała

Nie przestawiam ... po prostu wyciągam logiczne wnioski. Interesująca, atrakcyjna, tajemnicza młoda kobieta, do tego bystra i inteligentna i ... żona wiecznie niezadowolona z życia.
W pewnym momencie Asia się zupełnie zmienia. Cieszy ją małżeństwo, uwielbia męża a nawet pragnie pomóc Christine ... do tej pory Asia więcej uwagi poświęcała swoim znajomym i przyjaciółkom. Słuchała ich rad ... Adam przesunął się na drugi plan. Być może było w tym sporo i jego winy, ale i Asia niewiele zrobiła, żeby poprawić tę sytuację. Nagle staje się wyrozumiałym, czułym aniołem ... wypatruję więc drugiego dna, lub przyczyny przemiany ... być może to obawa, że utraci to, co jednak jest najcenniejsze - rodzinę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Czw 9:15, 24 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza forum / Fanfiction / Opowiadania Camili Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 6 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin