Forum www.bonanza.pl Strona Główna www.bonanza.pl
Forum miłośników serialu Bonanza
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Love Me Not - po mojemu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza -odcinki -fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 0:11, 30 Sty 2014    Temat postu:

Cytat:
-Jezus, Maria. Joe!!! – krzyknęli wszyscy i rzucili się w kierunku drzwi. Joe leżał nieprzytomny na łóżku w sąsiednim pokoju.


opowiadanie rozwija się dramatycznie Shocked

Ale jak mały Joe trafił do sąsiedniego pokoju?


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 0:28, 30 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:08, 30 Sty 2014    Temat postu:

Może to wreszcie pogodzi rodzinę... Confused Gdzie jest Will?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:48, 30 Sty 2014    Temat postu: love Me Not- po mojemu

Ja z poprzedniego fragmentu zrozumiałam ,że Clay zabił Willa ,wiec Will nie żyje.
Ale Joe przeżyje prawda ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:24, 30 Sty 2014    Temat postu:

Clay zabiłby Willa, więc Will zapewne żyje, ale gorzej z Joe. Zostal postrzelony ... kiepsko to wygląda ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:09, 04 Lut 2014    Temat postu:

Pierwsze promienie słońca pojawiły się nad Ponderosą, gdy Clay poczuł, że Mały Joe poruszył ręką, a potem podniósł powieki i zobaczył twarz starszego brata całą we łzach.
-Ty… - zwrócił się Joe do Claya.
-No pewnie, że tak, baranie. Inaczej by mnie tu nie było. – odpowiedział mu tamten. Clay dość jasno, dał do zrozumienia bratu, że mu na nim bardzo zależy. - Ewa uratowała ci życie. – dodał.
Dziewczyna wraz z Benem i Hossem siedziała na łóżku w nogach mężczyzny. Joe spojrzał w oczy ojca i powiedział:
-Widziałem mamę. – tamtemu aż rozszerzyły się oczy ze zdumienia. – Kiedy ją ujrzałem powiedziałem „Chcę zostać tutaj z tobą”, a ona mi odpowiedziała „To jeszcze nie twoja pora”, a potem usłyszałem głosy dochodzące nie wiadomo skąd jeden mówił „Nie zostawiaj mnie”, drugi „Tylko nie odchodź”, mama ponownie przemówiła „Słyszysz, jakby wiedzieli, że będziesz chciał iść za mną.” I zniknęła, ale jeszcze dało się słyszeć „Kocham cię, synku”. Następnie z mgły wyłoniła się inna kobieta. Była równie piękna jak mama, ale miała brązowe włosy, takie jak u niedźwiedzia. W pierwszej chwili przestraszyłem się, bo nie wiedziałem kto to jest, ale kiedy spojrzałem w jej oczy, wydały mi się jakoś dziwnie znajome, a potem przemówiła, takim melodyjnym tonem „On schował się w tej skorupie jak żółw i boi się z niej wyjść, żeby nie okazywać swoich uczuć. Nigdy ci tego nie powie, ale on cię kocha, bardziej niż własne życie”. Po chwili jeszcze dodała: „Powiedz mu, że JEJ tu nie ma”. I także zniknęła. Potem pojawiła się jeszcze jedna kobieta, również bardzo piękna, włosy miała w kolorze pszenicy. Włożyła mi coś do ręki i głosem, jak śpiew słowika powiedziała „Będziesz wiedział komu to dać” i pocałowała mnie w czoło, a później zobaczyłem czarny tunel i na jego końcu światło, które mnie raziło, więc przysłoniłem oczy prawą ręką.
-Zacząłeś się po prostu budzić, bo poczułem ruch twojej ręki. – powiedział Clay, który siedział po jego prawej stronie.
-Nie bardzo wiem komu mam to dać. – odrzekł Mały Joe, gdy otworzył prawą dłoń.
-Ale ja wiem… – zwrócił się Ben Cartwright do syna, który powoli otrząsnął się z szoku, gdy usłyszał, że jego najmłodsze dziecko, widziało wszystkie trzy jego żony. – To zdaje się jest twoja zguba. – powiedział ojciec do Hossa, kładąc mu przedmiot na dłoni.
-Czyli… – zaczął powoli Joe i przypomniał sobie słowa drugiej kobiety, a następnie uściskał najstarszego brata i do niego powiedział: -Ja ciebie też. Dlatego wtedy poluźniłem uchwyt.
-Prędzej za tobą bym skoczył niż cię puścił. – odpowiedział mu Adam, również go uściskał, trwali tak z jakieś pięć minut, a potem starszy z braci zwrócił się do Ewy:
-Dziękuję. Miałabyś prawo aby teraz powiedzieć „A nie mówiłam”
-Ale tego nie zrobię. Pogubiłeś się, ale każdy popełnia błędy.
-Nie usprawiedliwiaj mnie, przecież gdyby Joe… Nigdy bym sobie tego nie darował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:02, 04 Lut 2014    Temat postu: Love Me Not -po mojemu

Ładny ten fragment i dobre podsumowanie Adasia.
Że zamknął się w swojej skorupie niczym żółw ,a przecież bardzo kocha Joe ,choć tego nie okazuje.
Co dalej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:52, 04 Lut 2014    Temat postu:

Liryczny fragment. Joe sporo się dowiedział o rodzinie ... ciekawe, co dalej, bo jeszcze jest sporo do wyjaśnienia. Kogo miała na myśli matka Adama mówiąc, że JEJ tu nie ma?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:25, 04 Lut 2014    Temat postu:

Piękny fragment... po prostu piękny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:13, 06 Lut 2014    Temat postu:

A potem Adam uściskał Claya dokładnie tak samo jak przed chwilą Joe. Ten z kolei był tak zaskoczony i oszołomiony jego zachowaniem, że nie wiedział jak postąpić. Obaj przy nim od wczorajszego popołudnia czuwali. Adam chce mu chyba przez to coś przekazać. Mężczyzna nie namyślając się długo odwzajemnił uścisk, siedzieli tak z dziesięć minut, Clay spojrzał na Ewę, ta tylko się uśmiechnęła.
-Co zrobimy z Willem? – zapytał się Adam ojca, kiedy już puścił Claya.
-Mniejsza o niego, lepiej powiedz, kogo miała twoja mama na myśli, kiedy mówiła „Powiedz mu, że JEJ tu nie ma”.
-O moją żonę? – odpowiedział mu.
Wszystkich zatkało na wyznanie Adama.
-I nie łaska było o tym powiedzieć. – oświadczył Ben Cartwright. – Nie mówiąc już o tym, że nawet na ślub nie raczyłeś nas zaprosić.
-Dlatego chciałem ją tutaj sprowadzić, ale dyliżans miał wypadek, a mi powiedziano, że nikt nie przeżył.
-Ale ONA powiedziała, że JEJ tam nie ma. – stwierdził Joe, przypominając wszystkim słowa jakie kazała mu przekazać matka Adama.
-Była naprawdę bardzo wyjątkowa. – powiedział najstarszy z braci Cartwrightów.
-Jak się twoja żona nie znajdzie, możesz się ponownie ożenić. Mam nawet dla ciebie idealną kandydatkę. – poinformował brata Mały Joe.
-Nawet o tym nie myśl. – powiedzieli jednocześnie Adam i Clay, choć każdy myślał o zupełnie czymś innym.
Mały Joe się roześmiał i stwierdził:
-Jednak potraficie by jednomyślni. – wyszczerzył się do obydwu braci – Po za tym cytując Claya „Co ci nie pasuje”. Przecież Was – wskazał na Ewę – dużo łączy.
-No wiesz co, Joe? Bardzo lubię Adama, ale to chyba trochę za mało, żeby za niego wychodzić. I nie zapominaj, że już ma żonę, więc raczej pomysł z tym, żeby nas swatać jest nie na miejscu. – powiedziała dziewczyna udając obrażoną.
-Z ust mi to wyjęłaś. Chciałem powiedzieć dokładnie to samo. – zakomunikował Adam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:35, 06 Lut 2014    Temat postu: love Me Not- po mojemu

To nie wiadomo ,czy żona Adama zginęła ,czy nie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:39, 06 Lut 2014    Temat postu:

Nie wiadomo, czy zginęła i nikt nie wiedział, że Adam się kiedyś ożenił Shocked To jest problem ... i co na to Ewa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Neth P
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 11 Sty 2014
Posty: 820
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:08, 06 Lut 2014    Temat postu:

Ewa nie wygląda na zmartwioną Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kola
Szeryf z Wirginia City



Dołączył: 02 Paź 2013
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:54, 12 Lut 2014    Temat postu:

Ben Cartwright postanowił wyprawić przyjęcie. Hop Sing stanął na wysokości zadania i jak zwykle przygotował wspaniałe potrawy. Na honorowym miejscu na stole stał słynny poncz, z którego wszyscy znali gospodarza domu. Miały być też tańce. Zostali zaproszeni przyjaciele i sąsiedzi. Wszyscy bardzo dobrze się bawili. Clay tańczył z Emmą Bowers, Will rozmawiał z panem Brownem i panem Jacobsem, niedawne wydarzenia jakie miały miejsce z udziałem Willa poszły w niepamięć, ale nadal nie był w stanie dogadać się z Clayem i Adamem, Hoss i Carla Robinson poszli na spacer, Adam również gdzieś zniknął, a jego najmłodszy syn wirował w tańcu z wszystkimi dziewczynami jakie zostały zaproszone. Z tego co usłyszał od Claya Ewa poszła na spacer z synem de la Vegi.
Senior rodu wyszedł na chwilę na dwór. Aż mu w głowie zaszumiało sam nie wiedział czy od nadmiaru alkoholu, czy od gwałtownego wyjścia na świeże powietrze. Zbliżył się do ogrodzenia, oparł się o nie i patrzył w rozgwieżdżone niebo, na którym nie było ani jednej chmurki. Lekki wiatr muskał jego twarz. Nagle usłyszał bardzo dobrze tylko jemu znany kobiecy głos przy swoim uchu. Potrząsnął głową, gdy zdał sobie sprawę, że właścicielki owego głosu przecież tutaj nie ma. Ponownie oparł ręce na ogrodzeniu i spojrzał przed siebie. Znowu usłyszał przy swoim uchu dokładnie ten sam głos co przed chwilą oraz czyjś dotyk na swojej dłoni. Zamrugał gwałtownie oczami, ponieważ obok niego nikogo nie było. Nagle poczuł szarpnięcie w kierunku krzaków, jakby jakąś niewidzialna osoba trzymała go za rękę i ciągnęła w ich kierunku. Przeszedł przez nie nadal czując na sobie czyjąś dotyk. Wszedł jeszcze głębiej w krzaki, niewidzialna siła nadal go ciągnęła przed siebie, minął zakręt. W tej samej chwili niewidoczna osoba zniknęła, a obok parkanu zobaczył kobietę w czarnej sukni z misternie ułożoną blond fryzurą. Na końcu świata rozpoznałby właścicielkę tej sukienki i tej fryzury. Nie namyślając się długo podszedł do niej. Wyciągnął niepewnie rękę w kierunku jej twarzy. Po mimo, że bał się, że jeżeli jej dotknie to zniknie, albo rozpłynie się w powietrzu musnął palcem jej policzek, ale nic takiego nie miało miejsca, więc zbliżył swoją twarz do jej twarzy, dotknął swoimi wargami jej aksamitnych ust i zatopił się w pocałunku Jeśli to sen to niech trwa wiecznie, pomyślał.







Przepraszam, że takie krótkie, ale dość trudno i ciężko pisało mi się ten rozdział, nie mówiąc już o tym, że kilkanaście razy podchodziłam do jego pisania, ale żadna z innych propozycji nie była zadowalająca i satysfakcjonująca, jak dla mnie. I oczywiście dla tych, którzy jeszcze nie czytali nowych części na moich dwóch pozostałych opowiadaniach serdecznie zapraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelina
Bonanzowe forum to mój dom



Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 25205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:57, 12 Lut 2014    Temat postu:

Ben ma romantyczne spotkanie? Z tajemniczą blondynką? Ciekawe, co na to synowie ... W każdym razie było bardzo romantycznie i nastrojowo ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zorina13
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2012
Posty: 18575
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z San Eskobar
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:44, 12 Lut 2014    Temat postu: Love Me Not- po mojemu

Intrygujący fragment.
Czy to duch żony Bena ,tak mi się skojarzyło ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bonanza.pl Strona Główna -> Bonanza -odcinki -fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 5 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin